Za dużo wydaję... jak to kontrolowac?

Wczoraj wpadłam do rossman i tam waciki i samoopalacz, 14 zł nie ma:O dziś sweterek i legginsy ( wyśmiejcie mnie, ale na bazarze:p), zapiekanka na mieście 6 zł:( w pt byłam w większym mieście i tam 100 zostawiona w galeriach na ostatkach wyprzedaży. Masakra. Jak kontrolować wydatki zwłaszcza na ciuchy? Ciągle sobie obiecuję, że więcej już nie kupię... tia akurat, starczy dobra promocja:d

Ty to masz problemy, ja w 2 tygodnie wydałem 2300zł :D

a przed chwilą na allegro wkłady venus do maszynki. Zastanawiam się czy sobie all nie zablokować

ha no ja już moze bym tylu nie rozpieprzyła, ale nawet tyle nie mam i nie miałam:D

Strach pomyśleć o tym, gdybyś miała - ile byś na waciki wydała! :D

żałosne - jacy biedni ludzie w tej Polsce mieszkają - takie zakupy powinnaś robić codziennie i jeszcze na koniec powinnaś iść do dobrej restauracji na obiad i do domu wrócić taksówką

Nie jest tak źle. 100zł w galerii to nic.