Skad biora sie konflikty tesciowych z synowymi?

Dziewczyny, jakie macie doswiadczenia w tym temacie? Mi sie wydaje, ze tesciowe nie moga sie pogodzic z tym, ze syn ma inna kobiete... A syn zawsze ma jakis dziwny stosunek do matki, jakis wielbiacy, czy co. Ja mojej tesciowej tez od pewnego czasu nie szanuje kompletnie, za to co mi zrobila i chce poznac wasze zdanie, jak to jest u was, skad sa te konflikty:)

Ano, kompleks Edypa, proste. Jak facet nie odetnie pepowiny, to nie ma co z takim byc. Mamusia zawsze bedzie na pierwszym miejscu, nawet jak jest okropna dla zony. Niestety.

A czy spotykanie sie z tesciowa raz, dwa razy w tygodniu to wedlug was za duzo? Zwlaszcza ze nie mamy jeszcze dzieci.

Z zazdrosci. A raz w tygodniu to zdecydowanie za czesto!!!!! Mam problem z tesciowa od jakiegos czasu... wtraca sie we wszystko, naprawde we wszystko!!! A moj maz, zgadnijcie? Uwaza, ze sie jej czepiam!