Od dzis jestem na diecie bananowej tylko pytanie,ile wytrzymam :(

Dieta polega na jedzeniu 3 posilkow dziennie. Są to małe porcje. W miedzyczasie mozna przegryzc jablko ( 2 razy dziennie). Śniadanie jadłam po 6, a juz mnie ssie w zoladku - chyba ze to takie wrazenie psychiczne,czy to mozliwe? Nie wiem jak wytrwam tyle dni :O do obiadu pozostało mi jakieś 6 godzin :o

to dlaczego nazywa się bananowa ? :-O

Zaspokajam się bananem jest taki twardy i długi

dobra juz wiem :D

Tampon to się tylko nazywa obiadem,sa 3 posilki w tych porach co sniadanie obiad i kolacja, przyrzadza sie takie musli m.in z banana i je się to tydzien czasu, czuje ze po tym czasie bananow nie tkne przez dlugi czas:) wyzej oczywiscie nie ja pisalam

cos,spoznilam sie :D

*cóż

ja uwielbiam banany więc może to dieta dla mnie :D

lepiej jesc owoce krajowe niz tropikalne , bo one maja cholernie duzo cukru-np arbuz niby wodnisty a cukru jak cholera- ja jem tylko owoce krajowe -1 jablko dziennie - garsc malin ,jagod, truskawek jak jest sezon -ale nie wiecej-bo kazdy owoc ma cukier-warzywa mja duzo mniej cujru i kalorii niz owoce--zwroccie uwage ze cukrzycy nie moga jesc wieksosci owocow -bo ona sa tak przecukrzone

Do tego strzelam sobie palcówkę co godzine to dobre na spalenie kalorii

ludzie s atakimi tepakami i nie kumaja, ze takimi debilnymi dietami nic nie wskuraja? po 1, jelsi organizm zauwazy, ze dostarczas zmu mniej posilkow, to bedzie magazynowal i oszczedzal, to co dostaje, wiec dupa a nie schudniesz, po 2, jest to tymczasowe, bo nie dasz rady byc na diecie bananaowej, co to kurwa jest, przez reszte zycia, po 3 3 posilki dziennie to stanowczo za malo, po 4, zeby schudnac dobrze jest sie ruszac. zeby nie bylo, z etak tylko jade,a nie podrzucam rozwiazania, to: po 1, ogranicz slodycze i jedz pelnoziarniste produkty, po2, cwicz, po 3, nie glodz sie, po 4, dobierz sobie tka zdrowa diete, ktora bedziesz mogla stosowac przez dluzszy okres, ktora bedzie zdrowa i dobra dla Twojego organizmu. i poczytaj troche o tym:O wytrwaj w niejedzeniu slodyczy, to juz bedzie cos,a nie w niejedzeniu normalnych posilkow. ja pierdole:O