dlaczego tak jest? o co chodzi? Czy Wy też tak macie?

postaram się krótko.. ale nie wiem czy mi się uda a więc jestem szczęśliwą mężatką, naprawdę kocham mojego męża, jest wspaniały, wyrozumiały, nie ogranicza mnie, świetnie sie dogadujemy zaczęło sie od płomiennego romansu, po czym miłość, przyjaźń i świadomość, że bez siebie zyć nie możemy, czyli jak w filmie, idealnie jesteśmy wiele lat razem, kilka lat po slubie i wszystko byłoby cudnie, gdyby nie to, że od jakiegoś czasu, NOTORYCZNIE śni mi się mój pierwszy ukochany była to niespełniona, choć ogromna miłość, ja dla niego też byłam bardzo ważna, wiem to ale byliśmy szczylami w liceum, sami wiecie jak to jest choć kochałam go tak bardzo.. wiedziałam, że to jedyna osoba, która mnie tak do końca rozumie i dokładnie tak jak ja patrzy na świat, jest tak samo wrażliwy... dlaczego on mi się ciągle śni? nie utrzymujemy kontaktu, spotykam go raz na ruski rok, dwa zdania wymienimy i tyle, czasem też spotkam jego braci - rzadko, znają mnie z jego opowieści, zawsze zagadają minęło już 10 lat od tego jak nasze drogi się rozeszły na dłużej spotkaliśmy się 2-3 razy, raz umówiliśmy się (będąc już w związkach, na piwo i spędziliśmy popołudnie wspólne - było to jakieś 5 lat temu) a później na zlocie klasowym, opowiadał mi, że rozstał się z dziewczyną i spytał czy jestem wolna, powiedziałam że nie no i powiedział mi że szkoda.. że jestem najbardziej wyjątkowa i żałuje, że nie może być z kimś takim jak ja (hallo??? nie wiem o co mu chodziło, ale wiem, że wrócił po tym wszystkim do swojej dziewczyny i nadal z nią jest) zapomniałam o tym, bo byłam zakochana w moim mężu, minęło kilka lat i on nagle pojawia się w moich snach! kuźwa... już nie mogę wytrzymać tych snów, ciągle mi się śni, mam tego powoli dość, to zmusza mnie do myślenia o nim itd jak się ich pozbyć? nie chcę o nim myslec, wspominać go, tęsknić.. bo wiem, że to nie fair wobec męża niech ktoś coś poradzi, bo ja zwariuję

może to jakaś psychiczna choroba? jak może mi się ktoś z tak odległej przeszłości śnić CO NOC? czy ktoś miał podobny problem? jak się pozbyć tych snów?

zalogowałam się żeby podszywów uniknąć

Drzoana czy ty jesteś modką ?:(

to twoja podswiadomosc, zawsze sni sie to o czym duzo myslisz, pewnie jeszcze dazysz go jakims uczuciem

co???

jak myślę o nim, nie myślę, naprawdę tzn po tych snach zaczęłam myśleć, przed raczej nie

tak, sny to nic innego jak marzenia senne, w naszej podswiadomosci zapisujemy wszystko to czego pragniemy albo czego sie obawiamy

moze brakuje czegos w twoim zwiazku to nad tym popracuj

To nic złego, podobno w taki spoób rozliczasz się z przeszłością, to dobry znak, że Ci się śni, porządkujesz swoje życie uczuciowe, bo mąż jest dla Ciebie ważniejszy.

Prosta sprawa - śni Ci się, wtedy zaczynasz go wspominać, denerwujesz się, myślisz o nim. Chcesz żeby Ci się nie śnił, piszesz o tym. Męczysz się, podchodzisz do tego emocjonalnie i "zapisujesz" sobie to w podświadomości. Potem idziesz spać i podświadomość pokazuje Ci obrazy które są tam zapisane. Tak oto tworzy się zamknięte koło. Śnisz i myślisz, potem znowu śnisz bo myślałaś itp. Żeby to przerwać musisz to zaakceptować i "olać" - Jak Ci się przyśni powiedz sobie ok i nie zastanawiaj się nad tym, nie rozpamiętuj, machnij ręką i zapomnij - po jakimś czasie przestanie Ci się śnić. Wiesz to tak jak z tym różowym słoniem ;) "Nie myśl o różowym słoniu, nie myśl, możesz myśleć o wszystkim tylko nie o tym i co? O czym myślisz? Właśnie o różowym słoniu :) . Tak się starasz nie myśleć i nie śnić, że właśnie o tym śnisz. Powodzenia w pracy nad sobą :)

W kazdej kobiecie kurwy 2/3. Twoja po prostu chce się wyrwać na zewnątrz.