nawracające mdłości i zawroty głowy

Objawy nerwicowe moga byc bardzo rózne,wiec to niczego nie zmienia,

Jak się ludziom piszem, że doeta jest tak bardzo wazna, że wpływa na nasze zycie bardziej niż zdaja soebie ztego sparwe to maja "cię" za wariata, aaa tak jest, nic nie wpływa na komfort naszego życia, naszego samopoczucia i wygląda jak dobra dieta i umięjętnoś relaksowania się.

Może macie rację,złapało mnie to dziś kiedy akurat mam taką sytuację w domu,już tydzień noszę w sobie ból i nawet nie mam gdzie się wypłakac bo w pracy -odpada,nie mogę,w domu-dziecko,nie chcę by mnie widziała w takim stanie i ciągle wszystko duszę w sobie.

Polecam ci filmiki. Tylko żebyś nie pomyślała, że namawiam cię do jedzenia wyłacznie surowych produktów, ale pomyś nad tym aby właczy ich do swojej diety jak najwiecej, bo tego oczekuje organizm kazdego człowieka, to jest nasze paliwo, a nie wygotowana żywnosc z której organim nie dostej żadnych wartosci odżywczych. http://www.youtube.com/watch?v=t3DPCQjlanM http://www.youtube.com/watch?v=jLN0JI_9jXk http://www.youtube.com/watch?v=rxN8214E6tQ http://www.youtube.com/watch?v=tY-HsoJ0gr0 http://www.youtube.com/watch?v=B_HMOzl747Y http://www.youtube.com/watch?v=8jC4GEkYbOI&fe ature=related http://www.youtube.com/watch?v=1roi45o07BI

No i powiec to ludziom Haniu????przeciez wyzywaja od troli głuków idiotów agresji to mja ile chcesz ,ale zeby pomyslec a nie daj Boze spróbowac ,:D

Autorko ja Cię rozumiem doskonale, bo tak jak napisałam, sama miałam takie natretne myśli i rózne inne dolegliwosci sfery psychicznej, wiem jak to porafi utrudi życie :( aleee wiem że można sobie samemu pomóc i wierzę że ci się to uda, bo przcież córeczka nie chce mie znericowanej mamy ,ale energiczna, tyskajaca zdrowiem mamuskę :)

A czy to Twoje dziecko nie jest na cos chore????

Napisałam córeczkę a nigdzie nie napisałaś ze to dziwczynka :) przpraszam coś mi się musiało pokieroszowac z innego tematu.

He he ,musiałas cos dzis zjesc nieswierzego Tak bredzą bo tak jedzą...:) Haniu:D

tak,mam córeczkę i napisałam to,dobrze wyczytałaś.Nie,mala jest zdrowa dzieki Bogu a te moje lęki są bezpodstawne,powiedzmy,że bezpodstawne bo np.wyobrażam sobie,że to na nią mogołby spaść ten kawał elewacji co na te roczne dziecko niedawno,ciekawe czy żyje tamte maleństwo-głośno o tym było.Właśnie takie mam ciągłe lęki jak coś usłyszę w tv niechcący,piszę niechcący bo staram się unikać takich programów,ale czasem nie da się.Albo niedawno obok naszej miejscowości dziecko utopiło się w szambie malutkie:(ja tak się boją o moją córcię,o męża też.Oni są moim życiem.

Miałam dokładnie to samo, a najgorzej jak usłyszłam coś o pedofilach, takie myśli prześladowąły mnie w najwikększym stopniu, beczałam przez to, że tacy ludzie są na około nas a ja nie mam na to wpływu, że nie mogę pomóc takim dzieciaczkom :( Do dzisiaj ograniczam, oglądanie programów gdzie pojawiaj sie takie informacjie. Kiedyś też doskwierały mi lęki nocne, nogi nawet nie wsytawiłam za łóżko, a nawet spod kołdry nie wyciągałam, bo wkręcałam sobie że coś mnie dotknie :-o Horrorów też nie oglądam,bo obrazki z takich filmów maja na mnie bardzo negatyny wpływ do tej pory.

A najlepsze że człowiek sobie zdaje sprawę z tego że się sam nakreca, a potrafi sobie pomóc. Wtedy nawet do głowy mi nie przyszlo, że zmiana nawyków żywioniowych ma na takie rzeczy jakikolwiek wpływ. Zmykam

No sprawa nawyków zywieniowych to jedno ,ale co sie dzieje z psyche???:prosze tu jest film: http://czat.wp.pl/id_czata,3361,zapisvideo.html?ticaid=1f100

Z punktu widzenia lekarza medycyny klasycznej, grzybica jest chorobą bardzo trudną w leczeniu, przebiegającą z licznymi nawrotami. Spotykam się często z opinią pacjentów poddawanych wielokrotnym terapiom, że grzybica ogólnoustrojowa (z zajęciem narządów wewnętrznych) jest chorobą nieuleczalną. Jest w tym ziarenko prawdy z powodów, które przedstawię poniżej. Wobec nasilających się nieokreślonych dolegliwości chory człowiek próbując znaleźć ich przyczynę szuka pomocy u swojego lekarza. Wykonane rutynowe badania dodatkowe nie ujawniają istotnych odchyleń od normy. Najczęściej występują zaburzenia ze strony przewodu pokarmowego, alergie skórne i pokarmowe, suchy kaszel, zapalenia stawów, zatok obocznych nosa, spojówek i narządów płciowych, a także nerwice, lęki, zaburzenia emocjonalne oraz zespół przewlekłego zmęczenia. Dolegliwości nasilają się, a ich przyczyny nie można ustalić. Po wielokrotnych wizytach w przychodni lekarskiej pacjent jest kierowany do odpowiednich specjalistów. Tam również nie można ustalić przyczyny chorób i w związku z tym chory wraca do swojego lekarza z plikami wykonanych badań i kart informacyjnych z postawionymi doraźnie rozpoznaniami dotyczącymi różnych narządów i układów. Błędne koło zamyka się. Od tego momentu pacjent uważany jest za chorego psychicznie. Do leczenia włącza się leki psychotropowe i niekiedy chory kierowany jest do szpitala psychiatrycznego. Tu, otumaniony lekami, poddaje się swojemu losowi uważając, że tak już musi być. http://www.janus.net.pl/grzybice%20candida.htmrób sobie ten test bo to może by podłozem twoich objawów. test ze szklanka wody.

A to my wiemy,wiemy.dokrot grzyb,nie potrzeba nam artukułow:) pozdrawiam

Gatunki grzybów Candida wytwarzają substancje o charakterze endotoksyn. Wszystkie one mają jedną wspólną cechę: są groźne dla organizmu żywiciela. Spośród nich najbardziej poznana jest kandydotoksyna wykazująca działanie toksyczne w stosunku do komórek zainfekowanego organizmu, uszkadzająca system odpornościowy oraz nasilająca rozprzestrzenianie się zakażenia. Toksyny, uszkadzając błonę śluzową jelita cienkiego, zmniejszają powierzchnię wchłaniania składników pokarmowych, zaś uszkadzając śluzówkę jelita grubego, powodują przenikanie z masy kałowej do organizmu toksyn, metali ciężkich oraz alergenów pokarmowych. Jedną z grupy toksyn produkowanych przez grzyby Candida są neurotoksyny substancje chemiczne wywierające negatywne działanie na ośrodkowy układ nerwowy (mózg), które wywołują stany depresyjne i rozchwianie emocjonalne, np.: zmienne nastroje, niezdecydowanie, chaotyczność, gwałtowne zachowania, hałaśliwość, agresję (również skierowaną na siebie) oraz usilne tłumienie złości w sobie. Dość często zdarza się, że objawy te przybierają formę fobii, nerwicy natręctw, a w wielu przypadkach przypominają schizofrenię. Chorzy zatruci neurotoksynami najczęściej poddawani są leczeniu psychiatrycznemu, a wynikiem tego jest pogorszenie stanu ogólnego i dodatkowo uzależnienie od leków psychotropowych. Neurotoksyna grzybicza o budowie zbliżonej do hormonu przysadki mózgowej (TSH) może z łatwością rozregulować cały układ hormonalny człowieka, ale przede wszystkim tarczycę. Toksyna ta nie uzyskała dotychczas swojej nazwy. Etap III Jest to etap rozwoju grzybicy ogólnoustrojowej, w którym, wykorzystując kolejne osłabienie systemu odpornościowego, z drożdżaków kiełkujących w różnych miejscach organizmu rozrastają się grzybnie emitujące do organizmu toksyczne produkty przemiany materii, podtruwające mózg. Charakterystyczne w tym etapie jest występowanie objawów ze sfery psychiki, takie jak: zaburzenia koncentracji i brak możliwości skupienia uwagi, utrata nabytych zdolności, np. gry na instrumentach, nienadążanie za tokiem myśli naszych rozmówców, wypadanie słów, niezrozumienie zdań i zastępowanie ich innymi znaczeniami, roztargnienie i zapominalskość, niczym nieuzasadniona złość, agresja w stosunku do otoczenia, trudności w zapamiętywaniu i zaniki pamięci ? myśli o śmierci, głęboka depresja i myśli samobójcze, stany lękowe i nerwowość, fobie, bezsenność, koszmary senne, chrapanie i zaburzenia oddychania, tzw. bezdechy. Najczęściej z powodu nasilania się wymienionych objawów chorzy są poddawani leczeniu psychiatrycznemu. Standardowo rozpoznaje się u nich zespół maniakalno-depresyjny, psychozy, a także schizofrenię. Często chorzy są z tego powodu hospitalizowani. Stosowane jest oczywiście leczenie objawowe preparaty uspokajające, przeciwdepresyjne, itp. http://www.janus.net.pl/grzybice%20candida.ht m

w adresie strony trzeba na koncu to M dołaczyc do reszty i link działa.

A to my wiemy,wiemy.autorko poczytaj,nie potrzeba nam artukułow pozdrawiam

może teraz wejdzie http://www.janus.net.pl/grzybice%20candida.htm a ty przestań kłapa to samo, bo artykuł jest bardzo ciekawy i nie kazdy jest taki oblatany jak ty.

doskonale to znam. juz kilka raz w zyciu mialam nawroty tego cholerstwa. mdlosci, dusznosci, wyszukiwanie sobie chorob, czasami potrafilam nie jest kilka dni bo bylo mi nie dobrze i czulam, ze zadlawie sie tym jedzeniem i sie udusze. ostatnio mialam to 3 lata temu, teraz mialam bardzo ciezki okres w zyciu i znow to wrocilo. na razie wspomagam sie magnezem, pije melise i biore leki uspakajajace na bazie ziol. jak na razie to pomaga, nie mam lekow, spokojnie przesypiam cala noc. no i nie mam tych mdlosci.

Oj tam oj tam ,poczytaj autorko,chyba o plsni to juz kazdy wie,bo to najpopularniesze stworzonko w naszym ciele i w dobie antybiotyków ma sie coraz lepiej:) ja tez go mam oj

Nie kazdy wie, nie kazdy zadje sobie sparwę z tego, widac to na forach jak ludzie bładza i szukaja przyczyny, a najczesiej ufaja lekarzom ktorzy im nie powiedza ze to jest grzybica i jakie wywołuje dolegliwosci. Natomiast jak sie ludziom podsunie recepte na forum, to nie wierza, nazywja cie hipochondrykiem, dlatego wkejam ten bardzo ciekawy arykuł tylko i tak zadaje sobie ztego sparwe ze wiekszosci nawet nie bedzie chciało sie czytac.

tylko, ze u autorki dolegliwosci wyetspuja tylko w pracy.co to grzybicy slyszalam, ze ma sie ochote na slodycze i alkohol,po ktorych oczywiscie dochodzi do pogorszenia objawow.

Bo lekarze nie mają takiej wiedzy aby stwierdzic ze ktos ma doczynienia z candida, bo oni najzwyczajniej sie tego nie ucza.

deeeelllaaaaa- u kazdego przebiega to inaczej, u każdego objawia się to całkiem inaczej, trzeba o tym poczytac bo to bardzo rozległy temat.

autorko poczytaj- bardzo ciekawy ten artykuł, wiele mozna się dowiedzie, jeszcze nigdzie nie widziąłam tak szerkiego rozpisania sie na ten temat, wszytsko w jedym miejscu.

na pewno warto pod tym katem sie przebadac, ale u autorki widze typowa nerwice. ja tez przezywalam to samo i to w duzym odstepie czasowym, wiec nie sadze zeby powodem byly grzyby.

delllaaaa- ale skąd ty to możesz wiedziec ? nie możesz tego wiedziec i juz, a grzybica na dzien dzisiejszy jest tak wielkim prblemem ,ze wiekszosc ludzie je ma, niestey mało ludzie chce w to uwierzyc. Przykro mi. Ja swego czasu tez przchodziłam przez podbne doleglwiosci jak autorka, śmierc brata tylko pogłebiła ten stan, momentami myslałam ze juz mnie w psychitryku zamkna, a po latach dopiero dotarłam do przyczynay problemu, jakim jest grzybica ogolnoustrojowa. Miałam wiele innych objawów ale nie łaczyłam ich ze soba kompletnie. Problemy psychiczne, problemy gastryczne i wiele wiele innych.

dlatego napisalam, ze warto pod tym katem sie przebadac. a ty jakie badania zrobilas, ze wyszla ci ta grzybica?

wystarczył mi ten test, bo jest bardzo wiarygodny, plujesz do szklanki wody. Dużo tutaj na kafeterii o tym tescie i jest obśmiewany, a nawet lekarze na nim polegaja. http://www.zaczekac-na-dusze.pl/kuracje-pasozyty-grzybice/grzybice-czy-mam-grzybice-candida.html Po za tym moje obajwy wskazują na to 100% i zmiana diety dała pozytywne efekty, czyli wprowadzenie diety antygrzybiczej. na dzień dzisijszy jestem innym człowiekiem, bo rok temu byłam istnym wrakiem.