IN VITRO 2013...pogadajcie ze mną.

Witam, chciałam troszkę popisać, dowiedzieć się podstawowych informacji na temat in vitro.Czy są mamy, które dzięki tej metodzie mają dzieci? Ja jestem zielona w tym temacie.Nawet nie wiem jaką klinikę wybrać.Piszę ten post i łzy mi płyną po policzkach... Mam 22 lata, mąż 25.Razem jesteśmy 6 lat a od dwóch jesteśmy małżeństwem.O dziecko tak poważnie zaczęliśmy się starać 28 cykli temu.Wcześniej stosowaliśmy stosunek przerywany.Do tej pory nie jestem w ciąży.Kilku lekarzy rozkłada ręce i powtarza, że w końcu zajdę.Badania mamy w porządku.Ale my już nie chcemy czekać. Doszliśmy do wniosku, że już nadszedł ten czas...czas na in vitro. Czy możecie napisać cokolwiek?Jak się przygotować?Ile pieniędzy przyszykować?Jakie są szanse na ciążę?Jesteśmy w stanie sprzedać mieszkanie,samochód,wziąć kredyt.Zrobić wszystko... Już nawet nie mam siły modlić się do Boga...

wiesz, skoro wszystko jest ok, a po prostu się nie udaje, to może wpierw spróbujcie inseminacji, szanse są mniejsze niż inv, ale jest dużo taniej, jak od tego bym zaczęła

a może po prostu trafiasz na konowałów ?

Leczyłam się u 5 lekarzy.Ponoć najlepszych...

Co miesiąc piękna owulacja, plemniki w porządku,hormony w porządku,wrogiego śluzu brak...

ktos wyzej dobrze ci radzi.zacznijcie od inseminacji albo od zmiany lekarza ,bo moze cos przeoczyl.jakie badania robiliscie???a moze potrzeba wam nabrac dystansu i wtedy sie uda

ja czegos nie rozumiem.chodzilas do 5 lekarzy i zaden nie zaproponowal ci inseminacji????? to dosc dziwne.in vitro to koszt ponad 10 tys.zl i tez bez gwarancji powodzenia.inseminacja ok 5-6 stowek wiec chyba lepiej zaczac od tego

Robiliśmy chyba wszystkie badania jakie są możliwe.Wszystko w jak najlepszym porządku.Postanowiliśmy,że znajdziemy jakąś dobrą klinikę.Daliśmy sobie czas do końca roku.Chcemy trochę odpocząć od tego wszystkiego i oczywiście zebrać potrzebne pieniądze.

Lekarze mówili żeby próbować, bo wszystko ok i może psychika wszystko blokuje.Dodawali też,że jestem młodziutka i żeby jak na razie próbować naturalnie.

Bardzo naciągana na twoja historia...

Iskierka1990 - jeśli masz wszystkie wyniki ok, to problem tkwi zapewne w psychice.. za bardzo chcesz po prostu... Zamiast in vitro najpierw spróbuj iui, jestes młoda, masz jeszcze czas...

Możesz mi napisać w czym ta moja historia jest naciągana?

Emcia a możesz napisać jaki problem jest u Was?Bo właśnie spojrzałam na Twoją stopkę.

W tym wieku żadna dziewczyna nie chce zostac matką, wszystkie chcą jak najdłużej cieszyć się życiem a nie wąchać pieluchy. W tym wieku to się uczy/studiuje a nie dzieci robi. I ta historyjka ze słubem w wieku 20 lat? W tych czasach? A wy macie mieszkanie samochód, bardzo ciekawe.

nie chcee mi sie wierzyc w ta bajke za bardzo.... 2 lata to nie jest dlugo po drugie jestes mloda a po 3 nie mogls miec wszystkich badan :O a po 4 tak ktos napisal ze najczesciej leakrze kieruja na IUI wiem bo sama staram sie juz kilka lat dziewczyno jestesm b,mloda spokojnie przyjdzie czas

Tak,mamy mieszkanie i samochód.Skończyłam licencjat i idę na mgr Studiuje zaocznie i pracuję.Mój mąż skończył studia i pracuje. Myślisz,że to takie trudne w dzisiejszych czasach?

Nie znam się na tym wszystkim.Badań miałam tyle na ile mnie wysłali. Wiem,że 2 lata to nie tak długo.Ale ja nie chcę już czekać.Chciałam się czegoś dowiedzieć o niepłodności i dlatego napisałam ten temat.

Życia nie znasz dziewczyno, to wszystko się kupy nie trzyma.

Co Ci się kupy nie trzyma?To,że wzięłam ślub w wieku 20 lat,jestem na studiach i chcę mieć upragnione dziecko? Skoro przez jakiś czas nie wychodziło,to normalne że poszłam do lekarza i chciałam dowiedzieć jaka jest przyczyna.

najpier prubuje sie inseminacji a nie in vitro od razu po 2 latach staran bez porzadnych badan i wszystkich badan hmm dziwne jak dla mnie to prowo!!!!!a jakies to badania robila??????

Badanie nasienia,wszystkie hormony,monitoring cyklu co miesiąc,HSG,badania genetyczne.

Ale nie napisałam,że już w tym momencie idę na in vitro! Jeszcze nawet nie wybraliśmy żadnej kliniki.Chciałam się czegoś dowiedzieć itp. Nawet ze swoim lekarzem na ten temat nie rozmawiałam.Pisałam,że daliśmy sobie czas do końca roku, a jak się nie uda to wtedy szukamy jakiejś porządnej kliniki. A Wy na mnie naskoczyłyście jakbym coś nie tak robiła.To źle że chcę mieć dziecko?Żaden lekarz nie rozmawiał ze mną ani o inseminacji ani o in vitro.Nie wiedziałam,że najpierw próbuje się przez inseminację! Dopiero Wy mnie uświadomiłyście.

dziewczyno jestes mloda masz czas na dzieci spokonie doczekasz sie co innego jak by nie wiem miala 30 lat lub byla po 30 tce spokojnie:O

No i znowu przylazła @...równiutko w 30 dc- jak zwykle:/ Czas zacząć 29 cykl.

Iskierko a po co w tak młodym wieku myślisz o invitro? Czemu uważasz że naturalnie ci się nie uda? Ja myślę że o invitro można mysleć dopiero jak zegar tyka i ma sie 30 lat i niskie AMH, albo konkretne wskazania, niedrożne jajowody albo endometriozę, a tak to staraj sie próbuj naturalnie moze się uda bo czemu tobie miało by się nie udać naturalnie?

Iskierka 1990 z jakiego miasta jesteś?

Witam serdecznie, pracuje nad serialem dokumentalnym dla telewizji TVN o tematyce In vitro. Celem tego serialu jest edukacyjne przedstawienie tematyki In Vitro. W dokumencie pragniemy pokazać pary, które leczą się na niepłodność, ale także przypadki kobiet lub mężczyzn, którzy decydują się na oddanie komórek rozrodczych przed chemioterapią. Serial realizujemy już od lipca, przez najbliższe miesiące. Nasz serial dokumentalny realizujemy wraz z kliniką zajmującą się leczeniem niepłodności. Każda para, która zgodzi się na udział w dokumencie uzyska bezpłatne leczenie niepłodności w klinice z in vitro włącznie. Będę bardzo wdzięczny za kontakt do osób które byłyby zainteresowane udziałem w takim serialu i pomoc w realizacji. Z góry dziękuję za pomoc i udostępnienie tej wiadomości, Tomasz Stawiarz mail: t.stawiarz@tvn.pl

forum umarlo??

nikt tu juz nie zaglada??

Hej wszystkim podchadzacym do invitro. Wlasnie dzis "podalam" sobie pierwszy zastrzyk z puregonem. Przede mnia jak sadze jeszcze dluga droga ale wierze, ze nam sie uda. Baaaaaardzo bysmy tego pragneli. Piszcie dziewczyny jak przebiega wasze staranie sie o bobaska. Chetnie podziele sie z moimi, jakze jeszcze skromnymi doswiadczeniami. Pozdrawiam.