Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MadzuniEK 89

Czy wy tez tak macie ? :(

Polecane posty

Gość MadzuniEK 89

Witajcie ;) smutno mi strasznie :( jestem z chlopakiem 3lata zawsze nasz zwiazek byl dla mnie najwazniejszy, mamy tyle wspomien, przepieknych chwil. On jest taki kochany... Dla niego zawsze gotowa na wszystko. Bylam pewna ze to ten jedyny... W sobote otworzylam tylko rano oczy... I poczulam cos co nigdy dotad nie czulam... Prawie zawsze lapalam za tel i patrzylam czy czasem moj misiek i nie pisal albo pisalam ja pierwsza na dzien dobry KOCHAM CIE. Teraz jednak bylo inaczej :( obudzilam sie i poczulam ze mam wszystko totalnie gdzies nic mnie nie obchodzi :( nie wiem skad to odczucie i trwa do tej chwili. W niedz widzialam sie z misiem spedzilismy razem dwa dni, dzis popoludniu pojechal bo musial do pracy. Te dni byly mile jak zawsze ale dla mnie-calkiem inne. Nie wiem trudno mi to ujac slowami i nie wiem tez czy jestescie w stanie mnie zrozumiec. Gdy sie widzielismy przytulalam sie do niego itd.ale z 2 str byly mysli po co mi to ? Przykro mi strasznie nie wiem co sie dzieje mam wyrzuty sumienia ze mam takie glupie mysli a moj skarb nic nie wie i caly czas mu odpowiadam gdy rozmawiamy przez tel ze takze go bardzo kocham. Nie wiem co ze mna jest, tak naprawde nie chce go stracic ale te durne odczucia i mysli nie daja mi spokoju :( moze ktos z was tez ma cos takiego? Czy to normalne ? :( pozdrawiam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MadzuniEK 89
Slucham ? Zadna prowokacja ! To ze rozpoczelam od przywitania swoja wypowiedz i zakonczylam pozdrowieniami to dla ciebie dziwne ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ministrand
też tak mamy, jest nam zupełnie obojętne czy ten twój misiek nas kocha :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mira34
moze jestes w ciazy :P i taki humorek nagle? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MadzuniEK 89 - odpowiedź jest tak nacechowana negatywnym przekazem, że gdybyś naprawdę była w takim stanie to nie byłoby miejsca na uśmieszki i całusy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MadzuniEK 89
Nie, nie ciaza absolutnie wykluczona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MadzuniEK 89
No wiesz usmiech byl na przywitanie i calus z pozdrowieniami. A co jak prostak mialam zaczac bez zadnego dzien dobry? Uwazam ze nalezy w kazdym wypadku uzywac form grzecznosciowych jesli ktos jest oczywiscie dobrze wychowany to tak robi !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, ale na przywitanie to nie był uśmiech, ale przymrużenie oka - które ma wydźwięk żartobliwy. Tak samo całus na pożegnanie, a cała wypowiedź z gif-ami smutnego typu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MadzuniEK 89
I chyba moj temat nie zostal zrozumiany dobrze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MadzuniEK 89
Szczerze to nawet nie zauwazylam czy ten gif byl z przymruzeniem oka czy tez nie. W kazdym badz razie mial byc usmiech na przywitanie..... Ale czemu czepiasz sie szczegolow, to akurat nie jest dla mnie wazne tylko srodek wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MadzuniEK 89
Nie wiem jak to napisac inaczej trudno to ujac slowami. Ale chociaz probowalam to opisac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gddsds
tez takie xos mialam, ale to minelo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MadzuniEK 89
Chcialam zeby tylko mnie caly czas przytulal i nie odjezdzal-a z drugiej strony ze to nie jest tak jak bylo zawsze na naszych widzeniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×