Moze ktos pogada w ta cicha noc..tak poprostu

ja mam 26

Jutro muszę wyskoczyć po butelkę do Rossmanna i po smoki, bo nawet tego nie mam. Kurczę, co za dezorganizacja.

Ja mam 29.

A ty autorko?

Tak szczerze tez myslalam ze beda dla nastepnego (o ile sie doczekam) ale wlasnie mysle ze bede to miala w obiegu dla kolezanek,bo tak sie umowilysmy.male dzieci przeciez nawet nie zdaza tego zniszczyc.

Ja 24.Moja pierwsza Niunia bardzo nieplanowana ale zakochalismy sie od pierwszego wejrzenia i teraz oczko w glowie.Ja to kupe nazbieralam juz w ciazy.

ja chciałabym jeszcze jedno dziecko ale to nie takie proste .. :( poczęcie jednego graniczyło z cudem i za syna powinnam byc wdzięczna

No niby tak, ale wiesz zawsze jest ryzyko, ze podarowane rzeczy absolutnie nie trafia w czyjeś gusta i potrzeby i co wtedy? Ja wiem, że to tylko bielizna dziecięca, ale niektórzy starają się wybrać fajną, atrakcyjną wizualnie i dobrego gatunku, z kolei inni biorą jak leci pierwsze lepsze z chińskich hurtowni i taka wymiana nie zawsze jest fair, bo ktoś oddaje np. lepsze rzeczy w zamian za byle jakie, dlatego niekoniecznie jestem za tym żeby się wszystkiego pozbywać (może jedynie poza nietrafionymi prezentami).

Pewnie teraz ci ciezko to wszystko zbierac?

Muszę iść rozpakować zmywarkę. Zaraz wracam.

Rafika mialas problemy z zajsciem?Ja wogole nie chcialam miec narazie a teraz jak mam swoja corcie to mysle ze fajnie byloby miec kiedys drugie,ale w naszej sytuacji to raczej nie bedzie takie proste...

początki nigdy nie są łatwe,,, jak ja sobie przypomnę jak urodziłam Małego nie wiedziałam co mm z tym dzieckiem robić byłam przerażona , rodzina daleko nowe miasto szok , nawet dobrze nie wiedziałam gdzie jaki sklep się znajduje co i jak

Niby tak ale u mnie to co dostalam od dziewczyn to do nich wroci plus to co kupilam.wiec bedzie fair.

miałam trudności i to spore lekarze twierdzili że moja ciąża to cud , nie dawali szans że ją donosze a tu prosze niespodzianka :)

To super. U nas ta sama sytuacja.z dala od rodziny,jeszcze do tego narazie w wynajmowanym mieszkaniu wiec lekko nie ma..

lepiej w wynajmowanym niż taj jak ja ... 6 lat po slubie a juz się 4 razy przeprowadzalismy ze wzgledu na prace męza . mój syn miał 4 tygodnie jak mój slubny wyjechał na misję a 2 tyg przed porodem zdążylismy sie przeprowadzić z jednego końca polski na drugi ...

Grunt to sie wspierac i jakos to idzie...Dlatego musialam wrocic do pracy..teraz tylko boje sie jak to sie odbije na moim zwiazku.

wiesz praca dobrze robi , siedziałam rok w domu po urodzeniu syna , miałam dośc tej monotonii , codziennie to samo , brakowało mi kontaktu z ludzmi . nie chciało mi sie wychodzić z domu jakos przyzwoicie się ubrać umalować itp. bo i po co a jak poszłam do pracy odżyłam . fajnie jeżeli np , mama czy ktos ci z dzieckiem posiedzi i nie musisz niani .

O rany no to wspolczuje..ja to juz 3 lata tu jestem wiec miasto juz poznalam,ludzi tez i jakos to idzie..

mnie czaka chyba kolejna przeprowadzka tym razem do szczecina

No wlasnie nie bardzo...mama daleko i musimy radzic sobie sami..U nas to jest tak ze moj ma 1 zmiane wraca,zostaje z mala i ja ide na druga zmiane.Dlatego boje sie o nasz zwiazek przy takim mijaniu bo nie bedziemy sie wogole widziec. Po za tym moja mala ma dopiero 5 mc i jak siedze w pracy to zastanawiam sie ile mnie omija jak ona tak szybko teraz wszystkiego sie uczy.No ale fakt fajnie wyjsc do ludzi..

nie przejmuj się głowa do góry , może to tylko przejściowa sytuacja

dobra dziewczyny :) widzę że coś cicho się zrobiło więć idę spać :) dobrej nocki

No niestety raczej nie...ale co ma byc to bedzie i jakos to sie ulozy logicznie..Uciekam spac bo padam juz a rano pobutka.Dzieki ze zajrzalas.Gdybys miala ochote i czas to zapraszam ponownie.zapisze sobie temat to bede zagladac.

Jestem z powrotem. Dziecko się obudziło i mi się trochę dłużej zeszło, no ale skoro idziecie spać to ja chyba też się będę zbierać.

Hej Nuuk gdybys tu zajrzala to w pepco sa juz body z dlugim rekawkiem pozdrawiam

Hej, dzięki M#M. Piszesz oczywiście o tych w koszach, tak?

Jak w ogóle minął dzień?

Dzien jak co dzien..TaK chodzi o te kosze..ja malej kupilam dwie pary bo reszta byla malutka jak na Twojego Skarba :-)jestes juz wogole na forum czy dzidzia nie daje zyc?

Nie nie, maluch jest na ogół bardzo grzecznym i spokojnym dzieckiem. W sumie to mogę robić w domu co zechcę. Gorzej z wyjściem na miasto, a niestety jestem do tego zmuszona, bo muszę porobić zakupy. A jaką markę rzucili teraz do kosza? No niestety najwięcej rzeczy mają tam na r. 50-62. Z większymi jest już gorzej.