Kobieta w ciąży

witam wczoraj widziałam sie ze znajomą dawno nie gadałysmy i ona mi powiedziała, ze jest w 4 miesiacu ciązy jest przedstawicielem handlowym pracuje tak, ze wyjezdza do pracy o 5 a wraca o 23 do hotelu bo jezdzi po całym kraju i na weekendy wraca do domu firma jej jest tez w innym miescie no i ona mi mówi , ze teraz to sie oszczedza bo wyjezdza o 6 i wraca o 22!!!!! wczoraj skonczyłysmy gadac o 19.30 a ona mi mówi ze jedzie teraz do innego miasta i za 3 godziny tam bedzie!!!!! a ja jej na to, ze przeciez prawnie jest zabronione, ze kobiete w ciazy i wychowujacą dziecko do 4 roku zycia nie mozna delegowac poza miejsce zamieszkania i chyba bardzo naraza w ten sposob dziecko i siebie ale ona, ze sie dobrze czuje!!!!! szok nie sadziłam, ze baba z wyzszym wykształceniem moze byc tak durna!!!!!

czy moze ja juz jestem jakas dziwna??? ale nigdy bym sie az tak nie narazała i dodam, ze ona je samo swinstwo z KFC albo cos podobnego i zeby nie bylo ze musi pracowac bo jej mąz ma własną firme i bardzo dobrze stoją finansowo na wiesc , ze ja bym chciała byc na wychowawczym i zajmowac sie własnym dzieckiem osobiscie popatrzyła na mnie jak na ufo a dochodów mamy chyba 10X mniej niż oni

dla kobiet nie ma prawa is prawiedliwosci -pracodawca skurwiel robi co chce a baby ktore przeciez stanowia wiekszosc bezrobotnych sa w chujowej sytuacji

tylko , ze ona ma jobla na punkcie tej pracy i mówi, ze nawet jak bedzie na macierzynskim to bedzie pracowac zdalnie przez komputer więc nie wiem czyja to wina ale ja bym miała to gdzies, wazniejsze dla mnie zycie dziecka pomijam juz to , ze przez to w zeszłym roku poroniła

było jedyna przyczyna. Ja też roniłam i nie dlatego że sie nie oszczedzałam-przeciwnie! Jeśli dobrze się czuje-jej sprawa. Gówno Ci do tego! Ja to bym sie bardziej bała co bedzie,jak maleństwo bedzie na świecie- wiecznie zabiegana matka,ktora dziecie zobaczy od świeta. Żadnego kontaktu,wiezi...

jeny ale fajne forum zaraz gówno ci do tego co za pojebani ludzie

moze i nie jedyna przyczyna ale napewno sie do tego dolozyla i na własne zyczenie i etraz zamiast nadal na siebie uwazac to wyprawia takie cyrki ale mamona dla innych wazniejsza i teraz mamy takie społeczenstwo co pluje jadem

za tą pasję do pracy, bo ja to nawet nie będąc w ciąży jakbym miała codziennie pracować od 5 do 23 to chyba strzeliłabym sobie w łeb. Zresztą ja nie znam nikogo takie kto by tyle pracował. Dla każdego ta 15 o której trzeba wyjść jest świętością i dla każdego siedzenie dłużej to bycie frajerem. A w ciązy to już w ogóle czuję się tak nienormalnie że nawet w zwykłej pracy bym nie usiedziała i jak ktoś mówi że w ciąży się czuje tak jak zwykle to dla mnie to jakaś abstrakcja jest. No ale skoro czuje się dobrze to czuje się dobrze.