zona sie roztyła

jak karmisz to nie wolno sie odchudzac

Rany nie rozumiem dlaczego to takie trudne porozmawiać z żoną - o związektrzeba walczyć - chyba jesteś dorosły co? A nie uciąć nożem i nara jak miłość z podstawówki

Ja ważyłam 48 kg przed ciążą, kiedyś zachorowałam na grypę 2 tygodnie w łóżku z gorączką, schudłam 2 kg i czułam sie strasznie! 50 kg to super waga przy wzroście 160 cm, do tych 52-53 kg nie robiła bym nic z wagą ale 60 to troszkę za dużo przy naszym wzroście.

jyuhmkgf dlatego pierwsze 6 miesiecy sie nie odchudzałam, jadłam rozsądnie, dużo warzyw i owoców, waga nie rosła ani nie malała, dziecko ładnie przybierało na wadze, jak mały przeszedł na butelkę zajęłam sie swoją wagą.

Naparawdę porozmawiaj - niech ona też powie co o tobie myśli - nie o fizyczności ale o uczuciach. Wierz mi przerabiałam to

przykre, ja mam 174 i waze 60 kg a nie jestem super chuda, wiec Twoja zona musi wygladac kiepsko. Ja mialam podobny problem z mezem, sama czesto cwicze, chodze na silownie, biegam, rower, rolki, spacery. Maz w spacerach mi towarzyszyl ale cwiczyc juz nie chcial, a brzuszek rosl....BYlo mi ciezko powiedziec mu dosadnie ze wyglada nieapetycznie, chociaz dawalam mu delikatne sygnaly ze chce zeby cwiczyl. POmoglo jak pojechalismy na plaze i byla tam moja mama (nigdy sie nie hamuje ze slowami), moj malzonek sie rozebral a ona w pelnym zaskoczeniu :"oooooo....a ja Ciebie skarbie widzialam w lepszym stanie a teraz patrze miseczka A, 6 miesiac ciazy, co sie dzieje kochanie????" powiedziala to z taka troska i z takim przejeciem ze ciezko bylo sie na nia gniewac, za to maz sie serio przejal, pozniej tydzien czasu chodzil smutny, glupio mu bylo. Ale zaczal cwiczyc, poprosil mnie o pomoc w doborze cwiczen i jest znacznie znacznie lepiej!

I jak to jest? Kochasz kogoś ze względu na wagę? Wiem można się martwić o problemy zdrowotne (psychiczne - przede wszystkim i fizyczne) ukochanej osoby. Zaproponuj żonie wspólne bieganie jazdę na rowerze

wiesz to faktycznie - inaczej wyglada wysoka osoba na ciebie to dobra waga, ale na taka 160 to za malo

I przede wszystkim nie gnojmy ludzi za ich wagę - wszystko jest do odwrócenia - bez chamskich tekstów ironii i przytyków - wiecie jak taka osoba się czuję? Ja wiem bo byłam gruba - i te wasze teksty wcale nie motywują aby zrzucić wagę

A poza tym chcecie aby wasze małżeństwo sprowadziło się do wagi męża/żony - bo na to wygląda - jeśli tak to od razu weźcie rozwód

gvbmn jvbj - nie rozumiem Twojej wypowiedzi i jej zwiazku z moja. n a mnie 60 kg to ok ,ale na 160 cm to za malo?

Nie krytykujemy ludzi za ich wagę tylko za ich lenistwo...

Jeżeli widzę grubszą babkę,która ćwiczy to jest ok ale,jeżeli nic z ty m nie robi to jest źle...

"przed slubiem przy wzroscie 160 wazyla jakies 40kg, drobna" to chyba jakiś żart. BMI: 15.6 to już porządna niedowaga, wskazująca na jakąś chorobę.

dla Ciebie 60 kg to waga w normie, nizej zaczyna sie niedowaga, a potem wychudzenie dla niej 60 kg to tez waga w normie, ale 40 kg to wychudzenie, od 39 zaczyna sie wychudzenie = anoreksja

wiesz to faktycznie tak chodził smutny - wyobraź sobie, że ktoś tobie powie, że twoja waga, wielki brzuch i olbrzymie uda definiuję twoją osobę, cholera ludzie obudzcie się

nadal nie rozumiem zwiazku z moja wypowiedzia. i uwazam ze 60 kg przy wzroscie 160 to nie jest dobra waga, to gorna granica BMI (23), moje BMI to 20 i owszem to jest waga przy ktorej dobrze wygladam, pod warunkiem ze cwicze (napieta skora wyrazny szkielet miesniowy), a ona nie cwiczac ma z pewnoscia rozlazla skore i zero miesni, wiec nie - nie uwierze ze wyglada ok.

minimag- to Ty powinnas/es zrozumiec ze bezruch, nadwaga i otylosc brzuszna (jak w przypadku mojego meza) jest przyczyna wielu chorob, moj maz mial operacje na serce 5 lat temu, leczyl sie dlugo na nadcisnienie, teraz kiedy zaczal ze mna cwiczyc )juz od 7 miesiecy) jego cisnienie sie normuje, nie ma juz zaparc, przestala go wiecznie bolec glowa, nie lapie infekcji drog oddechowych. Nie rozumiem jak mozesz byc tak tepa, tu nie chodzi o wyglad czy wage, tu chodzi o podstawe zdrowia.

Jak można kogoś krytykować za lenistwo? Bo nie ćwiczy? A ty jesteś leniwa bo nie czytasz, nie masz hobby poza swoją wagą itd. Nie każdy ma taki charakter jak wy - poza idealną waga mają też wspaniałe cechy, które określają ich jako osoby

ps: minimag- napisalas ze bylas gruba....po co sie odchudzalas skoro waga nie stanowi problemu?

O przepraszam ja nie propaguję otyłości i bo sama przez to przechodziłam i jestem dumna z twojego męża i z ciebie, że poradziliście sobie z tak nomen omen wielkim problemem - rozumiem zależy ci na męzu i chcesz aby był zdrowy, jednak u podnóża takich kłopotów leży psychika

Poza tym wypraszam sobie inwektywy

no wybaczcie... ale autor przedstawił swoją zonę jako wieloryba ... ;) a to tylko 60 kg na Boga ! :) po prostu kobieca figura :) oto co wyliczył kalkulator BMI : 23,4 "BMI pomiędzy 22 a 25 wskazuje na prawidłową wagę i jest związany z dobrym zdrowiem."

nikt poniżej 88 rocznika nie pisze sb, więc autor jest gimgównem robiącym słabe prowo

do "wiesz to faktycznie" - z tego co wiem to BMI do 25,7 oznacza wage w normie a nie 23 :)

A tak odchudziłam się dla zdrowia - i każdy tak powinien się odchudzać - nie po to aby podobać się partnerowi albo żeby uzyskać akceptację

aby rzecz doprecyzowac jest to dokladnie 24,9 jest granica normy. minimag- inwenktyw nie bylo, poniosly mnie nerwy bo nie lubie usprawiedliwiania swojej nadwagi i skupiania sie na niej w stylu "nie definiujcie mnie poprzez moja wage".

W mom przypadku była to nadwaga - jednak jak czytam o dzieczynach/chłopakach, którzy mają BMI w normie ale i tak się odchudzają kosztem swego zdrowia aby podobać swoim partnerom.........

no ale faktycznie , nie rozumiem narzekan faceta ktorego zona ma de facto wage w normie ! :) czy kiedykolwiek widzeliscie czlowieka z wyrazna nadwaga ? to jest jakies 100 kg, a nie 60 :)

Tak była inwektywa - jesteś tępa - nie jestem