Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tenfen789

ja chce seksu,chłopak nie:(

Polecane posty

Gość tenfen789

Oboje nigdy nie uprawialiśmy seksu,od pewnego czasu,czuję że jestem na to gotowa,zaczynam tego naprawdę chcieć,a on?Nadal nie wie,boi się,mówi że to jeszcze nie czas.Co mam zrobić?nie mogę już wytrzymać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samburimbi
Znajdź sobie innego;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tenfen789
po 22

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tenfen789
po 22

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj tam znajdz innego od razu. Może to jest naprawialne. Czy uprawiacie w ogóle jakikolwiek rodzaj sexu? (oralny np.?) jakies pieszczoty? palcówki? ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tenfen789
od razu impotentem:P...Mam nadzieję,że nie:P Jesteśmy ze sobą niecałe pół roku,w tym czasie jedynie pieszczoty,ale nie sfer intymnych niestety:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tenfen789
Oj Ślimaku,on rzeczywiście w kontaktach z innymi jest dość zachowawczy,czasem próbuję coś tam macnąć że tak powiem;)ale od razu jest:"ej,ej,gdzie tam?!" nie mam już sił:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki sobie facet w srednim wi
jezeli chlopak w tym wieku nie przejawia ochoty na sex, to jest z nim cos nie tak. lepiej juz szukaj innego, bo za kilka lat to bedzie z niego totalna kicha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tym bardziej ze w tym wieku libido jest bardzo wysokie. Jak twój chłopak nie okazuje tego to masz problem. Bo z wiekiem tylko spada. A jak u niego nie ma co spadać to życie łóżkowe masz już pozamiatane ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tenfen789
z drugiej strony-wiem,że on jest człowiekiem z zasadami-to dotyczy także sfery intymnej i czasem myślę,że to właśnie o to chodzi,ale ja już po prostu mam dość czekania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tenfen789
ten młody typ-ale to nie jest tak,że nie ma bliskości w ogóle.ona jest,ale w pewnych granicach,które ja chciałabym już przekroczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze. Jak on nie przejawia checi nawet na macanie to już gorzej... Jest wierzący? Może trzeba go wziać sposobem, np. romantyczny wieczór, troche alko i by dał sie zaciągnąć dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki sobie facet w srednim wi
no a jak jestescie blisko, to nie wyczuwasz u niego erekcji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tenfen789
tak-jest wierzący.jeśli dotykam jego pleców,twarzy,brzucha-jest ok,jak tylko moja dłoń pojawia się w okolicy krocza,to jest problem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tenfen789
erekcja jest,wiem że kręci go to,kiedy jesteśmy razem i są między nami pieszczoty,czułość,ale w pewnym momencie jest koniec-on nie chce dopuścić do niczego więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, ja sie tak pytam bo z moim miałam dlugo problem żeby zaczac z nim normalnie uprawiać sex (teraz jest zajebiscie), ale to chyba bylo co innego niż u ciebie. Kurcze, a gadałaś z nim na ten temat czy to nie zostało poruszone w ogole? Może on chce zaczac dopiero po slubie? I nie, że sie nabijam.. serio to jest realne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest opcja jeszcze taka ze się boi czegoś ;). Miałem znajoma która molestował wujek i potem miała opory. Moze w tym przypadku jest podobnie. No w każdym razie coś jest na rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może mieć też np. zahamowania, bo kiedyś mu nie wyszło z jakąś dziewczyną. Albo jest tak wierzący, że nie chce isc dalej i chce zacząć później. No powodów może być sporo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tenfen789
a idźże Ty typie młody od razu najczarniejsze scenariusze;P Ślimaku,a jaki był problem u Was,jeśli mogę spytać? My kiedyś rozmawialiśmy o tym,ale nie mówił nigdy,że chce czekać do samego ślubu.Wydaje mi się,że skoro jesteśmy razem już jakiś czas,układa nam się dobrze,akceptujemy to jak oboje wyglądamy,traktujemy się poważnie,to chyba nie ma powodu żeby nie zrobić tego następnego kroku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tenfen789
jesteśmy swoimi pierwszymi partnerami,nie miał przede mną dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeexcfbgvh
pogadaj z nim na ten temat spróbujcie znaleźć wyjście z sytuacji odpowiadające tobie i jemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki sobie facet w srednim wi
dziwolag! Szukaj faceta z jajami a nie dupka co nie wie po co ma kuske w gaciach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tenfen789
yhy,pomóc...krecia robota;) Prosze sie tu nie śmiać z mojego chłopaka-wiem,że były chyba 2 dziewczyny,które do niego "startowały",ale do żadnej nie był przekonany,po prostu nigdy wcześniej,mimo że jakies panny mu się podobały,się nie zakochał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie to wyglądało tak, że gładko przeszliśmy z trzymania się za rączke do pieszczot, sexu oralnego, palcówek, no ogólnie kazdy rodzaj pieszczot był okej. Natomiast 5 lat musiało uplynąć zanim mnie rozdziewiczył (to był też jego 1 raz). Miało to miejsce w tym roku, a mam 21 lat. On tyle samo. Zasadniczo chłopak bał sie ciąży, panicznie. Bał sie chyba też tego, ze moze coś mi zrobić, bo ja jestem małą kobietką :D.. A on waży 2x wiecej ode mnie i jest cały tak dość dobrze zbudowany ;) no i do tego miał stres ze sie nie sprawdzi bo to jego 1 raz. Ponieważ 1 próba nam nie wyszla (gumki były za ciasne) to sie jeszcze dodatkowo spiął... I trzeba było na kolejna czekac.. i czekać... Ale w koncu jakoś te problemy pokonaliśmy i 1 raz wyszedł (podejście nr. 2, po rocznej przerwie od tematu "rozpocznijmy współżycie") bardzo fajnie było. Aż byłam ździwiona, że jest tak super :D. No a teraz już nie ma problemów chłop, bo przełamał swoj strach. W ciąże JAKOŚ też nie zachodze, wiec już skonczył świrować :classic_cool: U was to widzę, że inny problem... Ale można dojść do tego na pewno co go gryzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×