Jakie okreslenie na konkubenta

Nie planuje slubu. Ale zyjemy razem, mieszkamy, byc moze pojawi sie dziecko. Nie jest to maz, nie jest narzeczony, partner to zbyt ogolne, bo najczesciej stosowane w przypadku zwiazkow homo, no i moze byc np partner do tanca, czy partner w interesach. Facet, owszem ale nie jak przedstawiam przy osobach starszych. A konkubent to takie negatywnie nacechowane slowo. Jak sie zwracac?

malzonku kochany moj sluzka ci pomoze

Hahahaha...konkubinie mój kochany, a może kawę? :D:D:D:D

Przeciez do siebie to mowimy po imieniu,...

Może być mąż. Co komu do tego, czy macie ślub, czy nie?

brzmi bardzo patologicznie, śmierdząco, bijatykowo i alkoholowo. Okropne słowo. :o

Ale nie chce by ktos pomyslal, ze ja sie wstydze tego, ze to jednak nie maz? Po co mam mowic niezgodnie z prawda ;)

to nie jest jej mąż więc nie może tak go nazywać - mąż to mąż a konkubent to konkubent - dlaczego ma mówić że to jej mąż? Wstydzi się że koleś nie chce się z nią ożenić ale bzykać sobie bzyka? Głupota... - to jest twój konkubent, ew. partner i tyle

Powtórzę pytanie: a po diabła komu informacja, czy mają papier, czy nie? Śpi z nią jak mąż, ma dziecko z nią- jak mąż. A co mężatki chodzą i pokazują każdemu glejt, żeby przypadkiem ktoś nie pomyślał, że oni tak bez ślubu???? Co to k*** kogo obchodzi?

Trzeba jeszcze wspomnieć, że w Starożytnym Rzymie, oprócz concubinatu (czyli związku/małżeństwa ludzi wolnych), był jeszcze contubernat (czyli związek/małżeństwo pomiędzy niewolnikami). Więc może "mój kontubernie" ? :)

Konkubent to inaczej,przydupas,lowelas i wiele,wiele innych szlachetnych nazw dla Twijego fagasa!

"Śpi z nią jak mąż, ma dziecko z nią- jak mąż" Tylko z mezem sie spi? Nie chodzi o lazenie i gadanie kazdemu na lewo i prawo. Ani tym bardziej o zwracanie sie do siebie (glupie uwagi typu "moj konkubencie", a Wy mowicie "moj mezu"?). Chodzi o okazjonalne sytuacje...

z przydupasem niekoniecznie dochodzi do zblizen... To nie to samo co konkubent. Tym bardziej lowelas. Przeciez to slowo zupelnie cos innego znaczy.

Jaki Ty masz problem kobieto? Bo ja nie widzę tu problemu. Nie chcesz mowić mąż, mów partner. A potem tłumacz się przed dziadkami:" nie, nie mamy slubu, bo...." i cała litania.

A dlaczego mam sie tlumaczyc? Maz to nie jest. A partner wymaga dluzszego tlumaczenia wlasnie - bo partner w biznesie? o tanca? Czy moze jeszcze do czegos innego.

Nie wiem. Zajrzyj do słownika synonimów. Ja problemu nie mam. Wbijam w to, czy ktoś jest mąż, czy nie-mąż. Może mów: "Przedstawiam mojego nie-męża".

..

jakby nas laczyl tylko seks to moze i tak... Ale nie jest to prcyzyjne okreslenie. Natomiast nie-maz mi sie spodobalo ;)

Tez zyje w takim zwiazku i zawsze go przedztawiam: moj Artur:)

ja zawsze mówię konkubent i jest git. Co mnie obchodzi, że neutralne slowo się komuś źle kojarzy :D

mój dupowkręt, bzykacz, absztyfikant, posuwacz, kołek do cipska

? zresztą...walić semantykę :D

ja na mojego gdy mielismy juz syna ale sie jeszcze nie zalegalizowalismy mowliam : MOJ NIESLUBNY :p

Aha... LUBY, faktycznie tez dobry pomysll ;)

No widzicie! Jak chcecie to potraficie. Super pomysl tez NIESLUBNY ;) Rzadko zdarzaja sie takie sytuacje ale w razie czego bede miec w zapasie :D dzieki

partner, facet