Do singli ,singielek...............

Tez mam czasem takie napady ze nie chce miec faceta bo i tak mam pecha i w ogole... Ale jednak czasem chcialoby sie miec... Chociaz ostatnio po moich nieudanych probach to zdecydoanie mam dosc, spotykalam sie z gosciem ktorego poznalam z jakiegos portalu, ja sie zaangazowalam i zakochalam, a on mi mowi po paru miesiacach ze to dla zabawy... to tez mi sie odechcialo kolejnych prob....

Dokladnie, na sile sie nie da... Ja nawet jak chcialam kogos poznac to nie poznawalam, a jak akurat nie myslalam o tym to w najmniej spodziewanym momencie ktos sie trafial... noo juz pomine ze trafial sie nieciekawy typ :P ale to niestety po czasie wyszlo ;)

Piszesz o tym "dla zabawy" ?

Tak... i niestety nie wyszlo to od razu, na poczatku mi mowil ze szuka powaznego zwiazku itp... a po jakims czasie spotkan jak chcialam sie dowiedziec na czym stoimy to sie okazalo...

ja to mam juz uraz do facetow do zwiazkow, nasluchalam sie i naogladalam chorych zwiazkow, moze nie tych mlodych, ale starszych i sama nie wiem, czy chce malzenstwa, czy chce dzieci. mialam tez tendencje do zakochiwania sie w obcych facetach, takich po prostu z ulicy,m ktroych czesto widuje np w busie itp., ostatanio przy okazji spotkania jednego z nich na ulicy, juz tak sie na siebie wkurwilam, bo ile mozna wzdychac do kogos obcego, ze powiedzialam dosc, nigdy wiecej glupich milostek, to raz i koniec z facetami, zadnych rozmyslan i wczuwnaia sie w relacje. daje sobie spokoj. moze troche mi glupio bedzie, bo juz teraz znajomi biora sluby, maja dzieci, czy sa w zwiazkach,a ja jak zawsze sama i rodzina tez pewnie oczkeuje, ze kiedys ktos, ale z drugiej strony, zawsze musi byc ktos innych i rozny, padlo na mnie i juz z tym walczyc nie bede.

Powiem tak - trzeba miec cholerne szczescie, aby w tym wieku spotkac wartosciowego mezczyzne, ktory rowniez bedzie chcial stworzyc prawdziwy zwiazek, a nie tylko sobie pobzykac bez zobowiazan. W tej chwili uwazam, ze to wrecz niemozliwe, a na czaty nie ma co nawet wchodzic, szkoda czasu.

Byl wolny czy zajety ? Bo moze trafilas na prawika co jeszcze nie chce sie zenic.

Ja mysle , ze facet w kazdym wieku to najchetniej by sobie pobzykal bez zobowiazan a potem dopiero zastanawial sie czy chce cos jeszcze i z kim. Tak natura faceta stworzyla.

Spotkać takiego, który chce związku można, ale żeby jeszcze cokolwiek zaiskrzyło...

ale żeby jeszcze cokolwiek zaiskrzyło... no to juz sa mega wysokie wymagania:D

Zuzanna Amelia & 29 - ten moj co chcial dla zabawy, to byl wolny, nawet wiesz rozgarniety, sensowny facet sie wydawal, szery... Poczatkowo takie zrobil wrazenie, a po paru spotkaniach okazalo sie ze on tak tylko dla zabawy sie spotyka, ale co najlepsze chcial miec mnie na wylacznosc, mimo ze nie deklarowal zadnego zwiazku ani takiej wylacznosci ze swojej strony, taki pies ogrodnika i na dodatek niezdecydowany... Mysle ze chcial po prostu kogos poznac, a ze zwiazkiem to bajerowal...

I jeszcze zeby ze wzajemnoscia zaiskrzylo.... :)

No ja mam 35 lat i spotykam facetów chętnych do związku, ale właśnie....nie ma w nich nic, co by mnie było w stanie zatrzymać. Z reguły są bardzo pragmatycznie nastawieni do życia i owszem chcą się związać, nawet za bardzo chcą, tylko że ja muszę się zakochać, aby z kimś być, a mam wrażenie, że wielu tych facetów miłość już sobie dawno odpuściła... Możliwe, że mam wygórowane wymagania...

leih - jesli chodzi o zakochanie to nie jest jakies super wymaganie, to normalne... Ja tez musze sie zakochac zeby chciec z kims byc, musi cos zaiskrzyc, to wiadomo, niestety w obecnych czasach zeby wszystko to bylo razem, to cud... Ile jest teraz osob, ktore szukaja tylko jakichs ukladow, seksu, albo luznego zwiazku... Najgorsze jak taki nie przyzna sie od razu, a kobieta zdazy sie zakochac...

Leih, gdzie Ty spotykasz tych chetnych do zwiazku? Ja takich nie spotykam, same wolne ptaki bojace sie jakiegokolwiek zaangazowania.

No wlasnie : gdzie spotykasz tych chetnych do zwiazku? Bo ja tych co spotkalam to kazdego trzeba bylo mocno przekonywac.

nomercy - dokladnie heh ;) I to chyba w kazdym wieku, ja mam 24, w podobnym wieku do mojego, to same wolne ptaki niechetne na zwiazek, ale spotykalam sie tez z takimi okolo 30, to tez nie lepiej, 'spotykanie dla zabawy' a chetnych na normalny zwiazek brak...

No niby jest jeszcze taka sprawa ze co facet gada czy chce to jedno a co sie z nim zrobi to inna bajka.

Tez prawda...

Zuzanna Amelia & 29 W- szystkie dziewczyny już przepytałaś ,to ja się Ciebie zapytam ,ile Zuzka masz lat?? :)

Blu - a po co Ci moj wiek ? Masz zamiar mi sie oswiadczac ?

Hehe, a jak widać pech wiekiem nie idzie :P

Zuzanna Amelia & 29 Blu - a po co Ci moj wiek ? Masz zamiar mi sie oswiadczac Najpierw wiek wzrost i takie tam potem zobaczymy ,tak w ciemno to się nie da;)

Blu - umiesz tanczyc salse ?

tak, też mam podobnie, nie mam po co i dla kogo żyć, nikt mnie nie kocha, nawet rodzice, przegrałem życie Q.Q.

Zuzka zadałem Ci pytanie a odpowiedzi brak ,też jestem ciekawski :P

Blu - lat mam duzo mniej niz Ty. Wzrostu tez na pewno mam niej niz Ty. To jak bedzie z ta salsa ?

Kurcze Zuzka odpowiedz mi na pytanie ,to ja Ci też odpowiem (yyy jesteś tą orginalną Zuzą ?)

Pharaon Reviens - jakby nie bylo to az tak zle nie jest, zycia jeszcze nie przegrales ;)

właśnie że przegrałem, nic już się w moim życiu nie zmieni Q.Q.