Dni prawdopodobne nie plodne

Cześć:) w tamtym miesiącu dostałam okres 27.07 a skończył się 31.07 Dodam że różnie to bywa z tą moją miesiączką ale zawsze pojawia się między 23-27 dniem miesiąca. Dzień albo dwa po już nie pamiętam dokładnie ześliznęła się prezerwatywa żadne z nas tego nie poczuło i mój chlopak skończył we mnie. To były moje "prawdopodobnie dni nie płodne". Teraz raz że okres mi się spóźnił więcej niż zwykle to zamiast niego mam bardzo delikatne brązowo- bezbarwne plamki na tamponie Którego użyłam w razie gdybym dostała tą ciotke . Dodam że już zdarzało mi się takie brązowe coś ale to od razu w dużej ilości a za chwilke byla krew. Sprawdzam tampona co chwile i tylko te dwie maleńkie plamki cały czas.Piersi mnie bolą strasznie , podbrzusze , czuje się nie za dobrze bo cały czas spać chce mi się i słabo mi bez przerwy . Temperatura 36,8-36-9 "C . Wizyta u ginekologa zamówiona dopiero za 1,5 tyg bo nie było wcześniej wolnego terminu :( Wyczytałam na jakimś forum że testu teraz nie powinno się robić tylko jak skończy sie okres ( w moim przypadku te mikroskopijne plamki - jeśli wogóle utrzymaja sie te 4-5dni)To nic nie pozostaje innego jak czekać . Nie wiem , może ktoś był w podobnej sytuacji? Czy mogło dojść do zapłodnienia? Nie planowaliśmy jeszcze dzidziusia ale gdyby nawet nam sie teraz trafiło było by to ogromne szczęście.

możesz zrobić teraz test.

A to nic nie zaszkodzi? Tzn , Bo czytałam na innym forum , kilka kobiet wypowiadało się że nie robi się podczas okresu bo wyjdzie zawsze negatywny. Niektóre to nawet same z siebie się śmiały że wiedziały że się nie robi a i tak zrobiły i wyszedł negatywny a gdy po kilku dniach powtórzyły wynik był pozytywny.Wsumie to ja nie mam okresu tylko te dwie maleńkie plamki na tamponie i to nawet nie krwi. Poszłabym najchętniej już do tego lekarza a tu trzeba czekać tyle czasu.

A to nic nie zaszkodzi? Tzn , Bo czytałam na innym forum , kilka kobiet wypowiadało się że nie robi się podczas okresu bo wyjdzie zawsze negatywny. Niektóre to nawet same z siebie się śmiały że wiedziały że się nie robi a i tak zrobiły i wyszedł negatywny a gdy po kilku dniach powtórzyły wynik był pozytywny.Wsumie to ja nie mam okresu tylko te dwie maleńkie plamki na tamponie i to nawet nie krwi. Poszłabym najchętniej już do tego lekarza a tu trzeba czekać tyle czasu.

W sikach nie ma krwi, więc dlaczego krwawienie miałoby fałszować wynik?

No też prawda , nie widziałam tam żeby było napisane dlaczego , tylko że nie powinno się robić, ale z drugiej strony niby najpierw był negatywny a potem pozytywny. Ale chyba jednak pójde po ten test jutro i go zrobie słyszałam też że najlepiej robić go rano przy pierwszym oddawaniu moczu ,to mam Czekać do piątku rano ? Zasypuje pytaniami wiem, ale jestem zielona w sprawach ciąży i testów bo nigdy tego nie przeżyłam.

Jeżeli ryzykowny stosunek był na początku sierpnia to nawet test z kolejnego moczu wykazałby ciążę.

Zrobie ten test jutro , a co tam, jeśli wyjdzie negatywny powtórze w poniedziałek bo wtedy Mój niby okres powinien się już skończyć. Dziekuje za odpowiedzi ;-)

Dodam też że miewam od jakiegoś czasu bóle lewego jajnika.zapomniałam napisać o tym teraz znów chwila pobolało i przestało