allegro...help

Wczoraj zamówiłam przez allegro słowniki branżowe potrzebne mi do pracy, na kwotę ok 270 zł. Zanim kliknęłam 'kup teraz' wysłałam maila do sprzedawcy, że zalezy mi na odbiorze osobistym w moim mieście i ważne dla mnie aby odebrać je najpóźniej w sobotę. Dostałam odpowiedź,że nie ma problemu, bo słownik są na stanie i tylko musi wysłać maila do koleżanki z moimi danymi. Zakupiłam, zapłaciłam(PayU) wysłałam maila ponownie, że w taki razie odbiorę w sobotę tuż po 10. Odpowiedzi już nie dostałam. Dziś zadzwoniłam do Sprzedającego, powiedziano mi, ze tego pana nie ma, ale ze jezeli slowniki sa w Łodzi to mogę jechać odebrać. Podano mi jeszcze nr tel do tej księgarni. Zadzwoniłam, pani kazala przyjechać. Pojechałam - a ona mówi, że nie wyda mi słowników, bo nie dostała z Warszawy potwierdzenia, że może i że mam się zgłosić we wtorek. Wkurzyłam sie. W poniedziałek wyjeżdzam i nie mam jak odebrać tych słowników. Poza tym nie uśmiecha mi znów jezdzic do księgarni tylko dlatego, że oni maja bałagan. Co zrobić? Mogę zrezygnować z zakupu i poprosić o zwrot pieniędzy ? Albo poprosić o wysyłkę na ich koszt? Może ktoś doradzi!!

po co wpłacałas kase? trzeba bylo zaplacic przy odbiorze nie dziwne, ze teraz maja cie w dupie i beda cie tak zbywac

Mogłam, ale wpłaciłam od razu. Temat dotyczy co radzicie zrobić teraz, a nie co mogłam zrobić!

taką ewentualność. Juz ja znam tą szajkę od podszewki. Mogę Ci jakoś pomóc? Jestem z Łodzi też.

zwrotu kasy nie dostaniesz

pieniędzy Ci nie oddadzą,bo wszystko jest zgodne z umową. zawaliły tzw.sprawy techniczne,ze tak powiem. w zasadzie sprawa poległa przez ta kobyłę w księgarni. ja jak załatwiam najprostsze z pozoru sprawy to też zawsze napotykam na jakies trudności z ich strony.

a przez ciekawość czemu ? zaznaczałam wyraźnie dwa razy, że zalezy mi na odbiorze w sobotę.. nie dotrzymali warunków umowy! trzeba być przygotowanym na -- > dziękuję bardzo mam nadzięję, że jakoś to uda się rozwiązać :)

trzeba być przygotowanym na -- . to co zrobić, mogę prosić o wysyłkę na ich koszt.. ? Koszty wysyłki nie są wielkie, ale chodzi o zasady!

W mojej firmie by to nie przeszło. U nas by poruszono niebo i ziemie,żeby sprawę wyjaśnić od razu.

ja bym na Twoim miejscu ubiegała sie o zwrot kasy, umowa ustna jest też rodzajem umowy, skoro wyjeżdżasz to podejrzewam,,że po powrocie nie będa Ci one w ogóle potrzebne, dobrze myslę? czy sie mylę?

Później też się przydadzą, ale dlatego zamawiałam je teraz, żeby mieć przede wszystkim na wyjazd.

wiesz... skoro już opłacilaś to poproś o darmowa wysyłkę,w ramach obustronnej satysfakcji z transakcji:)

właśnie mam zamiar tak zrobić...ale obawiam się,że mogą się nie zgodzić... wiesz nie chodzi mi o te kilka zł za wysyłkę, ale o zasady i traktowanie klienta... zwłaszcza, że uprzedzałam, prosiłam, wysyłałam maile i dziś dzwoniłam!!

myślę, że pójdą na to, sama też miałam kilka różnych sytuacji związanych z allegro i zawsze pozytywnie dla mnie się to rozstrzygnęło:)

No zobaczymy jak się zachowają :) dziękuję za pomoc :)