stracilam go bo dowiedzial sie kim jestem

No mówię maminsynek,rodzice cos nagadali tak jak snobistyczni znajomi ,posłuchał sie ich i tak wyszło.

dzieki wam za rozmowe. ide sie polozyc, odpoczac. mam nadzieje, ze z dnia na dzien bedzie lepiej, ze "jeszcze bedzie przepieknie, jeszcze bedzie normalnie"

Będzie,będzie :)

To fajny chlopak... Mam 21 lat i tez jestem z biednej rodziny gdzie ojciec nie ma pracy, siedzi na kanapie i tylko pije piwa od sniadania. Mam wspanialego 22 letniego chlopaka ktorego rodzice sa tak bogaci, ze kupili mu niedawno nowiutkiego terenowego land rovera range rovera evoque. I jak jest u nas? kochamy sie bardzo i wiem ze planuje mi sie oswiadczyc! (na jego tablecie przez przypadek natrafilam na rozne pomysly oswiadczyn+forum na ktorym szukal porad). Jestesmy razem juz 5 lat i kocham go nad zycie:)

No cos przekrecilam w nazwie samochodu chyba bo jakas dluga;p nie pamietam dokladnie jak sie nazywa ten samochod no ale jakos tak;d

Tak, zostawil cie bo sama mozesz sobie rade ;) po co ci ktos bez swojego zdania?

Niech spada na szczaw, jest po prostu jeszcze dzieciakiem.

witajcie ponownie. piszę ponieważ jestem trochę rozdarta. dzis rano dostalam od niego wiadomość. chce sie ze mna spotkac. odpisalam, ze nie ma po co. napisal, ze zaluje tego co zrobil, ze to co czuje do mnie jesy silniejsze od niego, ze ja jestem wazniejsza nic to co mowia inni. nie wiem czy powinnam mu ufac

sluchaj zdarza sie ale nie ma co dopuszczac do siebie negatywnych mysli :)

rozsądek mi podpowiada, że on może za jakiś czas znowu zrezygnować, że może jednak nie wytrzyma..... ale serce za nim tęskni

uwazaj przede wszystkim. Taki chlopak dla ktorego najwazniejsza jest wciaz jego mama, potem jego samochod i przjemnosci jest dla ciebie niebezpieczny. To nie znaczy ze to co was laczy jest niemozliwe. Chodzi o to ze on nie jest jeszcze na etapie docenienia wartosci jakie soba prezentujesz, i pewnie przez pare najblizszych lat moze nie byc. Ty budujesz na twardych podstawach, on mial wszystko podstawione pod nos, a jego mamie marzy sie jakas laska z koneksjami albo z czymkolwiek., Niemniej, gdyby byli inteligentni wiedzieliby ze to ty bedziesz tyrala w swoim zyciu mocno i pewnie do czegos dojdziesz. Nie tlumacz go zbytnio. Mysl o sobie.

spotkaliśmy się. rozmawialiśmy ponad godzinę, dłużej nie chciałam. zawsze trafiały mu się "normalne" dziewczyny (tak je nazwał), a ja jestem dla niego nowością. jego rodzina o mnie nie wie, tzn. wiedzą, że istnieję ale nie wiedzą nic o moim życiu. opowiedzieli mu wszystko znajomi. powiedział, że jest zły na siebie, że mnie kocha, że nie może przestać o mnie myśleć, z jednej strony chciałby mnie wymazać z drugiej coś go ciągnie bo mam w sobie coś z dziewczyny, której zawsze pragnął, ale boi się mojej sytuacji, czy ją zniesie, nie chce w tym uczestniczyć, nie wie jak ma się zachować przy takim typie jaki reprezentuje moja rodzina (nie zna ich a tak ich określa). w pewnym momencie zrobiło mi się cholernie przykro i wbrew wszystkiemu trochę szkoda moich bliskich - jacykolwiek by nie byli to jest moja rodzina, jestem ich częścią. i w ogole padło pytanie czy ja długo jeszcze zamierzam tyrać w dwóch pracach bo go wkurza, że będę miała dola niego mało czasu i powinnam czasami mieć "jaja". czuję, że w pewnym sensie zawsze będe dla niego nikim.