Czy wyrzuciłybyście mężą z domu w takiej sytuacji?

Dziś dowiedziałam się że wszedł mężowi na wypłatę komornik, przez jego matkę a konkretniej przez to że ta harpia nie płaci za mieszkanie a mąż będąc zameldowany u niej kiedyś musi spłacić 1600 zł długu. Wiąże się to z tym że pracuje w prywatnej firmie i jego szefowa nie bawi się w naliczanie zajęć komorniczych tylko od razu spłaca dług z wypłaty lub dzieli go na 2 raty. Mąż zarabia 1600 zł a szefowa już zapowiedziała mu że wypłaty dostanie 600 zł. Mąż oczywiście broni mamusi, nie myśli o tym za co opłacimy rachunki i będziemy żyć. Stwierdziłam że jesli on ma takie podejście to dam mu te 600 zł i niech idzie na utrzymanie do swojej matki, która go nawet nie wychowywała tylko oddała swojej matce na wychowanie. Czy dobrze postępuję w tej sytuacji? Rozmowy nie przynoszą skutku.

czy jeśli sytuacja byłaby odwrotna - ty m iałabyś takie kłopoty - chciałabyś bć potraktowana tak ja chcesz potraktować męża ?

oczywiście, że dobrze. Twój mąż założył nową rodzinę i to o nią powinien się martwić. Oczywiście pomaganie matce to nic złego, ale nie kosztem waszej rodziny.

zainteresowałaś sie chociaż dlaczego tęściowa nie płaci za mieszkanie ? moze jest chora ? może ma wybór - leki albo czynsz ? oczywiście to ,ze maż jest zameldowany w mieszkaniu matki jest ci na rękę bo l iczysz na spadek po niej ? albo choć spłatę?

po pierwsze mąż już nie jest zameldowany w mieszkaniu swojej matki, po drugie to mieszkanie socjalne, po trzecie teściowa wydaje pieniądze na alkohol papierosy i inne przyjemności a opłaty ma gdzieś. jest zdrowa jak koń jest lekko po 40tce nigdy nie pracowała z lenistwa ani nie zamierza, teść pracuje ale to teściowa rządzi pieniędzmi.

to skoro teść pracuje - to dlaczego komornik chce zająć pensję wojego męża ?

Skoro Twój małżonek jest zameldowany u swojej matki to nie dziw się,że komornik Go zanalazł.Nie ma wyjścia musi pokryć koszty zadłużenia.Teściowa mogła starać się o dofinansowanie do czynszu,ale w tej sytuacji gdy Twój mąż jest tam zameldowany to niestety nie ma takiej możliwości! Nie denerwuj się tylko zainteresuj dlaczego teściowa nie płaci czynszu?! Pewnie ma niską emeryturę a czynsz zdrożał.To że mąż jest zameldowany u matki to Ci nie przeszkadza?

Ludzie czytajcie ze zrozumieniem. MĄŻ BYŁ ZAMELDOWANY U MATKI PRZED ŚLUBEM. Teraz jest zameldowany w moim (własnościowym) mieszkaniu. Teściowa nie ma emerytury bo ma dopiero 44 lata. Nie pracuje ani nigdy nie pracowała bo nie chce jej się. Teść zarabia 1800 na rękę zł. Mają mieszkanie socjalne za które opłaty wynoszą ich aż 250 zł (widziałam rachunki). Problem teściów jest taki że teść oddaje teściowej wypłate i ma wszystko gdzieś a teściowa popija, pali i wydaje pieniądze na bzdury a nie w głowie jej opłaty. Zadłużenie mieszkania jest na kilka tysięcy i dlatego mąż został pociągnięty do odpowiedzialności za czas w którym był zameldowany u teściowej. Problem w tym że on broni matki mając gdzieś naszą rodzinę.

Na wstępie napisałaś niejasno dlatego masz takie odpowiedzi! W tej sytuacji mąż powinien złożyć odwolanie i napisać że nie stać Was pokrywać koszty czynszu z teściów! Skoro teściowa pije to musisz to udokumentować komornikowi, napisać w odwołaniu że to ojciec jest osobą zamieszkałą w tym lokalu i osobą pracujacą.Zaczną ściągą teściowi,a nie Twojemu małżonkowi!

ależ CZYTAMY ZE ZROZUMIENIEM le tylko to co napisałaś , sory , nie jestem Duchem Św , żeby znać wszystkie szczegóły .

a ty byś wolała , żeby wypiął się na matkę ?

Czegoś tu nie rozumiem? Skoro teść mieszka z teściową,ma dochody,to z jakiej racji komornik wszedł Twojemu mężowi na pobory??? Komornik poszedł na łatwiznę.Twój mąż nie powinien płacić matce czynszu.Komornik do dupy.KONIECZNIE trzeba pójść do niego i go opierdolić! Na nich też jest paragraf!!!! Trzeba załatwic to szybko,bo głąb zacznie naliczać odsetki!

teść ma zbieg zadłużenia bo ma jeszcze jednego komornika za pożyczkę którą wzieli z tesciową i balowali przez tydzień. Mąż broni swojej matki że co on poradzi że ona taka jest. No ale co to za matka która chce okraść własne dziecko którego w dodatku nie wychowywała, ani któremu nie dała nawet 1 zł. W dodatku to bezczelna kobieta do kwadratu. Zadzwoniłam do niej z pretensjami czemu nie płaci czynszu i wkopuje nas tym w długi a ona stwierdziła że mamy pieniądze z wesela to możemy za nią płacić.

Sprawę do komornika podała spółdzielnia do której należy to mieszkanie (jest ono komunalne bądz socjalne nie wiem dokładnie ale nie jest własnościa tesciow). Komornik w pismie napisał że dłużnicy (czyli osoby bedące tam zameldowane ) tj tesciowie i siostra męza odpowiadają solidarnie a mąż do dnia wymeldowania i naliczone jest 1600 zł do spłaty

ale masz nieudacznika 1600???? to na co ? na waciki zarabia?

JEZELI MAZ TAM JUZ NIE MIESZKA I JEST WYMELDOWANY TO KOMORNIK NIE MA NIC DO JEGO WYPLATY-------TOPIK JEDNA SCIEMA

to nie powód żeby męża z domu wyrzucać. Ogarnij się kobieto. To zadłużenie do spłaty to żadna wielka kwota nie jest. Wyolbrzymiasz sprawe i tyle.

szczerze mówiąc może i dobrze byłoby dla tego męża , żeby taką żonę opuścił? Jak widać autorce forsa oczy zaślepia , teściowa ma w głębokiej pogardzie , o mężu wypowiada sie jak o meblu ... wiesz co kobieto - wyrzuć męża i daj mu szansę na normalne życie . bo jak ty chcesz go wyrzucać z domu przy byle gównianym problemie to i tak wam nie wróżę długiego małżeństwa .

wynika z tego, że Twój mąż kiedy mieszkał tam to już nie regulował czynszu/jego rodzice, bo tylko za okres zameldowania trzeba płacić... może nie wiedział, może nie chciał... jeżeli był już dorosły a może i pracował to powinien się też w jakiś sposób ustosunkować do zadłużenia. Ja w tej sytuacji nie wygoniłabym męża ;-) tak się stało, trudno trzeba to spłacić. 1600zł to nie jest jakaś mega suma ... jeżeli na prawdę nie będziecie mieli na życie to niech po prostu Twój mąż zarobi gdzieś te pieniądze, dorobi do pensji przez te dwa miesiące. Ale do teściowej już nie poszłabym...

Jak komornik wysyła do pracodawcy zajęcie wynagrodzenia, to z umowy o pracę jest to ściśle określona kwota, a nie tyle ile sobie szefowa zdecyduje, bo tak jej wygodnie. To nie od niej zależy. Więc nie zmyślaj, że mąż zarabia 1600zł, a 800 zł zabierze komornik, bo to byłoby wbrew przepisom prawa.

Jak Twoj maz byl zameldowany to niestety musi splacic dług i odwolania nic nie dadza.Moja kolezanka miala podobny przypadek byla zameldowana u rodzicow ktozy tez nie placili czynszu ,wyjechala na studia i sama sie utrzymywala jak wyszla za maz i dorobila sie swojego M to wymeldowala sie od starych i przyszedl jej do zaplaty dlug parwie 20 tys.Rodzice nie wyplacalni a ona byla tam zameldowana z 15 lat.Chodzila do adwokata i nic nie dalo musiala kredyt brac i splacic.Dług czynszowy,zus czy urzad skarbowy to sa długi ktore przechodza na dzieci po smierci rodzicow nawet i jak sie zrzekniesz spadku po rodzicach to i tak dlugi z tych urzedow musisz splacic.Mam nadzieje ze przeczytacie ze zrozumieniem :D

ZUS ? pierwsze słyszę . A na jakiej podstawie ?

Zus jak Urzad skarbowy to instytucje panstwowe i niesty z tych firm dziedziczysz dlugi.Moj tatus mial firmae i nie placic ZUSU i podatku przez rok (oczywiscie mial kredyt) zmarl.Po jego smierci zrzedlysmy sie spadku i kredyt mialysmy z glowy myslalysmy ze i te urzedy tez.Niestety dostalismy wyroki z sadu (ja i moje siostry 3) dlug byl juz podzielony na 4 raty i do splaty.Bylam u adwokata i powiedzial mi ze dlugi tzw.Panstwowe sie dziedziczy i niestety trzeba bylo splacic.

Nie takie jest prawo! Coś nie tak było z tym twoim odrzuceniem spadku skoro musiałaś spłacać długi, nawet te długi z ZUSu i US nie są dziedziczone automatycznie z mocy prawa i nie przechodzą na dzieci dłużnika! Poczytaj kodeks cywilny.