Lekka ciąża = lekki poród?

Słyszałam, że jak ciąża przebiega bez problemów i kobieta czuje się dobrze to poród wygląda tak samo. Czy to prawda? Jak u Was było?

pierwsze słyszę, ale chciałabym żeby to u mnie się sprawdziło :P a w którym tc jesteś??

tez chetnie się dowiem czegoś na ten temat

ja miała super ciąże i wspaniały poród poprzez cc.

może i coś w tym jest... moja pierwsza ciąża przebiegła świetnie i poród całkiem całkiem, chociaż po czasie... druga ciąża leżana, poród wywoływany i już trochę dłuższy, chociaż nie mam żadnych traumatycznych wspomnień ;-)

Wspaniała ciąża do samego końca, na porodówce sama sobie buty wiązałam, samopoczucie super, wyniki super, poród koszmar, napisze tylko ze przy kolejnym mam wskazania do CC ze względów psychologicznych nie bede Was szczegółami straszyć.

Ja miałam ciążę zagrożoną, leżącą, dodatkowo wszelkie atrakcje typu wymioty, nudności, paskudne migreny, zgaga, bóle kręgosłupa... a poród miałam tak "lekki", a raczej szybciutki że z całego serca sobie życzę takich następnych, pierwsza faza 2 godz, druga- 10 min :) Po porodzie szybciutko do siebie doszłam. Siostra miała ciążę praktycznie bez objawów, jedyną niedogodnością były bóle brzucha jak dziecko coś uciskało, a rodziła dwie doby- ciągle zahamowanie albo skurczów, albo rozwierania się szyjki, w końcu kiedy się zgodziła- cc, po którym bardzo źle się czuła. Każdy lekarz Ci powie że nie ma reguły, każda ciąża jest inna i każdy poród jest inny.

:) 18 tydzień cały czas sie dobrze czuje, nawet w 1 trym nic sie nei dzialo i tak mi dzisiaj kolezanka powiedziala w pracy ze to znaczy ze porod pojdzie gladko. nie chce mi sie wierzyc, wiec szukam potwierdzenia czy przykladu :)

ja tylko przez pierwsze 3 miesiące miałam mdłości póżniej czułam się dobrze żadnych komplikacji. Poród miałam też dośc szybki i tez bez komplikacji

Super ciążą- byłam aktywna do dnia porodu. praktycznie zero dolegliwości. a poród bardzo ciężki, bóle krzyżowe i skurcze wywoływane oksytocyną czyli u mnie się nie sprawdziło.

Czyli nie wiadomo na co się nastawiać hehe ja się w sumie nastawiam na pewno na ból i na raczej dość długi poród bo jestem bardzo szczupła i mała. Ja wolę rozczarować się pozytywnie niż na odwrót :)

Przez pierwsze 16 tygodni źle się czułam bo miałam mdłości ciągle chciałam spać.Od 20 tygodnia było lepiej, jedynie czasem dziecko jakoś boleśnie dla mnie się ułożyło a tak to całkiem nieźle.Poród bardzo długi i ciężki. Jak widać chyba nie ma reguły.Jednak każdej życzę szybkiego porodu bez komplikacji :)

lekka ciąża poród koszmar

Nie ma reguly, to loteria jest. Ciaze mialam jak marzenie, porod - z braku postepow i spadku tetna u dziecka - cc. Traumy nie bylo, o 4ej odeszly mi wody, troche jechalam do szpitala, troche trwala papierologia na izbie przyjec, troche badania, trochr kroplowka i o 10 cc.