Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ..emii..

Nie radzę sobie z mężczyznami i swoim związkiem

Polecane posty

Gość ..emii..

Od ponad roku brykam się z pewnym problemem i nie mam już siły. Wierzę, że znajdzie się tu ktoś, kto mi pomoże lub chociaż wysłucha. Na wstępie zaznaczę, że pochodzę z domu całkowicie pozbawionego miłości, wręcz wypełnionego nienawiścią. Były zdrady ojca, a mama złość skierowała na mnie (bo fizycznie i mentalnie przypominałam tatę). Poniżała do tego stopnia, że pół życia czułam się jak nieudacznik, pełna kompleksów. Gdy wchodziłam w związek nie patrzyłam na pożądanie (w sumie może i byłam na to za młoda). Liczyło się to, że ktoś mnie docenia, szanuje, nie obraża. Jesteśmy baaaardzoooo długo parą, żyjącą bez znajomych, ot- taka natura. Związek jest zgodny, uczciwy i spokojny. No i teraz kwestia problematyczna. Przez moją mamę nabawiłam się chyba nerwicy, która objawia się niezaspokojonym dążeniem do perfekcji. Zawsze muszę mieć stranny makijaż, kobiece ubranie (spódniczki, dekolty, szpilki), uczesanie. Staram się uprzejmie zwracać do ludzi, być w miarę możliwości elokwentną.... Nie robię tego dla nikogo, tak naprawdę dla zabicia tego urazu, który zgotowała mi mama. Mój partner natomiast w tej dziedzinie nigdy się nie starał. Zaczęłam odczuwać te braki... Wcześniej pracowałam zamknięta w klitce (laboratorium), podczas edukacji nie utrzymywałam bliskich kontaktów z nikim. Absolutnie z żadnym mężczyzną, poza swoim. Wręcz nie chciałam wiedzieć co o mnie myślą... Panicznie się tego bałam. Odkąd zmieniłam pracę na taką, gdzie mam kontakt z innymi wiele się zmieniło. Na początku myślałam, że mężczyźni ze mnie drwią. Po wielu miesiącach stopniowo doszło do mnie, że wszystkie komplementy są szczere, na poziomie, grzeczne. Propozycje wyjścia, wypicia kawy, takie tam... Odczułam ogromną tęsknotę za pożądaniem, którego nie było... Za prawdziwym mężczyzną. Coraz bardziej doskwiera mi myśl, że nie widzę tego u swojego partnera. Mam wyrzuty sumienia... Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asfsGSDSH
poznaj sie ze mna;> lunei zadban ei elokwentne kobiety;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milosc to też pożądanie
Ile masz lat tak w ogole? to kluczowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jutro pojedź i zobacz
do0bzre wiem co czujes zi nie będzie to łatwy okres dla Ciebie , bo juz wiesz, czgeo nie miałam i wiesz, ze chciałabyś to mieć. MUSISZ o wszystkim dokłądnie opowiedziec swojemu facetowi. Jesli się kochacie naprawdę, to on spróbuje coś z siebie wykrzesać dla Ciebie. powiedz mu,z e potzrebujesz się czuć pożądana, kochana, zapraszana na randki... mi sie nie udało, bo nie umiałam rozmawiać, po prostu uciekłam i spaliłam za soba wszelkie mosty :-( zawsze tak robiłam. Dziś wiem, ze jestem DDA i zaczynam prace nad sobą :-( szkoda, ze nie wiedziałam tego 10 lat temu :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jutro pojedź i zobacz
skoro odczuwasz że Twój dom rodzinny był zimny i z nienawiścią to tez masz problem bo pochodzisz z rodziny dysfunlcyjnej. przyjrzyj sie temu bliżej, bo znajdziesz rozwiazanie swojego problemu w sobie samej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×