Mój mąż nie ma czasu zrobić drugie dziecko

a bardzo chce, ja także ale wiecznie go nie ma, nie ma czasu, po pracy zabawa z pierwszym dzieckiem, wieczorem zaczyna konferencje online z jakimis ludzmi, próbuje rozkręcać swoj biznes. wkurwilam sie dzisiaj i mu powiedziałam, że koniec. Nie bede go wołać do łóżka , kiedy mam dni płodne tylko pot o żeby zaciążyć, Pokłóciliśmy sie strasznie

chyba nie piszesz poważnie ?

piszę, wlasnie wyszedł trzaskając drzwami

i co on winien? zapracowany chlop jest, w stresie. poczekaj z pol roku jak ten biznes w miare rozkreci i bedzie mial wiecej czasu dla ciebie i wtedy bez spiny sie postarajciue.

na pewno czekac wiecej nie bede. bo sie staramy od kilku miesiecy. moje pierwsze dziecko ma trzy lata,idze di przedszkola a ja moge wracac do pracy a nie za rok znowu starania, znowu kolejne lata wyjete z zyciorysu bo moj maz teraz nie ma czasu ? a po drugie moj mąż ma taki zawód, takie zainteresowania i jest mozna powiedziec "rozchwytywany" przez ludzi, ze On nigdy nie mial tego czasu. Teraz jest juz po prostu okropnie, po pracy druga praca, dla roznych ludzi, kolegow robi projekty- i zeby nie bylo, głownie za darmo!

a pokłócilismy się o jego totalną ignorancje, okres mialam dziesiątego a On mi dzisija z rana mówi, zebym może zrobiła test ciążowy.Kochalismy sie az dwa razy w tym czasie. Nie wie nawet jak wyglada cykl kobiety, jak mu powiedzialam ze pewnie teraz mialam lub mam dni plodne i ze nie bede go wołać specjalnie w te dni, to sie na mnie wkurwil , ze mu nie ułatwiam!!

To jest oczywiscie prowo..

Rany boskie !

hahah jakby maz nie mial czasu ZROBICZ to na pewno nie chcialabym, bo wiem, ze skoro nie ma TYLE CZASU ILE POTRZEBA NA SEKS to nie bedzie mial wcale czasu na opieke i zabawe i wszystko co zwiazane z dzieckiem..

napisalam obrazowo nie ma czasu na seks po prostu, jedynie na tzw szybkie numerki.Moga byc one jakims urozmaiceniem pozycia,ale nie zgadzam sie na zastapienie nimi nasze wspolzycia. a od jakiegos roku chcemy miec wspolnie drugie dziecko, nie wychodzi nam spolodzenie go z roznych wzgledow, ale glownie widze ze nie kochamy sie jak trzeba, kiedy trzeba.Zmeczenie i brak czasu robi swoje, I po proastu poklocilismy sie o to. A mój mąż nie widzi problemu / co do opieki na dzieckiem , o to sie nie martwie. Nigdy nie bylo problemu z pierwszym dzieckiem, zeby maz sie nim nie zajmowal

na litość boską - dziecko ma być chciane i z miłości a nie zrobione bo już czas ci bije na mózg.. pomyślałaś że może drugie nie będzie takie łatwe jak pierwsze i będą kolki, bunty, choroby i wtedy zostaniesz sama z dwójką dzieci..

trochę Cię rozumiem... pociesz się że masz na tyle dobrze że twój przynajmniej wyraża chęci na drugiego bobasa... moja ma prawie 2 latka i tez chciałabym się zacząć starać o drugie, a mój mi powiedział że za 5-10 lat...:/

po pierwsze, dziecko jest chciane, byłoby kochane tylko czasu na spłodzenie brak. Czepiacie sie słowka zrobic dziecko ? ? a po drugie, czy ja napisalam ze moje pierwsze dziecko bylo łatwe w wychowaniu ?? kolki, alergie, bunty, bezsenne noce ?? pfyy znam na wylot, nie boje sie

i co, myslisz ze my cie tu na kafe zaplodnimy? a w ogole to obrzydliwa jestes

licze, ze mnie ktosd zapłodni :D obrzydliwa , bo ?

Współczuję Ci. Też by mnie cholera wzięła.

ja pierdolę. facet nie rozumie kobiety tak subtelniej, rozumie co najwyżej, że jak ma okres to nie można się grzmocić. a kiedy to już trzeba przypomnieć. a ty chcesz żeby wiedział albo wyczuł, kiedy są twoje dni płodne. dwa, jego zajęcie to dla niego frajda a że perspektywicznie to może ułatwić wam życie ($), żyje w iluzji, że to ok także dla ciebie i że to rozumiesz. a kobiety są praktyczniejsze i jeśli dziś i jutro nie jest ok to konsekwencją, wg kobiety, za tydzień też nie będzie. daj facetowi do zrozumienia, że chcesz częściej seksu, a nie, że jest maszyną do nasienia, i że nie jest dla ciebie maszyną do pieniędzy.

robi innym różne projekty i to za darmo, to może robi tez i inne rzeczy... Przyglądnij się lepiej jego współpracownikom, albo współpracowniczką ;-) nie wierzę, żeby facet nie maił czasu na seks... proszę Cie!!! Po prostu załatwia to gdzie indziej! Przejrzyj na oczy!!!