Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Student z Poznania

Zrobiłem świństwo i dobrze mi z tym

Polecane posty

Gość Student z Poznania

Spotykałem się przez kilka miesiące z dziewczyną. Dodam, że miała 20 lat i była dziewicą. Powiedziała mi o tym po 3 tygodniowej znajomości. Chodziliśmy już wtedy ze sobą. Widać było, że się angażuje i że nie przeżyła jeszcze żadnej miłości. Była otwarta, skromna, miła, wartościowa i bardzo wrażliwa. Pochodziła z religijnej rodziny i sama była bardzo religijna i dziewictwo miało dla niej wielkie znaczenie, ale nie uważała, że musi z tym czekać do ślubu jeśli naprawdę komuś zaufa i się zakocha. Mnie natomiast śmieszą tego typu poglądy i osoby. Dlatego postanowiłem się nią zabawić. Zdecydowała się na swój pierwszy raz dopiero po 4 miesiącach naszego związku. Już wtedy i tak kręciłem z inną i zbudowałem fundamenty na następny związek. Oczywiście skorzystałem z sytuacji. Widać było po niej, że naprawdę to przeżywa, że jest to ważny moment w jej życiu. Robiłem wrażenie, że ze mną jest tak samo i patrząc głęboko w jej oczy tak naprawdę czułem do niej pogardę i satysfakcję, że ją oszukałem. Pod koniec stosunku nie byłem już taki delikatny, zacząłem być agresywny, kazałem jej zrobić mi oralnie dobrze i zrobiła chociaż widać było, że dla mnie się do tego zmusza. Doszedłem w jej ustach po czym odwróciłem się i poszedłem spać. Na drugi dzień w ogóle nie okazywałem jej czułości. Kazałem jej wracać do akademika pod pretekstem, że muszę się pouczyć do kolokwium- w rzeczywistości byłem umówiony z tą drugą laską. Od tamtej pory w ogóle się do niej nie odzywam, ani nie odbieram od niej telefonów i nie odpisuję na sms. Pisze i dzwoni do mnie codziennie, a ja ją zwyczajnie olewam i czuję dziką satysfakcję z tego powodu. Pewnie wielu z was spyta czemu tak z nią postąpiłem. Odpowiedź jest prosta: po prostu nie lubię religijnych osób. Takie osoby są według mnie ograniczone umysłowo i tępe. Poza tym śmieszą mnie laski, które traktują seks i swoje dziewictwo jak jakieś sacrum i czekają na księcia z bajki. Dlatego niech moja historia (i tej dziewczynki) będzie przestrogą dla wszystkich pań myślących w ten sposób. Nie warto myśleć w ten sposób, bo można się bardzo rozczarować i załamać. Trzeba po prostu korzystać z życia- tak jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale to juz bylo
dwa dni temu to tutaj bylo, cieniasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie, już wszedzie było i wszystkim się znudziło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruuuuuuuuuUUUUUuuucha
pomarzyć se możesz a pewnie w realu masz małego ptaszka, nos jak kartofel, całą twarz w pryszczach i dziewczyny nawet na Ciebie nie spluną miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×