nie znam kobiety której można zaimponowac intelektem

:(

poszukaj w bibliotece

swego

sam intelekt nic nie daje, można być intelektualistą a przy tym życiową miernotą, jako facet cenię sobie inteligentnych ludzi, ale sam intelekt to nie wszystko, wielu znajomych pijaczków było facetami z zabójczą inteligencją, charyzmą i poczuciem humoru, ale brakowało im tego tzw. ogarnięcia, poszli swoją drogą (sami wybrali, potem równanie w dół) i już ic nie ma, a jak są to i tak jakby ich nie było

mi imponuje wyglad, pewnosc siebie nie intelekt

Intelekt musi iść w czymś w parze, to tylko narzędzie. Znajomy prokurator opowiadał mi o facecie, który zakopał jakiegoś pijaka na śmierć (stwierdził, ze chciał posprzątać ulicę). Ten gość miał IQ powyżej 160, wiele pewnie mógł osiągnąć, ale niestety wybrał inną drogę. Inteligencja w połączeniu ze złym charakterem to raczej wada, niż zaleta.

pomijając to że większość seryjnych morderców i zbrodniarzy obdarzonych było wysokim intelektem, więc ma racje Kulka_Miety

Współczuje towarzystwa w jakim się obracasz.

Dla mnie facet musi mieć dom i dobrze płatną pracę. Auta nie musi posiadać, intelektu również. No i musi w miarę wyglądać. Intelektualiści to głównie nieudacznicy i gołodupcy, dla których pieniądze nie maja wartości (gówno prawda) i są głównie mamisynkami.

moze po prostu twoj intelekt nie jest zbyt imponujacy:P

a mi imponuje intelekt i osobowość.

skoro nie masz czym imponowac to nic dziwnego ze nie spotkales.

tak jak Ania facet musi zapewnic byt i byc dobry w łózku