Jestem ŁYSAWA. Od zawsze. MOKRA ŁYSA głowa.Co robić?

Nigdy nie miałam gęstych włosów. Zawsze należały do najbardziej cienkich jakie ludzie widzieli, ale z tego co pamiętam w przeszłości nie były aż tak TRAGICZNE. Zastanawiam się, jak wyglądają głowy dziewczyn na basenie? Nie chodzę na basen od podstawówki... jednym z powodów jest to: http://w50.wrzuta.pl/obraz/aCBpwpu2D56/wlosyyyyyy Ja wiem, że po myciu, po kontakcie z wodą włosy mają prawo się trochę pogrupować w strączki, przez co wydają się mniej gęste, ale bez przesady- ZDROWY człowiek nie wygląda tak po wyjściu z wody. Zdjęcie zrobiłam sobie po użyciu odżywki "Rzepa" Joanny. To ona trochę potłuściła i pogrupowała włosy, ale po każdym myciu wyglądam identycznie. To oczywiste, że nie chodzę na basen... nie mogę... to mnie akurat mało boli, bo basen mnie nie pociąga, ale sam fakt że jestem NIENORMALNIE pechowa jest przykry. Nie wiem co robić. Jestem zdrowa. Nic innego mi nie szwankuje. Nie muszę pisać jakie spustoszenie fakt takich włosów uczynił w sprawie mojej samooceny... kobieta traci poczucie własnej wartości wraz z włosami, zapamiętajcie sobie to zdanie bo jest mega trafne :( moje poczucie wartości jako kobiety ma się wobec prawidłowego, tak jak moje włosy wobec prawidlowych włosów. :( Pozdrawiam

o kurcze... powiem Ci ze no nie wyglada to za dobrze , ale wlasnie przypomniala mi sie kolezankaz ktora kiedys pracowalam , ona miala podobny problem i wiem ze chodzila z tym do dermatologa i jakos to leczyła..moze sprobuj udac sie do lekarza i to zmienic?

haha, nie przesadzasz? :) Też mam cieniutkie włosy od dziecka, a dodatkowo jak miałam 3 lata wzięłam nożyczki i opierdzieliłam sobie całe lewe zakole - wycięłam trójkąt, więc jakby się TAK DOBRZE PRZYPATRZEĆ, to mam z lewej strony trójkątne wcięcie (jak u łysiejącego faceta). przy moim kiepskim odżywianiu się to nic dziwnego. zawsze mi wylatywały włosy, nic na to nie brałam. jak mi się chce i jak mam dla kogo :) to wałki, pianka i robi się niezła czupryna - nawet optycznie jest wtedy efekt push-up / volume boost jak kto woli. fale, loczki, sroczki. Dziwne bo na cipie nie mam tego typu problemu - tam jest gęsto i dorodnie, a przy mega buszu pięknie mi się włos wywija w stronę wolności - światła. dziwne to dziwne. podejrzewam brak witamin, coś tam, coś tam, ale tak jak to już podkreśliłam, aktualnie problem ten mnie ni grzeje, ni ziębi. do czasu jak mi ktoś wpadnie w oko - wtedy zapewne odkurzę zestaw papilotów :) i kameleon zmieni barwę. Teraz mam duuużo gorsze problemy/problem na głowie :)

Kłapouch, a Ty sobie wycięłaś te włosy razem ze skórą? Bo jesli nie to powinny dawno odrosnąć.

właśnie nie, a przez 20 lat mało co - takie krótkie odrosły. jest jakaś tam różnica, ale jakoś to mnie nie razi. powiedziałabym, że w czasie deszczu dzieci się nudzą, ale słoneczny to dzień był, a ja sama i fryzjerskie nożyczki wynalazłam, a potem lanie po dupie :D

Dziękuję, drogie dziewczyny, za odpowiedzi. klapnięty_kłapoluch - Twój optymizm mnie powalił :))) świetnie że masz takie podejście, ale Ty i inne NORMALNE a nie dotknięte jakąś [jeszcze nie wiem jaka] chorobą osoby, nie wygladacie tak po kąpieli/ basenie, prawda? :( Normalna kobieta po wyjściu z wody wygląda tak: http://polki.pl/work/privateimages/formats/V5_MT_LIFE/40035.jpg Są POGRUPOWANE ale bez prześwitów 1:1 względem ilości włosów... widać tę piorunującą różnicę... kłapołuszku, jeśli masz naprawdę takie podejście do życia, że się nie przejmujesz, to ogromnie Ci zazdroszczę. Bo ja... kiedyś myślałam i o facetach (że mogłabym jakiegoś mieć) i o seksie (dopuszczałam taką możliwość w moim życiu) --- krótko mówiąc: uważałam się za Kobietę. Z mniejszymi lub większymi kompleksami, ale jednak Kobietę. A teraz.... to co się stało z moimi włosami zmieniło wszystko--- zmiany w psychice drastyczne i nieodwracalne. Już się nie czuję "godna" mężczyzn, bo już jakby nie jestem kobietą... jak sobie pomyslę w jakim stanie psychicznym muszą byc kobiety z łysieniem plackowatym!!!!!!! Boże!

Ale ja ci mowie jak masz takie z rym problemy idz do lekarza ,nie każdy ma w sobie tyle optymizmu i jie kazdy potrafi żyć z uśmiechem pomimo wszystko,ja bym nie potrafila ,już dawno wyladowalabym u. detmatologa on z pewnoscia ci cos poradzi ,jest wiele czynnikow przez które tracimy włosy ,tak jak pisala optymistka wyżej brak witamin do tego stres itp

a tak wyglądają na sucho... http://w50.wrzuta.pl/obraz/powieksz/0GhbF48ZckE

arya, tylko zastanawiam się, do jakiego iść ENDOKRYNOLOG?

haha, nie czujesz się godna ;) jaka kobieta by tak o sobie napisała :) też mam słabe włoski. co za pech, matka miała zajebiście gęste, a ojciec słabe i łysina. tak sobie myślę, że wszystko wskazuje na to, że powinnam/miałam się urodzić facetem, a coś się popieprzyło w przekazie.. która normalna kobieta: - ma non stop ochotę - ma słabe włosy - lubi porno itp. - ma tyle agresji w sobie - lubi motoryzację - ślini się na widok gołych dziuń,mmm tak mnie to skłania ku less :D a jednak od czasu do czasu nie mam problemu z facetami :) ______________________________ nie zapakowałeś u dziffki i boli cię COŚ ? :D każdy ma prawo sobie ulżyć, więc się nie krępuj :D uu, ale jak być lepszym człowiekiem? nigdy nie będziesz. trzeba było za młodu się kształtować, a teraz lubisz się kisić we własnym sosie/jadzie. rozczulające. ciekawe jakby tobie się przyjrzeć całemu, bez odzienia? czuję, że też by mnie cofnęło, więc nie wysilaj się :)

podobny problem: w ciagu doslownie kilku dni z pieknych, dlugich, gestych wlosow zrobily sie jej takie, jak masz Ty teraz, moze nawet miala mniej. Nosila przez dlugi czas warkoczyki, ale to raczej nie przez to jej wlosy tak powypadaly. Przerzedzily sie jej tez brwi i rzesy. Na ramionach nie miala wlosow praktycznie wcale, a na nogach poznikaly tak, ze nie musiala ich golic. Dziewczyna jest brunetka, a te raczej maja wlosy mocne, tak nawiasem. Wiem, ze leczyla sie hormonalnie, brala przez kilka lat leki i wszystko wrocilo do normy, tylko troche czasu to zajelo. Wlosy ma znowu takie, jakie miala, zanim jej powypadaly. Przejdz sie najpierw moze do lekarza ogolnego, a ten niech Cie skieruje, gdzie trzeba i kaze porobic badania (albo skieruje do kogos, zeby ten ktos Cie dalej poprowadzil). Wlosy da sie odratowac, tylko moze to zajac kilka lat. Powodzenia:)

Najlepiej najpoerw do rodzinnego i on da ci skierowanie dalej , reż moze to swiadczyc o tym że masz nadczynnosc tarczycy ,za malo hormonu estrogenu ...

Moja drpoga a czy przypadkiem nie masz troche powiekszonej tarczycy? Slabe wypadajace wlosy czasem moga byc efektem niedoczynnosci tarczycy. Jesli nie jest w zaawansowanym stopniu to tabletki z jodem powinny pomoc w tym przypadku......

witam.morze masz lysienie plackowate? moj brat ma najgorsza wersje i zostal lysy,rzes nie ma ,wszystkie wlosy mu wypadly nawet z nog i... wiesz gdzie... zapytaj lekzra o to...nie lam sie.powodzenia!

ta, plackowate. u mnie jest tak, że jak się odżywiam normalnie to i paznokcie i włosy ok, a jak zaczynam durne diety to masakra. ale coś kosztem czegoś :) białaczki nie masz?

chyba pogielo autorke.na sucho wyglada bardzo dobrze i nie widze powodu dla ktorego mialaby sie nie czu kobietą.idiotka. ludzie maja powazniejsze problemy

a jak to wygląda jak masz suche włosy???

a dobra , już widze, że nie jest źle :-)

do śmieszna jestes, ladnie mnie wyzywasz :)) Co to za durnowaty argument "ludzie mają większe problemy" ? Lekarz mi może tak powiedzieć jak mu przedstawię ten problem? : Dr : " Idź babo, nie zawracaj mi głowy! Do mnie przychodzą ludzie bez nóg, bez rąk, a ta się użala na brak wlosów! [w domyśle: ludzie mają wieksze problemy]" Im wcześniej zrozumiesz, ze tego typu podejście/teksty są glupie, tym lepiej dla Ciebie... ___________ Myślę że lysienia plac. raczej nie mam. Bo jednak u mnie to nie placki tylko PRZERZEDZENIE. Czyli jakby ktoś na mnie klątwę rzucił ;) że będę miała "co 5 wlosa" z tych które mieć powinnam. No i tak właśnie jest. Bo ja mam regularne rozmieszczenie ale baaardzo rzadkie... jeden włos nie co miliietr, lecz co jakieś 2-3 mm. A to ogromna różnica... :(((( Co do diety, możliwe że z czymś przegięłam... ale mnie to dziwi, bo mi się super wzmocniły paznokcie!!! Same z siebie- a włosy pogorszyły (ze zlych na tragiczne).

moze ktos rzucil klatwe :O nie zartuje :O pomysl ktora kumpela ci zle zyczyla .

też tak mam od zawze ale jakoś póki co sie tym nie przejmuje...

mam ten sam problem co ty autorko i zastanawiałam się nad jakąs dobra kliniką która specjalizuje się w zagęszczaniu włosów tzn nie fryzjerskie przedłużanie tylko ,nie znam się na tym , to jest naklejanie jakiejś siatki z włosami, wiele sławnych , medialnych osób ma ten zabieg , podobno starczy na pół roku jakbyscie wiedzieli cos o takich klinikach to napiszcie jest jedna w warszawie z pewnością bardzo droga ale czy są jeszcze jakieś ?

tutaj klinika opisuje że nie można zagęszczać wlosów metodą fryzjerską : W Klinice nie wykonuje się zagęszczenia i przedłużenia włosów metodami „fryzjerskimi, polegającymi na zgrzewaniu, doplataniu lub doklejaniu nowych kosmyków włosów, ponieważ metody te bardzo niszczą nasze własne włosy. Ponadto takie fryzjerskie zabiegi należy co kilka miesięcy (około 3-4 miesiące) ponawiać, aby utrzymać początkowy efekt estetyczny. Nie można też dokładnie rozczesać włosów, gdyż węzły lub zgrzewy uniemożliwiają tę czynność, przy czym podczas niespokojnego snu dodatkowo wycierają cebulki włosowe, co w konsekwencji może doprowadzić do łysienia (szczególnie dotyczy to cienkich i rzadkich włosów). Metody te nie pozwalają również idealnie dobrać koloru oraz grubości kosmyków do naszych własnych włosów, ponieważ doplatane włosy są głównie pochodzenia azjatyckiego lub indyjskiego (grube i szorstkie), przez co zdecydowanie różnią się strukturą od włosów europejskich. Grubość włosów azjatyckich wynosi od 0,06 mm do 0,09 mm. Natomiast średnia grubość włosów europejskich mieści się w granicach od 0,03 do 0,05 mm/. Przy typowo fryzjerskich metodach zagęszczania i przedłużania fryzury nie stosuje się włosów europejskich, gdyż ze względu na ich delikatną budowę (łuska) szybko ulegają zmierzwieniu. Zostało to potwierdzone podczas kilkumiesięcznych testów w Klinice

co myślisz autorko o zastosowaniu takiej metody ? prawie wszystkie gwiazdy tv mają to za sobą myślisz o czyms takim ? bo ja tak tutaj skrótowo opis : Część wstępna (przygotowawcza) do zabiegu polega na oszacowaniu istniejących ubytków włosów u pacjenta, wyborze najwłaściwszej metody zabiegu, określeniu kształtu czaszki oraz miejsc, gdzie włosy już wypadły. Ocenie podlega także gęstość, grubości i odcień zachowanych jeszcze włosów. Następnie specjalny program komputerowy opracowuje fryzurę, która najbardziej odpowiada typowi urody pacjenta oraz dobiera odpowiedni kolor, gęstość, grubość i elastyczność nowych włosów. Niezależnie od tego właściciel Kliniki konsultuje z pacjentem wszystkie etapy tworzenia nowej fryzury, uwzględniając życzenia przyszłego użytkownika. Czas oczekiwania na nowe włosy wynosi średnio 2-3 miesiące. Po tym okresie następuje właściwa część zabiegu, polegająca na osadzeniu przygotowanej struktury na głowie pacjenta. Zabieg trwa ok. 1 godzinę i odbywa się bez użycia jakichkolwiek narzędzi chirurgicznych oraz środków farmakologicznych. Ponieważ osadzenie fryzury nie wymaga żadnej ingerencji chirurgicznej, cały zabieg jest całkowicie bezbolesny. Efekt końcowy zabiegu bywa zaskakujący nawet dla samego pacjenta. Okazuje się, że właściciel nowych włosów nie tylko fizycznie wygląda młodziej ale i psychicznie czuje się dużo lepiej!. W rezultacie przywrócenia pacjentowi włosów, można zauważyć wyraźną i szybką poprawę jego kondycji psychicznej wraca pewność siebie, wiara we własne siły oraz radość z życia.

Filllomenna secondhairclinic.pl to tez taka klinika co to robi takie bajery rowery :-)

są kliniki co przeszczepiają wlosy zabieg ok 8 tyś zł, są preparaty na porost włosów na recepte LOXON 5% polecam, ale trzeba stosować regularnie !!!

jezeli twoje wlosy maja taka gestosc od zawsze to na nic twoje trudy- masz zapisane w genach cienkie wlosiny i takie juz bedziesz miec. zadne leki, cuda na kiju itp nie wyczaruja ci nowych cebulek na skorze glowy i nie wyrosna z nich nowe wlosy. masz genetycznie zapisane cienkie i tak juz bedzie. a jak tak ci to strasznie przeszkadza to kup dopinki clip in i zakladaj :) a poza tym, jak mozesz pisac o sobie ze jestes niegodna bycia kobieta itp?! jestes czlowiekiem, kobieta i zadna opinia, zadnego skurwiela tego nie zmieni. nie wkrecaj sobie ze ludzie cie postrzegaja jako gorsza przez cienkie wlosy. liczy sie to co jest w srodku. a opinie tzw "mezczyzn" wsadz w cztery litery i olewaj to scierwo.

Dziewczyny spróbujcie WAXu (można kupić w aptekach) to jest odżywka nawet dla osób po chemioterapiach. koszt ok 25-35 zł. Moja teściowa chwali sobie OLEJ Z ŁOPIANU, a ma bardzo poważne problemy z łysieniem. przy tym trzeba zrezygnować z suszenia suszarką, prostowania, wszelkich kosmetyków z pólek sklepowych - pianek, lakierów itp. i kupić szampon ziołowy, a nie to co jest w sklepach.

Sama jestem po takim zabiegu niechirurgicznego uzupełniania włosów i powiem jedno- nikomu nie polecam, Owszem efekt początkowo bardzo ładny ale noszenie tych sztucznych włosów strasznie niszczy wasze włosy a w końcowym rozrachunku i tak wiesz ze masz coś sztucznego co ci przeszkadza. Ani dotknąć głowy ani jakiś kucyk bo wszystko widać i czuć ! Nie polecam, ja nigdy bym nie powtórzyła bo całkowiecie zniszczyłam swoje włosy o czym autorzy doczepek nie wspomną! Lepiej być naturalnym i walczyć o to co zostało na głowie!