pomocy, zlodziej pod drzwiami!!

przed momentem ktos dzownil dzwonkiem do moich drzwi!! nie podchodzilam, bo balam sie, ale slyszalam meski glos! i cos ze dzwonil ze jest na tej ulicy, wygladam przez okno a tam pod domem ciezarowka, cholera wie o co chodzi, boje sie!! moze sprawdzali czy chata wolna? boze nie wiem co robic!! badzcie ze mna prosze:( boje sie ze on wroci:(

A może tak niekonwencjonalny sposób jak 112?

może coś z allegro przywieźli? :D

na policję/do partnera/do znajomego dzwoń :o jak to provo to Cię zajebie, mam nerwicę lękową i jak mi się Twój post przypomni w samotnym mieszkaniu studenckim w październiku...

I jak? Wraca?

Ją tam się złodziei nie boję, a nawet jak to prowo to ciekawe

ale facet poszedl, to co bede dzwonic na police;/ wysmieja mnie;/ boze siedze jak na szpilkach z nozem obok klawiatury:( cholera jasna, zesram sie zaraz;/ jestem sama, no w sumie z 9miesiecznym dzieckiem :(

nie boisz sie zlodziei? ja sie boje jak cholera, bo kto wie czy mi czegos nie zrobi? nikt nikgdy mnie nei okradl i nie mialam ze zlodziejem stycznosci :( ale boje sie cholernie, wyjrze czy nadal ta ciezarowa stoi

Lepsze od, mam 11 lat i jestem dziewicą, mam za małego penisa, mój mąż jest sadystą i chce mnie jutro zjeść

co moge jeszcze wziac w razie zego na obrone?:/ mam tylko noz , nie wiem co jeszcze moze sie przydac? :( ja pierdole, zaraz oszalaje, moj facet jest 1000km od domu, co mi pomoze:( ja ksie zachowac gdyb to faktycznie byl zlodziej i dobieral sie do moich drzwi?:( kurwa mac, zaraz oszaleje:( chyba nie zasne dzis:(

Dlaczego mieliby wysmiac? Skoro ciężarówka stoi i jeszcze dziecko....

.Oczywiście wszystko pozamykane. .. Nóż jest najgorszy, bo nim nie przestraszysz, pistoletami tak.

i jak?

wiecie, stoi pod moim blokiem , zaraz przy wyjsciu mojej klatki, i jakis facet jest w srodku;/ a policja przeciez nie bedzie u mnie siedziec i czekac czy zlodziej przyjdzie czy nie;/ boze kto to mogl byc;/ moze to nie zlodziej, ale kto do cholery o tej godzinie;/

podałam twój temat

a skad ja mam wziac pistolet kurde;/ mam jeszcze taka "palke" kiedys w torebcie nosilam, bo czulam sie bezpieczniej, ale w sumie to nie wiem po co;/

Włóż kluczyk w zamek od drzwi tak, żeby od Twojej strony nie dało się go wyjąć czyli zamiast w pionie, to zostaw go w poziomie. Zaświeć światło na chwilę- niech wiedzą, że ktoś jest w domu. A najlepiej zadzwoń na policję, że ktoś krzyczy pod klatką

Anioły o brudnych duszach? ;)

gorny zamek przekrecilam na 2 razy, dolny na raz i zostawilam wlasnie w poziomie;/ wiem wiem, a jak policja podjedzie i nikogo nie bedzie i nikt sie darl nie bedzie to nie obciaza mnie kosztami?;/ boje sie wyjsc na balkon zobaczyc czy ta ciezarowka stoi jeszcze;/

nie bój się zaraz będą ,,,

Ją mam zawsże przy sobie pistolet. Status femme fatalne obowiązuje

To powiedz, że stoi jakaś ciężarówka i że się boisz, bo ktoś się dobijał do drzwi. Do mnie kiedyś policja przyjechała bo ktoś im zgłosił, że ktoś się dobija do mnie a nic takiego nie było. Przyjechali, sprawdzili, koniec.

dziewczyno im nie chodzi o Ciebie tylko ewentualnie o Twój dobytek. spierdalaj z mieszkania przez okno albo balkon a jak nie możesz schowaj się do tapczanu.

Powiedz, że jesteś sama z dzieckiem, ktoś się do drzwi dobija i się boisz. Norma Wrrr, T9 przerobiło fatale na fatalne :(

Okno i balkon w bloku nie pomogą....

narazie cisza;/ moze poczekaja do jakiejs 3 w nocy ;/ ide obudzic sasiadke;/ bo sie zesram ze strachu;/

dobrze poczekamy XD

Jak zaświecisz to nikt ci nie wejdzie. Puść telewizor głośno i już. Ale problemy.....

te prowa coraz głupsze

może nie opłaciłaś rachunku za red tuba i teraz się dopominają? :(