Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sfrustrowana Singielka

Do singli ,singielek...............

Polecane posty

Gość Sfrustrowana Singielka

Już jakiś czas jestem singielką...dałam sobie czas na pozbieranie się po poprzednim związku i podniesienie kwalifikacji. Wraz z wakacjami postanowiłam zmienić swój stan z singla na zajęta-> efekt marny. Opisze tu tylko kilka sytuacji, z którymi się spotkałam. 1. Impreza-> poznawałam Pana nr 1. Cały wieczór spędziliśmy razem, naprawdę było ok, by pod koniec totalnie przypadkiem dowiedzieć się, że ma dziewczynę. 2. Impreza scenariusz podobny do powyższego, z tym, że Pan nr 2 miał już żonę. 3. Internet Pan nr 3-> wszystko ok, ale 2 dni później napisała do mnie jego narzeczona. 4. Przez znajomych-> Dramat, Pan nr 4 zachowywał się w taki sposób ( rozmowa, śmiech, gestykulacja) że patrzyła się na nas cała restauracja- do tego ja musiałam sama za wszystko płacić- bo zapomniał portfela. I jeszcze kilka innych mniej przyjemnych by się znalazło :( Powoli tracę nadzieję, że poznam kogoś normalnego...:( A jak u Was samotne??? Macie podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli jest miedzy wami
nie jest zle, z kims sie spotykasz, lepiej to niz posucha;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sfrustrowana Singielka
Posucha jest nadal....bo to, że wychodzę nic mi nie daje prócz zmarnowanego czasu....i znieczulenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co do pozycji numer 4.
to widać szukasz sponsora co będzie za Ciebie płacił bo ja \k Ty choćby złotówkę wydajesz nie na siebie to już jaka afera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sfrustrowana Singielka
Błąd... Jestem niezależną kobietą i nikt nie musi za mnie płacić. Ponadto nie pierwszy raz zdarza mi się płacić za siebie i partnera... Jednak z sytuacji miała miejsce gdy byliśmy w restauracji, po skonsumowanej kolacji Pan X mówi, że idzie do WC, po czym pisze mi sms ze czeka na mnie na zewnątrz...tak nie zachowuje się prawdziwy mężczyzna....a bardziej współczesny "mężczyzna".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hitsezonu
hehe mam nadzieję że po takim smssie dłuuuuugo na ciebie czekał :D:D:D niezły gość :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sfrustrowana Singielka
Nie dość, że długo czekał to widział mnie tego wieczoru po raz ostatni.... Inna sytuacja idę z kolesiem na piwo, podchodzimy no i ja zamawiam dla siebie on dla siebie ( ja już wcześniej powiedziałam Panu X ze za siebie zapłacę). Podchodzimy ja proszę piwo, chłopak podaje ja płace. Pan X targuje się by barman spuścił mu z ceny bo piwo aż 8 zł kosztuje. Mi zrobiło się głupio, więc zaproponowałam, że postawię mu to piwo, ale ten nie....dalej się targował i tak chyba ze dwie minuty...żenada- człowiek który ma 30 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hitsezonu
mnie już by nie zobaczył :) a ten z piwem też niezły :D z jakiego miasta/regionu są tacy "egzemplarze"???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najprościej
Doskonale Cię rozumiem. Nie ma innego sposobu jak internet. Mnie się tak udało moim koleżankom i innego sposobu nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sfrustrowana Singielka
Ale internet co? Czat? Portale? Czy jaki sposób???? Pomorskie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedzaca i piszaca
ja poznalam mojego meza na czacie..ale faktem bylo ze mialam wtedy bardzo duzo czasu (bylam na chorobowym dlugim po operacji), a przed nim bylo jakis 20 rozmowcow na jakies 5 minut i tak na serio na Niego trafilam w 3 tygodniu choroby hehehe.... i juz nawet na czat przestalam wchodzic tak reguralnie jak na poczatku, bo na serio nie bylo z kim pogadac. Spotkalismy sie potem bardzo szybko, do 2 tygodni wiedzielismy juz ze chcemy byc razem, a przynajmniej sprobowac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sfrustrowana Singielka
Ja korzystam z czata- ale tam jest jakis dramat. Albo same propozycje związane z seksem, albo Pan X o nicku Przystojny wcale przystojny nie jest... Masakra :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedzaca i piszaca
no jest tak a nie inaczej jak piszesz..w wiekszosci pisali do mnie panowie zonaci, ktorzy szukali zrozumienia w necie albo poza nim, wazne by tez poza zwiazkiem...... trzeba trafu by kogos znalezc, tyle ze na necie od razu trzeba pytac co i jak, oczywiscie sa tez kretacze, ale przynajmniej mozna od razu pytac, normalny w miare koles od razu powie czy szuka kochanki, czy ma zone czy po prostu wszedl bo nie ma co robic i ci sa najnormalniejsi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sfrustrowana Singielka
No nic...pozostaje mi próbować i czekać... Imprezować już mi się nie chce, te lata mam za sobą....a w pracy też nie ma na to szans, nawet bym nie chciała łączyć tych 2 rzeczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inna Singielka
Witaj autorko ;) Ja mam baaardzo podobnie, co jeden to gorszy przypadek i juz powoli trace wiare ze trafie na kogos normalnego... bez dziewczyny, zony itp, szkoda tylko ze kazdy z nich tak kreci ze niby wolny itp a pozniej i tam wychodzi prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bądź cierpliwa, nie szukaj na siłę bo to bez sensu, znajdz inną zajęcie poza kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 29
Ile masz lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sfrustrowana Singielka
33 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 29
No tak. Mowi sie ze p 30 to i sam diabel nie ozeni. Ale... wyluzuj , czatuj, przejrzyj net i na spokojnie patrz co sie dzieje dookola Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inna Singielka
Hmm wiadomo, ze jak sie szuka to sie akurat wtedy nie znajduje, ale z drugiej strony nikt nas sam nie znajdzie... trzeba troche swojej inicjatywy ale z umiarem... U mnie to jest taki problem, ze jak juz poznam kogos, to sie okazuje ze albo szuka na seks bez zobow, albo ma dziewczyne lub zone do ktorej sie nie przyznaje, albo nie interesuje go zwiazek, albo klamie, albo jeszcze cos innego, w ostatnim czasie to naprawde plaga, sami tacy mi sie sie trafiaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inna Singielka
A z tym netem to tez roznie... kiedys weszlam na czat z nadziejna ze moze uda sie tam kogos poznac, to jednym slowem lipa - nie dalo sie nawet z nikim porozmawiac.... sami sponsorzy, zboczency i inne typki ;) Wiadomo, pewnie trafiaja się i normalni rozmowcy ale to chyba wyjatki potwierdzajce regule.. W efekcie na czacie nikogo sensownego nie poznalam, ani nie trafilam na ciekawego rozmowce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie singileka....
też tak miałam... zapisałam się kiedyś na jakąś tam stronkę z randkami i randkowałam jak głupia... porażka za porażką z tego wychodziła... aż stwierdziłam że mam dosyć i się poddaję, niech wszyscy faceci spadają na drzewo a ja sobie sama poradzę... i po tym stwierdzeniu zakręcił się koło mnie w końcu mój jedyny:D był kolega jednego z tych porażkowych, więc może porażki też mają sens....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inna Singielka
Ja poznaje roznie, bardziej z realu - i poznawalam takich jak pisalam, czyli ogolnie lipa... Probowalam na czacie, ale tam to w ogole, na portalu mialam konto tylko przez chwile i mam niezbyt dobre doswiadczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 29
Inna - a Ty ile masz lat ? Wiesz, sami sie napraszac nie beda. jak chcesz kogos poznac to jednak mysle , ze powinnas trzymac jakies konto czy nadal probowac w taki czy inny sposob. jak zrezygnujesz i zaczniesz sie izolowac to pozniej trudno Ci bedzie to zmienic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inna Singielka
Zuzanna Amelia & 29 - mam 24 lata, pewnie masz racje, ze trzeba miec konto, ja skasowalam, ale mysle zeby znowu zalozyc, bo nic nie ryzykuje a moze akurat cudem ktos normalny sie trafi... Mowie normalny, bo wczesniej poznalam tam 2 facetow, poczatkowo z nimi pisalam i dalam do zrozumienia ze nie interesuja mnie jakies przygody itp i raczej szukam kogos szczergego - co się okazało? Z jednym się spotkałam, taki był zachwycony, nawet wakacje chciał planować, a później wspomniał, że jest zaręczony... Drugi - spotkałam się z nim kilka razy, wydawało się że coś z tego będzie, ale stwierdził, że nie jest gotowy na związek.... i chcial tylko tak dla zabawy się spotykać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 29
24 lata to masz jeszcze kupe czasu. Poznac mozna i na kafe. Byl tu taki co juz sie ozenil /chyba/ i mysle ze znajdzie sie paru takich , ktorzy za jakis czas sie ozenia. Wiec ... niech zywi nie traca nadziei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najgirsze co mozna robic
to sie spinac. tez mam takie okresy, kieyd po prostu nosi mnie, zeby z kims sie pospotykac, miec faceta, ale taki okres wlansie miminal i wiecie co? nie chce miec faceta, nie mam do nich szcsescia, nie wiem, moze ze mna tez cos nie tak, moze z nimi, nie interesuje mnie to. powiedzialam dosc i mam spokoj. wiem, ze spedxe samotne zycie, ale lepsza ta swiadomosc, niz pasmo ciaglych \ "prob\" i porazek. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inna Singielka
No niby wiek nienajgorszy, ale ostatnio to juz sie czuje jak dinozaur heh - kolezanki wokol albo zareczona, albo po slubie, dzieci itp, a ja nawet na sensownego faceta trafic nie moge... A znajomi to az sie dziwia ze mam takiego pecha ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 29
Zgadzam sie. Jak sie czlowiek spina i szuka na sile to raczej nikogo nie znajdzie. tak jakos to dziala. Nie wiem dlaczego. A poznawac naprawde mozna wszedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×