zbliża się jesień a mój status związku wciąż ten sam - "wolna" :(

i jak tu żyć? miało być tak fajnie w te wakacje.

Taki life, tak bywa. A żyć normalnie.

Nie Ty jedna tak masz ;)

to zmien sobie status;-)

... ale nie poznałam żadnego araba ani murzyna więc lipa

dokladnie, zmien status i po problemie;)

to daj komus dupy i zmien na ''to skomplikowane''

Ty masz pewnie status "niedostepna".

dziewczyna ma problem a wy sie smiejecie..;/ glowa do gory! miłości nie szuka sie na siłę! sama wiem po własnym doświadczeniu ze jak jej nie szukasz to sama sie zjawia w najbardziej nieoczekiwanym momencie:)

Aneczkaa - ona nie szuka miłości tylko związku pisze przecie

"miłości nie szuka sie na siłę! sama wiem po własnym doświadczeniu ze jak jej nie szukasz to sama sie zjawia w najbardziej nieoczekiwanym momencie" za takie teksty to powinni wieszać :o

whediff tylko ze dla mnie związek=miłość wiec tak to rozpatruje.. :)

czemu wieszać? jesli ktos nie jest uczuciowy to moze cie to drażnić , ale na logike biorac desperaci miłośni sa bardziej męczacy wiec ich szybciej bym powiesiła..

fajnie, tylko że podstawową różnicą jest to że miłości może faktycznie nie trzeba szukać, ale związek trzeba zaplanować, znaleźć odpowiedniego partnera, ustalić pewne rzeczy (ślub, dziecko, podział majątkowy itd.). to, że nie widzisz różnicy może świadczyć o tym, że jesteś porządna, nie mniej jednak generalnie ludzie to rozgraniczają

kikou

po cześci się z toba zgodze i masz racje, planowanie uzgadnianie itp , nie mniej jednak zeby był związek jednak ta miłośc, albo chociaz to zauroczenie pierwsze byc musi, a potem mozna planować:)

musi być bo inaczej nie ma biologiczno emocjonalnego impulsu ale chęć związku i chęć miłości nie jest jednoznaczne

Dlatego, że miłość nie zjawia się od tak.

a jak jeśli nie od tak, ja tak mam, idę sobie idę i nagle strzał i wiem że to jest to

To gratuluję :)

tylko że taki strzał to mam raz na kilka lat

do kezu: i tak i nie, czasem kogos widzisz pierwszy raz i sobie myslisz "o kurde ale laska/chłopak" a czasem musisz kogos dobrze poznać, bo za pierwszym razem "nie zaiskrzyło" takze róznie bywa.. a do whadif.. bo moze masz na mysli związki z rozsądku, bo takowe raczej z miłości nie sa a ze zobowiazań.. i tu tez ci napiszę "różnie bywa"

hehe ja mialam jak narazie jeden taki "strzał" i po jakims czasie sie nie sprawdził, drugi raz miałam sytuacje ze trzeba było poznać dobrze i jak dotychczas te "dobre poznanie" mnie trzyma:)

Mężczyźni nie mają dużych wymagań więc raczej każda kobieta powinna znaleźć partnera jeśli tylko chce go mieć Kobiety tylko wymagania i to duże więc tylko część mężczyzn będzie miała partnerkę