Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Agnieszka5555515

4 dzień na głodówce

Polecane posty

Z marszu, czy robiłaś przygotowanie? CHcesz oczyścić się, czy jako odchudzenie? Ja dziś pierwszy dzień, ale nei wiem jak długo będę - może tylko ten 1 dzień .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska565
to jest 4 czy 1 bo nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tzn u mnie było tak, że ja miałam problem z jedzeniem, obżerałam się poprostu.(a zresztą długo by opowiac całą historie) No i takich prób, zeby właśnie zaczął głodówke było pare, i wytrzymywałam do popłudnia i się obżerałam i tak pare razy więc nie wiem czy to mozna nazwać przygotowaniem się . I jak chcę się oczyscić, bo z żołądka mam śmietnik, doslownie, dlatego pare dni głodówki(nie wiem moze nawet już jutro, albo za 2 dni nie wiem zobaczymy jak z wagą i jak się będe czuła) i w pierwszy dzien po głodówce planuje śniadanie i obiad i w nastepony dzien 5 malych posiłków, tzn tak jak planuje juz jeść, bo kiedyś byłam szczupła, takze do tego ćwiczenia i wracam do sylwewtki :) ale uwazam , ze głodówka jest niemal , ze niezbędna, bo DOSŁOWNIE śmietnik mam w żołądku(tzn już przez te ponad 3 dni, bo 4 już leci, jest lepiej ) . Tutaj jest najwazniejsza silna wola,bez niej nie da rady, a nie każdy ja ma Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedno małe ale - po głdoówca waga wraca ..... nawet jak się mało je. Mądre ksiazki zalecają po glodówce być najpier kilka dni na samych sokach, potem dodawać owoce, potem kasze - a i tak piszą, ze waga wraca. Dlaczego? Bo na glodówce tłuszczu tracisz mało,a poza tym głodówka bardzo spowalnia metablizm, więc potem się szybko tyje nawet jak się malo je. Jest jeszcze jedna rzecz - jak zaczynasz jeść po glodówce, to apetyt tak szybko wzrasta, ze bardzo ciężko jest go powstrzymać, ciagle ci burczy w brzuchu, ciagle jesteś głodna. Więc jesli prze glodówka nie udało CI się poskromić apetytu, to jak to zrobisz, gdy po glodówce on będzie jeszcze większy? jeśli chcesz oczyścić zołądkowy śmietnik - to ok - ale wagowo po gldoówce zaczynasz walke z kilogramami z punktu zerowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak wiem, bo juz byłam raz na głodówce 7 dni . I waga szybko poszla w górę, ale nie tyle co przed głodówką . I po mału chudłam . I właśnie od tego czy po głodówce rzucisz się na jedzenie to tylko Twoja silna wola, ja się nie rzucilam zaczęłam od razu od tych 5 małych posiłków, powinno sie jeść reguralnie, czesto ale o stałych porach . No i tak jak juz pisałam chyba to ( już od jutra mysle) śniadanie i obiad i na nastepny dzien 5 posiłków i w pon do klubu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jak nie miałaś silnej woli przed głodówką, to skąd ją masz mieć później, gdy wtedy będzie właśnie jeszcze gorzej? Zyczę powodzeniw, oczywiście, ale też już przeprowadzałam kilka głodówek w sowim zyciu i wiem jak to jest. Odezwij się za miesiac - dwa to pogadamy. POza tym waga wraca nie tylko jak się rzycasz na jedzenie, ale nawet jak jesz malo i się pilnujesz. Poczytaj sobie fachowe ksiażki na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka555515
No własnie wiem jak to jest bo juz byłam na glodówce 7 dni i się na jedzenie nie rzuciłam, na początu rzezywiście waga trochę wraca, ale reguralne jedzenie + ćwiczenia bardzo mi pomogą wrócić do dawnej figury ( nie wiem czy się uda dokladnie, bo mam rozciągniętą skórę :( myślisz, że da się wrócić, napewno dłuzej to trwa niz za pierwszym razem, ale czy wg da rade ? Jak uważasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×