Tabletki , a kończenie w środku

Witam :) gdy biorę tab regularnie o tej samej porze = Czy chłopak może kończyć w środku ? Czy nie ? Czy mogę zajść w ciążę ! ? POmocy !

a jak sądzisz?

a wiesz jak działają tabletki?

Chyab nikt Ci tych tabletek nie przepisał tylko sama je sobie jakoś załatwiłaś skoro nie wiesz takich rzeczy. ile masz lat? 13? przypomne, że współzycie z dziećmi poniżej 15 roku życia jest karalne :P

Hmm poprosiłam o odpowiedź , a nie krytykowanie mnie :) Więc może być ktoś tak łaskawy i mi odpowiedzieć :)

A od kiedy je bierzesz? To Twój pierwszy blister?

ku....mac! Jesli wstydzilas zapytac o to ginekologa, to chociaz ulotke dolaczona do pigul przeczytaj!

tablaetki anty maja bardzo slabe dzialnie. pod zadnym pozorem niech chlopak nie konczy w srodku,a i tak nie daje ci to gwarancji ze nie zajdziesz w ciaze!

Oczywiście że nie może się w ciebie spuszczać. I uważaj bo połykanie spermy może się zakończyc ciążą bo tablety działają tylko na jajniki ale plemniki moga sie przedostać przez żołądek, powaga!!

zapomniałyście/zapomnieliście, że od samego patrzenia na wytrysk też się zachodzi :P

Tabletki antykoncepcyjne łyka się po to, żeby nie zajść w ciążę. To w końcu wiesz po co je łykasz? Dobrze że w ogóle się zabezpieczasz. Facet może kończyć w środku, bo tabletki działają tak, że nie przepuszczą plemników!!!

ja od prawie roku biore cilest za kazdym razem koncy w srodku i ciazy nie ma.

...przede wszystkim zatrzymuja owulacje, czyli produkcje jajeczek. Zmiana sluzu na nieprzepuszczalny dla plemnikow to tylko dodatkowa ochrona.

"Tabletki działają tak, że nie przepuszczają plemników"-co za bzdura. Tabletki nie są barierą przed plemnikami, w momencie wytrysku normalnie znajdują się w pochwie. Chodzi o to, że jak już ktoś słusznie wspomniał tabletki hamują owulację. Brak jajeczka uniemożliwia zapłodnienie, a więc ciąża nie jest możliwa. Pozdrawiam

Tabletki zapewniają 99% skuteczności, ale zawsze pozostaje 1% niepewności, Autorko, nie przejmuj się kretyńskimi odzywkami Kafeterianek, widocznie one myślą, że wpadki na pigułkach się nie zdarzają, niestety mylą się. Ja nie chce być matką, nie chcę ciąży mimo iż mam kochającego i odpowiedzialnego faceta, toteż zwyczajnie nie zgadzam się na finał we mnie. Wtedy czuję się bardziej komfortowo i seks jest przyjemniejszy. Pozdrawiam.

Wpadki zdarzają się owszem, ale wówczas gdy stosowane są niewłaściwie. W innym wypadku ciąża nie jest możliwa. Takie jest moje zdanie.

Do tych które panicznie boją się ciąży: zalecam wstrzemięźliwość, jest to najskuteczniejsza metoda. Pozdro

Ewela, wstrzemięźliwość to bez wątpienia najlepsza antykoncepcja, bo daje nam 100% skuteczności, ale nie oszukujmy się, że dorośli i zdrowi ludzie będą żyć w 'białym związku'. Ja wolę dmuchać na zimne i mimo poprawnego przyjmowania pigułek do pakietu dołączam także stosunek przerywany.

Ewelaaa owszem, piguly zmieniaja rowniez srodowisko w pochwie na nieprzyjazne dla plemnikow, blokujac im droge do jajeczka (gdyby jednak jakiemus udalo sie "wyprodukowac"). Po prostu plemniki grzezna w sluzie. Trzecim dzialaniem pochodnym drugiego jest niedopuszczenie do zagniezdzenia zarodka. Co nie zmienia faktu, ze podstawowym dzialaniem pigul jest zatrzymanie owulacji. Dwa kolejne sa "uzupelnieniem". Wszystkie jednak nie pomoga, jesli piguly bedzie sie przyjmowalo nieregularnie, nie zwracalo uwagi na wymioty czy biegunki, przyjmowane antybiotyki itp.

Czegoś tu nie rozumiem. To po co w takim razie się truć pigułami? Pigułki bierze się m.in po to, aby czerpać jak najwięcej przyjemności z seksu, bez dodatkowych stresów. :)