Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nikittttaaa

stracilam go bo dowiedzial sie kim jestem

Polecane posty

Gość nikittttaaa

pol roku spotykalam sie z nim. zakochalam sie, myslalam, ze ze wzajemnoscia. jest z bogatej dobrej rodziny, ja z biednej, patologicznej. wiedzial o tym, ze tak jest bo wyprowadzilam sie, chce zyc na wlasny rachunek i nie chce byc utozsamiana ze swoja rodzina. niby to akceptowal. problem w tym, ze jego bliscy znajomi to ludzie, ktorzy mnie wysmiewali przez caly okres liceum (bogaci z pelnych rodzin, wysmiewali mojego brata i ojca alkoholika). no i opowiedzieli mu jakies "historyjki". spotkal sie ze mna. powiedzial, ze nie potrafi tego przeskoczyc, ze nie zna takiego zycia i troche go to przeraza dlatego to koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikittttaaa
czuje sie ponizona i nic nie warta. wyszlo tak jakbym to ja nie byla go warta. caly czas sprawdzam telefon z nadzieja, ze moze zateskni... ale on milczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikittttaaa
i co z tego, ze chcialam sie odciac od tego zycia, ze chcialam cos udowodnic. i tak nie pozbedę sie tej łatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikittttaaa
on w ciagu wakacji byl juz na dwoch wycieczkach zagranicznych. chcial, zebysmy we wrzesniu pojechali gdzies razem. glupio bylo mi sie przyznac, ze mnie nie stac wiec harowałam jak wół, zeby zarobic na ten wyjazd. czy ja mam jeszcze szanse odzyskac dobre imie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikittttaaa
ale niech mi ktoś wytlumaczy dlaczego? chcialam przeciez ulozyc sobie zycie, pokazac, ze na cos mnie stac, ze mam jakies ambicje, studiuje dwa kierunki, utrzymuje sie sama, ciezko mi jest ale jakos daje rade. to on o mnie zabiegał, ja jakoś obawialam sie tego, ze on jest bogaty (pracuje w firmie rodzicow, nie ma pomyslu na zycie, nie martwi sie przyszloscia), uciekalam przed nim ale on nie odpuszczal. gdy w koncu zgodzilam sie na spotkanie spedzilismy tak wspaniale i tak sympatycznie czas, z czasem go pokochalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikittttaaa
powiedzialam mu, ze rodziny sie nie wybiera a on uklada sobie zycie ze mna nie z nimi, powiedzial, ze rodzina zawsze gdzies sie pojawia, ze w jakims stopniu uczestniczy i to go przerasta, wizja tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kretyn :-O Daj sobie spokój. Jakby Cię kochał to nie zwracałby uwagi na Twoją rodzinę. :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alcia44
Jeśli by cię kochał bezgranicznie, to nie miałby pretensji o to kim jesteś, czy jaka jest twoja rodzina. Rodziny się nie wybiera, rodzinę się ma. Może jego rodzinka go nabuntowała, żeby mu wbic do łba, że nie jesteś odpowiednią partią dla niego. Nie załamuj się, spotkasz kogoś, kto cię pokocha bez względu na wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikittttaaa
zaczynam tracic wiare w ludzi, tolerancycjnych ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musgruszkowy
ty jesteś zuch dziewczyna a on to zwykły frajer nie przejmuj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie straciłas jego
tylko wątpliwe " uczucie". Dobre imię ? Też go nie straciłaś, nie ty chlasz tylko starzy.Jak teraz cie tak traktuje , to w związku zawsze by ci wypominał " pozycję" z jaka weszłaś/ Olej idiotę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekajac na rozum
e to jakis pusty burak...dobrze ze teraz Cie zostawil a nie w potrzebie...niech idzie drapac sie tylek i lezec pod plotem u rodzicow, bo pewnie tylko to potrafi w zyciu...a Ty jestes super laska, zaradna i madra..nie trac czasu na takich dupkow by im cos udowadniac, bo nie musisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikittttaaa
ciezko mi bo go kocham i tesknie za nim. nie takiego go poznalam... a to jak mnie potraktowal sprawia, ze ja czuje sie niegodna, ze nie mam prawa go kochac, czuje sie nikim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musgruszkowy
musisz zrozumieć jedno frajer Cię nie kochał...niech się goni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikittttaaa
nie kochal... to po co tak o mnie zabiegał? po co tak sie starał? przeciez jak bylismy razem to bylo dobrze. tylko zaczal dowiadywac sie z jakiej pochodze rodziny i sie zniechecil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jego uczucie nie bylo
dostatecznie silne, nie wina tego, kim jestes, w sumie i szybciej, tym lepiej. Nie on jeden na wiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Utrudnienia chudy it
Tak to już jest Szukaj kogoś o podobnym statusie materialnym I tak by wam nie wyszło Albo teście by cie nie chcieli Albo byłby tobą zawstydzony cały czas Albo wasze doświadczenia życiowe by was rozdzielily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alcia44
Nie jest Ciebie wart. Wyleczysz się z tego i za jakiś czas stwierdzisz, że dobrze, że tak się stało. No bo mam nadzieję, że nie zależy Ci na jego kasie oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikittttaaa
no on właśnie chyba się za mnie wstydził bo ci znajomi zaczęli się nabijać ze mnie i z mojej rodziny. niesprawiedliwe to jest, nikt nie patrzy na to jakim się jest czlowiekiem, jakie ma sie wartosci, to jest nic nie warte. kto by chcial biedna. wiem, ze jesli sama sie czegos nie dorobie to nigdy nic nie bede miala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annia.....................
Co za chuj.Nie przejmuj się.Myślę ,że nie miałabyś z gnojem żadnej przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes ciut toksycznamaz za gr
Zaraz nikt nie patrzy. normalni ludzie patrza. zepsute bachory bogatych rodzicow o zawodach pt" syn czy coreczka moze nie patrza. 90 % ludzi patrzy. Trafilas na wybrakowany egzemplarz, szukaj dalej, kogos wartosciowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikittttaaa
nie zalezalo mi na kasie, przez tą kase nie chcialam zadnych relacji z nim miec, ja wiem, ze moge liczyc na sama siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeden sie przerazi a drugi
doceni to, ze dochodzisz sama do wszystkiego - sa rozni ludzie . Widac to nie byl ten.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koktajlowocowy
Szkoda Twojego czasu na kogoś takiego, kto nawet nie potrafi powiedzieć prawdy tylko wykorzystuje z premedytacja Twoje słabości. Bezwartościowy koleś i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikittttaaa
ja zawsze myślałam, że może poznam kogos pracowitego, zaradnego i razem uda nam sie czegos dorobic, zeby to bylo wspolne a nie pozniej wypominac sobie. pewnie dla jego rodziny zawsze bylabym nikim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×