Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość thhreherar

piepszona bratowa-jak jej dowalic?

Polecane posty

Gość thhreherar

nie bede duzo pisac bo po co was zanudzac...mój brat ma meza a ten mąż zone. my jej nie znosimy bo słuchajcie to taka wredna su..uwaza ze zawsze ma rację, pyskuje i podburza tesciów na mnie...od poczatku juz tak robila...miesz a w calej rodzinie. nam kilka miesiecy temu urzodzilo sie dziecko i od tej pory jest jeszcze gprzej...oni sie staraja o dziecko ale nie moga miec poki co.on jest chrzestnym ale naszej córki nie wezmie na rece brzydzi sie wrecz nią, omija ja szerokim łukiem.boli nas to. bo co ona jest winna?ostatnio jechalismy z nimi samochodem do tesciów to nawet czesc nam nie odpowiedzieli nie odzywali sie do nas. a u tesciow niby usmiechy do nas i mile słówka. moj maz rozmawial dzis z bratem ostro i okazuje sie ze sa obrazeni na nas o to ze kiedys grzecznie zwrociłąm mu uwage ze jak maja cos do nas to zeby mowili nam a nie tesciom. bo oni zamiast nam mowic o problemie to biegna do tesciowej a ona nam to pzrekazuje. no dziecinada. no i poprosilam go doslownie aby tak nie robili.on nie umial mi nic odpowiedziec wiec teraz kłąmie wszystkim ze na niego nawrzeszczalam i sie wylaczyłam! masakra. a sam odpowiedzial mi wtedy no ok narazie. ale powiem wam ze zanim do niego sie dodzwonilam to odebrala bratowa i pytala o co chodzi wiec powiedzialam ze chce zapytac o cos jego i zeby dal znac jak bedzie mogl gadac. chcialam rozmawiac konkretnie z nim bo to od nagadal do tesciow.i wyobrazcie sobie ze dostalam pozniej od niej telefon, nakrzyczala na mnie ze oni nie maja przed soba tajemnic i sie wylaczyła.kurcze czy ja nie moge porozmawiac z mezem brata?zawsze musi to isc przez nia?przeciez on jak bedzie chcila to jej powie! no i chodzi o to ze teraz mamy sie spotkac zeby sobie wszystko wyjasnic. doradzcie jak jej utrzec nosa bo ja jestem raczej niesmiala. nie chce zeby zawsze wygrywala w potyczkach słownych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuu
Brat ma męża? I to żonatego męża. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thhreherar
słuchajcie naprawde potrzebuje rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thhreherar
no tak maż ma brata:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuu
Sawa no trudno powiedzieć bo na końcu żali się że nie może "porozmawiac z mezem brata" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuu
Skoro jesteś nieśmiała to daruj sobie docinki bo ona i tak ci pewnie czymś dowali. A nie możecie po prostu się od nich odciąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja juz dawno
nie utrzymuj zadnych kontaktow z tesciami i szwagierka ja jst taka sucz to nie wpszaj jej o domu. To twoj dom, wiec po co wpuszczasz d niego jakies toksyczne soby. J juz dawn zrozumialalam, ze nie warto walczyc o wzgledu u esciow,szkoda nerwow i czasu. Zakoncz znajomosc i bedziesz miala spokoj. Ja tak zrobilam jak juz bylam klebkiem nerwow z powodu wrednych tesciow i jeszcze wredniejszej szwagierki. Naprawde zycie jest za krotkie tracic je na pozwalanie otaczac sie toksycznmi ludzmi. Ja mam teraz swiety spoki, przemysl do czego potrzebni ci sa tesciowie albo szwagierka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wypowiadając się w temacie to.... nie wiem co ci poradzić :) Ja mam bratową, za którą nie przepadamy ani my ani moja mama, bo lubi przygadywać i się wymądrzać, ale ja po prostu staram się ją olewać i nie reagować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja juz dawno
losie ale zjadla liter, gloda jestem, pisze gotujac obiad :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thhreherar
zerwac kontaktow nie chce bo to jednak brat męża i chrzestny mojego dziecka. za przejezyczenia przepraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuu
Dziecko bez chrzestnego też da sobie w życiu radę. Zresztą chrzestny który się brzydzi dziecka? Odpuść. A co do brata to jaki jest sens utrzymywania kontaktów z kimś kto tak się zachowuje. Czasem z rodziną to tylko na zdjęciu. Pomyśl co ważniejsze -"rodzinka" czy święty spokój i zdrowie psychiczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki........,
co znaczy słowo"piepSZona?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja juz dawno
losie l maszroblem, moja szwagierka tez jest chrzestna mojego syna i co z tego? Twoje dziecko chyba woli miec matke spokojna a nie miec chcrzestnej niz miec chrzestna a matke znerwicowana. Ty chyba z zapadlej wsi jestes ze tak sitymi chrzestnymi przejmujesz. Ja wole miec ludzi wkolo siebie, ktory mnie kochaja i szanuja a nie toksyczne mendy przy ktorych ciagle "z tarcza" musze byc. Taka rodzina to nie rodzina. Ja nie utrzymuje kontaktow i mam spokoj, ale to twoj wybor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuu
No to wygląda na utrzymywanie kontaktów ponad wszystko no bo co ludzie powiedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała czarna kawka 22
Mojego męża brat za to wziął sobie na chrzestnego drugiego brata a nie mojego męża bo ten drugi więcej zarabia :O:O:O:O:O:. Do tego ten co więcej zarabia ma pierdolniętą żonkę która do mnie z tekstem że po co ja kupuje jogurty naturalne 0% a ona napewno wie lepiej ze lepsze są z procentami właśnie :D Ostatnio nawet wydarła na mnie ryja że ja mam nie brac tabletek żadnych od ginekologa bo ona zaszła naturalnie w ciążę to i ja zajde :D:D (zwłaszcza że nie mam owulacji-ale nie smiałam wtedy powiedzieć że biorę tabletki bo chyba by sie zapluła z wsciekłości) Ojjj...dużo by wyliczać...ona jest najmądrzejsza najlepsza itp. I zadzwoniła raz do teściów i tak nakręciła do nich że potem TEŚĆ TAK do mnie z mordą wyskoczył że sie wyprowadziliśmy...do tego doszło... Ach....rodzinka-na zdjęciu najlepiej. Inni bracia męża nie lepsi...ja mam jednego brata i jakoś sie z nim dogaduje. A tamci ?? 4rech debili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przecież to kolejna
walnięta krowa lubująca się w historyjkach (dość kiepskich ) a potem czuje mega dowartościowanie że jej odpisujecie. To taki kompleksiak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapomnialam nicka
"moj brat ma meza a ten maz zone" wow trojkacik, dawno sie tak nie usmialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a powiem
jak dla mnie totalna dziecinada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jest dobrze...............
jak ja się cieszę,że mieszkam 3000 km od mojej rodziny i mam spokojne życie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×