Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość akanamaka

Jak w brazylijskiej telenoweli...

Polecane posty

Gość akanamaka

Historia ta ma się tak.... ON- 30 latek, po przejsciach, z długigo zwiazku ma kilkuletnie dziecko, skomplikowane relacje z byłą, z która nie jest od kilku miesięcy. O tego czasu przewinęło się w jego życiu kilka dziewczyn, głównie jak sam twierdzi na sex. Ma bliską przyjaciółkę, kiedys próbowali być razem, nie wyszlo i rozstali sie za zgodą obu stron, stwierdzając ze przyjazx wychodzi im lepiej. JA- prawie 30 latka, ostatni zwiazek ponad rok temu, dość długo się po nim zbierałam. MY- jestesmy ze sobą od prawie miesiaca, znamy się ponad rok. Rzadko mielismy okazje do rozmów, ale widywalismy sie dość często b pracujęmy w jednej firmie. Nie przeszkadza mi to ze ma dziecko, nawet sie ciesze kiedy widze ze naprawde jest swietnym ojcem. Mam inne obawy...ciagle gdzies tam wisi nade mna widmo tego,że moze znudzi się mną jak tymi poprzednimi. Czasem mam obawe ze moze za szybko wsztko się potoczyło, ale widze ze sie stara,że chce mimo to nie umiem do konca mu zaufac chyba, choc z drugiej strony moze to zazdrosc bo wiem ze czasem zdarza mu sie spedzac czas z ta przyjaciółką, ma kontakt z była dziewczyną matka swojego dziecka, dochodzi jescze dziewczyna z któą pracuje. Nie dał mi powodów do zazdrości, a moze zwyczajnie dobrze się kryje... do tej pory wydawalo mi się ze jest szczery i ze to chyba ja szukam dziury w całym. Ale zwyczajnnie boje sie rozczarowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tereskamakalaa
Moze dać mu zwyczajanie szanse zamiast zastanawiac sie nad głupotami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×