Facet sie ciągle pyta czy ćwicze ..;/ Wejdzcie..

Mam 62 kg wzrost 162 a facet sie ciagle pyta czy ćwicze czy biegam .. Jedziemy na wycieczke to też mówi że pójdziemy na siłownie .. Kiedyś mi powiedział że wolałby mnie szczuplejszą co robic ?

upup

a czy on jest taki idealny? Nie daj sobą pomiatać,bo przestanie Cię szanować. Powiedz,że Ty wolalabys go wyzszego, umiesnionego itp. Niech zobaczy,ze nie moze Cie tak traktowac.

no powinnaś ważyć zdecydowanie mniej do Twojego wzrostu. Ale w czym problem? Nie chce Ci się ćwiczyć? To super sprawa:)

jeszcze sie pytasz co masz zrobic??? schudnij lub rzuc go

nie podobasz się , po co ci ktoś komu nie podobasz się , na świecie są tysiące innych ludzi dla których będziesz tą jedyna przesliczną bez zadnych zmian, ale ci sie trafił frajer , niech szuka ideału a nie zawraca tobie d...., skąd wziełaś takiego pajaca?

to po co sie tak spasłaś?

niektórzy mają fobię na tym punkcie. Miałam kolegę (miałam bo juz nie utrzymuje z tym pojebem kontaktów) który miał fobie na punkcie jedzenia. Był tak natarczywy że masakra, ciągle mówił o grubych kobietach. I ciągle gadał że kobieta to powinna jeśc jak ptaszek. Kiedyś jadłam sobie bułkę na śniadanie i ten już do mnie z ryjem 'jesz?!'. No kurwa. Ja gruba nie jestem. Sport uprawiam. Po prostu fobia. Fobia.

Jestesmy ze soba ponad pół roku wiec widzial jaka byłam jak sie poznaliśmy , raz kiedyś zobaczył moje zdjęcia jak miałam 17 lat no to byłam dosyć szczupła i teraz mi mówi że wolał mnie taką jak kiedyś . Co do ćwiczeń ćwicze bardzo duzo ale nie moge schudnąc bo mam tarczyce , ostatnio mi dała we znaki i mam tabletki lekarz endykronolog nic mi nie mówił na moją wage zawsze na wizycie mnie wazy i powiedział że w normie mam . Mówiłam mu że sie odchudzam miesiać i nie moge schudnać to mnie pocieszył że jak mi sie ustabilizuje wszystko wróci do normy .. Mój facet bardzo dba o siebie jest dosc wysportowany ale co do wzrostu tez niski jest bo ma 172 to mogłabym w sumie mu odburknać ze ty też idealny nie jesteś ..

No i odburknij!!! co sobie dupek myśli. Powiedz,że Ty byś wolała go jako wyższego faceta, bo chciałabyś nosić obcasy. I zobaczysz,że dogryzanie do Twojej wagi się skończy. A jak złapie focha, to powiedz,że nie rozumiesz. Przecież to tak samo kontruktywna krytyka jaką on stosuje.

ale nie każdy ma chorą. Moja przyjaciółka ma niedoczynność, je jak ptaszek, ćwiczy a i tak ma problemy z wagą

no bez przesady gdybyś ważyła 80 to mógłby Cię poprosić o to byś zadbała o sylwetkę ale o ile się nie mylę 62 to nadal norma na Twój wzrost

Im sie nigdy nie dogodzi.. :/ ja mam 164 i ważę lekko ponad 50 a mój mi mówi że muszę więcej jeść i przytyć bo mi kości widać.. a jak go poznałam to ważyłam 49...

a to ze szpilkami to jestem za :D

ja bym powiedziała mojemu mężowi gdyby mi prawił uwagi bezpodstawne na temat wyglądu, żeby zjeżdżał ja rozumiem jak kobieta ma widoczną nadwagę, albo cierpi na anoreksję ale jeśli żyje normalnie, nie jest jakimś mega żarłokiem, nie szkodzi sobie to co facetom do tego? jak mu nie pasi niech szuka gdzie indziej, proste!

chybagrubaja Ale o co chodzi? Czy dziewczyna chodzi na siłownię? Czy ćwiczy nie. A dlaczego nie? Bo jej się nie chce. Moze faktycznie zacznij trochę ćwiczyć, nie zaszkodzi a na pewno pomoże. do reszty odpowiadających Dlaczego atakujecie faceta? Chłopak daje w delikatny sposób informację ze dziewcyzna o siebie nie dba. Nie każe jej isc na dietę ani samej sie pocic na siłowni. Facetowi się chce. Jej tez sie moze chciec. Skoro dziewczyna podała tutaj wagę, która nawiasem mowiac nie jest porywająco niska to faktycznie moze czas najwyzszy cos zrobic. Ja mam 168 cm wzrostu i waze teraz 56 kg, a tez ostatnio nie czuję sie za dobrze bo normalnie ważę 52kg. ALe nikt za nas tego nie zrobi , sprobuj pocwiczyc a w dalszej kolejnosci zobaczysz czy facet to twoj jedyny.

normalna? ty od tego tematu jesteś co po innych jeździ:P teraz prawko ci zabrali?? :P

ruch to zdrowie ja sama nie tak dawno wazylam 71 kg przy Twoim wzroscie autorko schudlam do 51 kg i trzymam wage. Moj facet nie zwracal uwagi na moja wage ale sama z siebie wzielam sie do pracy i powiem ze moj facet jest teraz zachwycony ;)

Zastanów się czy facet jest wart tych katuszy odchudzania i czy sama chcesz coś zmieni, bo jeżeli akceptujesz siebie i swój wygląd to znaczy, że jest w porządku. A jeśli faktycznie chcesz podjąc się zmian to niech Cię ukochany wspiera i razem z Tobą wcina suróweczki, zieleninkę i niech z Tobą codziennie biega i ostro cwiczy. Wydaje mi się, że jak go w to zaangażujesz to szybko się przekonasz z jego ust, że jesteś piękna i nic Ci nie brakuje :)

ponadNaście nie po ludziach , tylko po jakości tematów ;) Lajna Ale po co facet ma się z nią katować, on ćwiczy? Jak on ćwiczył to ona tego nie robiła. Nie rozumiem szukania arguentów dlaczego dziewczyna ma nie zacząć ćwiczyć. Autorko: To ze masz problemy z tarczycą i następstwie problemy ze schudnięciem to nie znaczy ze nie masz się ruszać. A tak poza tym nie wierzę ze po roku regularnego ruchu nie schudniesz z 10kg.

normalna? Tu sporo zależy od organizmu. Co innego robi brzuszki dla przyjemności i siedzie na siłowni od czasu do czasu niż katowac się codziennie żeby akceptowała nas druga połowa. Bez sensu, bo jak ją kocha to i 20kg nadwagi nie powinno przeszkadza. Jak kocha to i akceptuje wady, bo na tym to polega

ale kwestia tego, że może autorce pasi taka waga? ma prawo być jaka chce no nie?

zmien faceta,on zawsze bedzie sie ciebie czepial , juz taki typ sam siebie wiesniak nei widzi ,a w tobie chcial by sie dowartosciowac, smiec nie widzi twojego charakteru tylkow yglad, prostak i smarkacz na maxa, ,noo chyba ze ty to akceptujesz to przedstawiasz to samo co on prosttota na max

aktywny babsztyl Dobrze mówisz! Żaden facet nie powinien się do tego mieszac.

Aktorce raczej nie odpowiada jej waga. I nikt tutaj nie pisze o katowaniu się bo facet chce z nią chodzic na tą siłownie. Nie kupił jej karnet tylko chce z nią dzielić pasje. Dziewczyna jest niska i korpulentna i widać ze ma tendencje do tycia, sama przyznala ze kilka lat temu ważyła mniej. Co innego jakby trzymałą wagę w nadstawnie przez cały czas. A obecny przykład przedstawia zdobyty nadstan. A tak poza tym, z tego co widzimy dziewczyna W OGÓLE się nie rusza. Do tego ją też ją namawiacie. Ja nie namaiwam do zrzucenia wagi, namawiam do ruchu, a to ze przy okazji cos zrzuci to się nic nie stanie.