Brazowe uplawy kilka dni przed okresem.

Planowo okres powinnam dostac we wtorek lub srode.A wczoraj zauwazylam brazowe uplawy i troszke krwi.Bylam pewna ze dostalam okres pare dni przed ale dzis jest czysto nic nie leci. Dodam zre biore anty.Co to moze byc?

up

up

to od tabletek - jak bierzesz nowe to pare m-cy może się tak zdarzyć a jak bierzesz długo to może pora zmienić na inne

planuje zmienic na nowe.

A jakie bierzesz obecnie?

tez tak mam od 2 lat. to może być endometrioza, albo nie trzymasz drugiej luteinowej fazy cyklu i trzeba brać luteine dopochwowo albo podjęzycznie. mi 3 miesiące leczenia jednak nie pomogły... znów muszę iść do gina. chcociaż mała poprawa jest

ale ja nie biorę anty. i dodam że przed ciążą nigdy tak nie miałam. dopiero 3 lata po porodzie. mam 31 lat. tak teżąbywa przy zapłodnieniu, bo te brązowe upławy to nic innego jak skape krwawienie taka pseudomiesiączka, albo jajo zagnieżdrzające się w macicy

ja mialam tak przy pierwszej ciazy. Biore ok rok cilest. Brzuch mnie pobolewa jak na okres.

a teraz patrze i krew mi leci.A caly dzien bylo czysto.

to jest dlatego ze w drugiej fazie cyklu wytwarza sie za malo progesteronu. to sie da wyregulowac tabletkami ktore bierze sie przez 2 cykle. ogolnie to nic powaznego chyba ze planujesz ciaze, wowczas moze byc ciezko ja utrzymac na poczatku

nie planujemy jak narazie 2 dziecka. Dopiero wizyte u gina mam na poczatku pazdzierniuka wiec powiem o swoich problemach.

moj gin powiedzial ze to jest dosc powszechne, przepisal mi duphaston ktory mam brac przez 2 cykle i ma sie wyregulowac

w pierwszej ciazy bralam luteine na podtrzymanie.

Czy ktoś tu jeszcze zagląda? Mam taki sam problem i nie wiem już co robić. Wszystko zaczęło się gdy poszłam zamrozić nadżerke. Od tego czasu kilka dni przed okresem mam takie właśnie brązowe uplawy i pobolewa mnie podbrzusza. Poszłam z tym do ginekologa i przepisał mi duphaston na 3 miesięce. Niestety nic nie pomogło. Poszłam znów i tym razem przepisał mi tabletki antykoncepcyjne. Żadnych badań, nic nie zlecił. Pomóżcie dziewczyny co to może być bo zwariuje.

Podtrzymuje temat. Mam to samo. Czy ktoś mógłby coś o tym napisać? Czym to może być spowodowane?