PROSZE DORADZCIE, pilne! chodzi o zdrowie, pilne...

prosze moze wy cos doradzicie... corka ma 2 lata, od kiedy skonczyla 8miesiecy jadla rano i wieczorem kaszke np. bobowita lub nestle, nic jej po tym nie było... a od jakis 2 miesiecy zazwyczaj wieczorem po tej kaszce lub w trakcie jej jedzenia wymiotuje i zwymiotuje wszystko z całego dnia!!!! rano gdy podam jej ta kasze to je cchetnie nie wymiotuje nic, pop obiedzie nie wymiotuje tez, a wieczorem zwymiotuje... myslalam ze to z przejedzenia, ale corka je naprawde mało: rano 150ml kaszki łyzeczka na gesto potem jakis banan jablko owoc potem obiad potem kisiel lub owoc lub jakies biszkop[ty lub mala kanapka naprawde mala a potem kaszka 150ml łyzeczka na wieczor i tu zazwyczaj zwymiotuje... mam problem, nie wiem co podawac jej zamiast kaszki na noc ...??? kanapek ona nie chce, jajecznicy tez nie, jajka gotowane ugryzie i nie chce, serek twarozek nie chce, po jogurtach serkach i danonka i po mleku bebiko ma biegunke... hmmm co robic??? bylam u lekarza robilam wyniki krew jest ok, mocz ok, wynik z kału ma byc za 3 dni.....

Troszkę to dziwne że tylko wieczorem wymiotuje, może powinnaś iść do jeszcze innego lekarza może coś zaradzi, ale na pewno to nie jest normalne!!! wiesz są takie fajne gotowe deserki typu kaszka na zimnom, ryż na mleku różne smakowe za nie duże pieniążki spróbuj , dzieci w tym wieku są nieprzewidywalne i może to coś innego niż brzuszek ?? mój mały ma 22mc i był taki czas że budził się co noc i uciekał z łóżeczka krzyczał płakał jakby czegoś się bał, po tygodniu przeszło , może Twojego maluchowi też przejdzie , powodzenia

Oo co zalozylas drugi taki Sam temat? Ps.moj syn 16 miesięczny ma bardziej uroMaiconemenu