Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Firankaa

Starania czas rozpocząć - sierpień / wrzesień 2012

Polecane posty

Cześć :* widzę że coraz mniej z was tutaj zagląda mam nadzieję że to tylko przez te święta :) i że tutaj wrócicie :) ja właśnie wróciłam od ginekologa po kolejnym monitoringu i jestem zadowolona bo powiedział mi że owulacja raczej na pewno się pojawi :) mój pęcherzyk rośnie ostatnio miał 17mm a dziś 19mm więc pewnie owulację będę mieć 7 albo 8 Listopada tak przynajmniej myślę :) idę w czwartek znowu do gina i powie mi czy już pękną :) oby pękną bo to by znaczyło że mam prawidłowo owulację :) z tego wszystkiego przestałam mierzyć codziennie temp :P bo zapominam :D a co u was jak starania ? FIRANECZKO a ty gdzie uciekłaś wracaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smile to w takim razie trzymam za ciebie kciuki żebyś ujrzała || upragnione kreseczki na teście :) a masz jakieś objawy ? a może przeczucie czy się udało ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny,ja właśnie odebrałam wyniki i niestety raczej na fasolkę nie mam co narazie liczyć :-( Okazało się,ze mam niedoczynnosc tarczycy i za wysoką przez to prolaktyne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milla nie przejmuj się wszystko na pewno dobrze się zakończy co najwyżej przesunie się w czasie ale doczekasz się swojej fasolki na pewno :) smile to na pewno było zagnieżdżenie wspomnisz moje słowo :) a w którym dniu cyklu miałaś plamienie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
STARAJĄCE SIĘ: Nick .................Wiek......ostatnia@ .......cykl starań.....następna@ smile .................28..........07.10...................2...... . ...07.11 Frezjunia.............25..........09.10.................. 2...........08.11 Alutkaaa..............28.........22.10................... 2...........17.11 KMSUL.................22.........21.10................... 7...........18-23.11 milla1982.............30.........18.10................... 2...........18-19.11 kasiula86..............26.........21.10.................. .3...........19.11 joannaasia............27.........21.10................... 2...........20.11 klementynka.........28.........28.10....................7 . ..........22.11 Firanka................28.........24.10.................. ..3...........23.11 Malinowa_82.........30.........06.10...................3. ............27.11 rybalopika............29.........02.11.................. 2 .............02.12 martulka87...........24.........19.09................... 1...............? DZ25...................25.........28.10................. ..2...............? Majka88...............24.........19.10................... .4...............? Staraczkaa............20.........20.10................... 3...............? ambaje83.............29............?.................... ...?...............? bluebell_...............30...........21.10............... ...1..............? NASZE FASOLKI: Nick ............................Wiek...........cykl starań.....termin porodu: VEG...............................28.................9. .............................? Laura1987 ......................25.................2. .............................? Wrzesniowa** ..................25.................1. ................05.06.2013 janiolek .........................24.................2. .............................? Truj . ............................28.................4. ................06.07.2013 hana .............................26.................1. .............................? mama6latki .....................24..................1. ...............08.07.2013 aneczka28 ......................28.................2. ............................? x Łeeeee...coraz mi gorzej :( nawet cola nie pomaga :(. Dziewczyny, leczcie się szybko i skutecznie, te które muszą i nie dawajcie się zbyć lekarzom :). Nic dziwnego, że coraz mniej było tu pisane przez oststnie dni - wszyscy albo się porozjeżdżali albo przyjmowali gości, w końcu długi weekend. Ja zajmowałam się absorbującą córką i walczyłam z mdłościami. Bez zachwycających wyników. Ciekawa jestem jak Firanka, w końcu dziś ma odebrać wyniki :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewuchy :) na mnie zle dziala pogoda ;/ pochmurno i deszczowo.. dzisiaj bede dzwonic po ginach chociaz jak pomysle ze mam przykladowo ruszyc dupe dzisiaj to mi niedobrze na sama mysl ;/ truj ja tez sie ciagle zle.czuje a w srode bedzie 10tydzien. Byle dotrwac do ll trym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Ale sie stesknilam za Wami ❤️ Wrócilam z Warszawy. Bylo super. Naszym znajomym urodzil sie synek. I bylismy go poznac :) Jest taki piekny i slodki i grzeczny :) Jeszcze bardziej zachcialo mi sie dziecka, a mój m z rąk nie chcial wypuścić. Bardzo dobrze zadzialal na niego ten wyjazd... mały go zainspirował ;) Ja w koncu dzisiaj musze odebrac te wyniki... jeszcze nie bylam, bo sie boje :O No ale nie mam wyjscia. I wogole po tej ciazy biochemicznej jakby mój organizm zaszalał... na plecach powyskaiwaly mi jakies pryszcze, nigdy tak nie mialam... i temperatura skacze.... kurde nie za dobrze, mam nadzieje ze owulacja bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakos nie mam natchnienie do pisania, ta pogoda mnie przygnębia. Zaczynaja mi sie dni płodów a ja bym tylko spała My wczoraj tez byliśmy u znajomych maja 2 letniego malucha , fajny chłopak ale wczoraj nie wyrabialam tylko spanie, a ten brylował po całym domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusiae
my mielismy cały weekend gosci świetowalismy 3 urodziny naszej corki , wczesniej miałam nadzeje że w tym dniu przekazemy wiadomosć o dzidzi ale zycie zweryfikowało plany :( prawie 4 lata temu na syna 14 urodzinach powiedzielismy o ciazy i była mega niespodzianka , teraz mam nadzieje że w lutym na 18-tce syna bedziemy mieli taka mozliwośc ale zobaczymy czy się uda no nic działamy dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie nic jeszcze nie wiem. Mojej mamie stabilizowali hormony tarczycy ok. 3 lat ;( Byla troszke starsza ode mnie, jak zachorowala. Roznie podobno z tym bywa. zdarza sie, ze dziewczyny zachodza w ciaze przy niedoczynnosci, przy wysokim prl, ale to sprawa indywidualna. Generalnie zalecaja, zeby nie starac sie o maluszka, zanim nie wyreguluje sie hormonow ;( A my wczoraj staranka, a dzis zly wynik hormonow :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrześniowa, miałam nadzieję, że tę ciążę przejdę nieco lżej niż poprzednią, a tu wszystko rozkręca się wcześniej. No nic, to tylko 9m-cy z czego tylko 5 naprawdę przerąbane :D. Firanka, miło Cię widzieć. Co do Twoich perypetii, to ja już nic nie rozumiem - z tego co mi wiadomo wyskakiwanie pryszczy jest związane ze zwiększoną ilością progesteronu, którego Ty masz ponoć za mało. Odbierz te wyniki i podziel się z nami wieczorem wnioskami ginekologa, bo mądrzejszego to miło posłuchać :). Milka - Tobie dedykuję słowa A.Einsteina "Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi." Niech wczorajsze starania będą owocne ;). Smile - oby to była dziecina, ale jak nie to sobie przebadaj progesteron albo chociaż z ginem skonsultuj, czytała że dziewczyny plamią tak długo przed @ właśnie przy zbyt małej ilości prg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Firanko potwierdzam słowa Truja mam pryszcze ;) a jestem z tych co raczej ich nie miewają. Teraz w ciąży mam nawet na nogach!! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Truj w pierwszej ciąży minęło mi wszystko z nadejściem II trym. to może w tej będzie podobnie skoro zaczęło się wcześniej, na razie nic nie przytyłam, a poprzednio to miałam 2kg na plusie na tym etapie. Oby Tobie też to minęło szybko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej no wlasnie dziwne to wszystko, mam sprzeczne objawy... ginekologa mam jutro... za kilka dni powinnam miec owulacje, wiec jutro mam miec Usg i sprawdzenie jak ma sie pecherzyk... no i te wyniki zobaczy. Z tym progetseronem dzisiaj nadal nie bede wiedziala, bo nie robilam go. Mam go zrobic po owulacji.. ależ to wszystko trudne. Truj ze tak powiem to dobrze ze masz mdlosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smile już niewiele dni zostało do testowania :P Firanka zazdroszczę Ci tego gina, ja znalazłam b. dobrego ma same pozytywne opinie, ale przyjmuje prywatnie 2 razy w mieś. u mnie, więc z tym jest trochę ciężko. No nic zobaczę jak to będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wryesniowa no tak moj gin jest super, ale jak mam za kazdym razem mu placic 140 zl to zbankrutuje... jutro za to usg nie wiem ile policzy... moze tez 140 zl. No i prywatnie to i oczywiscie badania platne :O kolezanka cala ciaze chodzila na NFZ i za zadne badania nie placila, no ale ona bezproblemowo przeszla calą ciąze.... wiec jej dobry ginekolog nie byl tak potrzebny no zobacze, jak uda mi sie zajsc w ciaze to moze poszukam jednak jakiegos na NFZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc KMSUP tez dzis ide na monitoring.. w piatek pecherzyk mial 15 mm.. troche malo, test owu sa negatywne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Firanko ja mam ten sam problem u mnie na nfz to jest jakaś masakra. Wcześniej w pierwszej ciąży chodziłam 70% prywatnie, ale wizyty nie były drogie 70zł z usg i jeszcze lekarka należała do tych co nie zapisują milionów badań, tylko robią to z głową, więc dużo kasy na badania nie wydałam. No i nie musiałam brać tabletek.. a teraz jak idę prywatnie to co.. płacę 100% za luteinę. Tak to nie wyrobię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) ale napisalyscie przez weekend :D nie dam rady was nadrobic :/ dzisiaj zapierdziel w pracy wiec na chwile ukradkiem wchodze ja tez mam wizyte w piatek u gin, porobic wyniki i zorientowac sie czy wszystko jest ok i czy mozemy zaczac nasze starania dopiero po wizycie zaczniemy :) choc moj maz juz sie nie moze doczekac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynyyyyyyyyyyyyy
dziewczyny cieszcie sie ze nie musicie leczyc NIEPLODNOSCI TO DOPIERO KOSZTUJE:o ze sie włos jeży na glowie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrzesniowa placisz 100% za luteine ? a moze popros zeby ci zapisala ze znizka, tylko wez jakis dokument potwierdzajacy twoje ubezpieczenier, jak mi zapisywala luteine to placilam 3,2 za opakowanie 30 tabletek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ostatnio płaciłam w aptece za opakowanie ponad 30zł bodajże 36 :o także różnica jest kolosalna.. wszystko pewnie od lekarza zależy, mąż jak był u dentysty prywatnie to ten mu leki bez ubezpieczenia zapisał na nfz, więc trafiłam na jakąś zołzę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrzesniowa wydaje mi sie ze tak chociaz nei wiem, moja poprzednia gin dawala ze znizka zamiast 23 placilam 3,2 za opakowanie. a teraz po zmianie lekarza jak mi zapisywala clostylbegyt to tez placilam 100% wiec w dumie nie wiem..ale popytac mozna no nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×