Czy któraś z was spotkała się z takimi upodobaniami seksualnymi u faceta :/

Jestem z kimś od kilku miesięcy i wszystko byłoby ok gdyby nie to że ma obsesje na punkcie dominacji kobiety nad mężczyzną w łóżku, niedawno powiedział mi że on zaśnie a ja żebyś zaczęła się z nim kochać jak on będzie spał. No i zaczęłam go pobudzać ręką potem na nim usiadłam i kochałam się z nim, oczywiście wiedziałam że on nie spał i tylko udawał, mimo to w ogóle się nie ruszał ani mnie nie dotykał, czułam się idiotycznie, jakoś obco i cholernie głupio że kocham się z facetem a on nawet mnie nie dotyka :o jak z niego zeszłam to powiedział mi tylko że chyba go zgwałciłam :o cieszył się jak idiota a ja się czułam zażenowana :o Nie zawsze nasz seks tak wygląda ale 90% pozycji to ja na górze, teraz doszło to jego zamiłowania do seksu na śpiąco, normalnie ręce mi opadły. Poza seksem wszystko układa się super... Zaczęłam się zastanawiać nad rozstaniem, bo wiem że nie bede miała już ochoty na taki seks a jego widzę strasznie to podnieca :o

Nikt nie miał takiego dziwaka w łózku ? :o

wiesz co oznacza twoje imię karolinko?

guzik mnie to obchodzi

ty zboczuszku mały :P

no niech mi ktoś coś poradzi :(((

lepiej zabieraj się od niego i to szybko

Rozmawiałaś z nim na ten temat? On wie, że nie podzielasz jego fascynacji?

mój były miał z kolei zajoba na orala, normalny seks to był dla niego tylko dodatek - zresztą średnio udany, bo gość twierdził po 2 minutach, że mu "za mokro" i traci czucie (jeden jedyny raz mi się coś takiego zdarzyło z facetem, a miałam ich parunastu) i żebym "zeszła na dół". o tyle mi to pasowało, że wymogłam na nim, że jak ja mu robię dobrze ustami, to i on mi i w ten sposób tak się wyćwiczył, że miałam mega orgazmy. generalnie z czasem się do tego przyzwyczaiłam, choć było to dziwne. generalnie - jeśli ktoś ma jakieś odchyły, to mu raczej nie przejdą i albo Ci pasuje, albo nie. jeśli nie, nie ma sensu tego ciągnąć. poszukaj takiego, który będzie z Tobą kompatybilny.

Lubię dominować, ale jak on o to prosi to nie ma sensu. W swoim zwyczaju powiedziałbym, że jest idiotą

:O Oczywiście jest mu na rękę żebyś ty odwaliła całą robotę a on jak jaśnie pan będzie się wylegiwał. Przecież to takie męczące zaspokoić swoją partnerkę :O uważa się pewnie za jakiegoś herosa, że wystarczy że się wyłoży jak kłoda a ty będziesz od razu rozpalona i przeżyjesz mnóstwo wielokrotnych orgaazmów. Takiego oto masz boskiego faceta

hmmmmmmmm właśnie sobie uświadomiłam,że mojemu może przeszkadzac jak wiecznie napastuje jego tyłek:O:O

on jest tak na to nakręcony że nawet nie chce mu mówic jak mnie to drażni :o seks jest bardzo ważny w związku i jak mu powiem że jego podejscie do seksu mnie w ogóle nie kręci to raczej będzie trzeba się rozstać bo nawet jak powie że mu to nie przeszkadza to przecież będzie ciągle marzył o takiej która go będzie dominować. Jak wczoraj był taki radosny bo tym moim "gwałcie" :o to jakoś nie chciałam mu tego psuć i mówić że było mi beznadziejnie.

Zawsze można się dogadać, że raz po jego myśli, raz po Twojej. ;)

pamiętam nasz pierwszy raz, wyobrażałam sobie że będzie czule że to on będzie na mnie będzie mnie calował, dotykał a ten rzucił tekst siądz na mnie :o no i jakoś tak średnio romantycznie mi się zrobiło.

ale tak się zastanawiam czy ze mną wszystko w porządku :o bo mnie kompletnie w ogóle i absolutnie nie kręci seks w którym dominuje, dla mnie to jakaś męka żeby tak się kochać, zeby być taką ostrą suką w lózku o jakiej widzę że marzy, z jednej strony mi przykro bo wiem że on chce takiego seksu ale z drugiej jak w końcu zmusze się do zdominowania go to potem się z tym źle czuje i nie mam ochoty nigdy więcej tego powtarzać. Kiedyś byłam z facetem którego kręcił pissex :o( swoją drogą na dziwnych facetów trafiam :o) w każdym razie już wolę pissex niż gwałcenie faceta.

pissex? masakra... swoją drogą, współczuję, że nie jesteś w stanie wyartykułować swojemu facetowi, jakie masz potrzeby i że Cię to nie kręci. to jak te baby, które po 30 lat udają orgazmy i się dziwią, że mają nieudane życie seksualne

no to załóżmy że mu powiem no i co ? Powie mi ok i nie będzie tego ode mnie wymagał ale cały czas będzie o tym marzył i może dojśc do zdrady, tego się boję. Dlatego albo czas zerwać albo zmuszać się do takiego seksu.

I naprawdę masz ochotę do końca życia uprawiać niesatysfakcjonujący Cię seks?

nie chce się rozstawać bardzo mi na nim zależy i cholernie będzie mi go brakować ale chyba trzeba bo nie ma innego wyjścia :o

To może jakaś rozmowa z seksuologiem?

a ja dzisiaj przeczytałam jedną mądrą rzecz, która chyba jak znalazł będzie pasowała do tego wątku :p "Tylko dojrzałe kobiety wybierają dojrzałych mężczyzn. I odwrotnie. Gdy taki cud się zdarzy, para rusza w intymne tango"

h@rlot czyli jestem niedojrzała i wybrałam niedojrzałego a jak dojrzeje to znajdę odpowiedniego ? Z drugiej strony czy jakieś fetysze świadczą o niedojrzałości ? Troche nie rozumiem tego zdania.. A seksuolog nic nie pomoże ani go nie wyleczy z jego fetyszu ani mnie nie przekona do robienia tego z radością.

nie twierdzę, że jesteś niedojrzała, ale............. dlaczego w takim razie nie potrafisz odmówić w zrobieniu czegoś co cię nie kręci, tylko uprawiasz seks z którego nie czerpiesz przyjemności i udajesz, że wszystko jest git? poza tym to skąd ta pewność, że seksuolog by ci nie pomógł? To tak jak jak z alkoholikiem, nie widzisz problemu?

dziwi mnie że nie potrafiłam mu odmówić :/ zawsze myslałam że jestem asertywna a tu się okazuje że spełniam każda jego prosbe w łóżku, po prostu nie chce żeby się zawiódł na mnie w seksie bo wiem że dla faceta to bardzo ważne, faktycznie jestem niedojrzała w seksie :o

Niedojrzała w seksie :) ciekawe :)

no to ogólnie niedojrzała :p czy ja kiedyś trafię na faceta bez fetyszy :o

niedobraliscie sie, ale moze mozna nad tym popracowac, powiedz mu, ze Tobie to nie daje satysfakcji, i niech on tez troche sie postara dla Ciebie. Raz niech bedzie po twojemu, a raz tak jak on chce.

no właśnie chodzi o to jak on będzie chciał żebym go gwałciła to ja odmówię nie zmusze się ponownie! Dzieki za rozmowe...

Może Cię to pocieszy ale mój lubi "brutalniejszy sex" i oczywiście dominacja mu się podoba i bardzo go to rajcuje, jednakże mi w odróżnieniu od Cb to aż tak nie przeszkadza. Tylko, że ja powiedziałam memu lubemu jasno i wyraźnie, że możemy experymentować w łóżku z głową i umiarem. Ps. Też chciał sex przez sen ale sie nie zgodziłam, dostał tylko loda :)