zawroty glowy i inne objawy od miesiaca

Od miesiąca mam zawroty glowy. Zaczelo się od. Tego ze wstalam rano i strasznie piekla mnie glowa. Myslalam ze to migrena. Często mam migrene i obiecalam sobie ze przy kolejnej pojade na pogotowie bo od rodzinnego nic nie można uzyskać. Na pogotowiu dali mi glukoze i wypuscili do domu. Od powrotu do domu mialam okropne zawroty. Jakby ktos krecil mną ciągle na karuzeli i tak bez przerwy przez tydzień. Stopniowo te zawroty zmalaly. Teraz kreci mi się w glowie delikatniej ale tez praktycznie caly czas. Nasilaja się przy wysilku lub przy stresie. Brakuje mi często tchu przy najmniejszym wysilku. Co jakis czas pali mnie w prawej nodze kilka sekund i mija. Z badań jakie mialam wynika ze mam za malo zelaza i podniesony zly Cholesterol, biorę witaminy. Bez zmian. Tomografia i rezonans glowy nic nie wykazaly. Rtg kregoslupa szyjnego wykazal przesunięcie trzonu 2c o 2mm. Biorę tabletki na lepsze ukrwienie mózgu bo mam niskie ciśnienie krwi. Już nie wiem co to może być. Mam 2 malych dzieci, stresu tyle co kazdy czlowiek w dzisiejszych czasach. Boje się ze to stwardnienie rozsiane, albo niewiadomo co. Coraz częściej zastanawiam się czy nie zeswirowalam. Dodam ze często mam szczekoscisk, i mrowienie w dloniach czasem tez w nogach. Nie szukam tu porady lekarskiej, bo od miesiąca obeszlam więcej lekarzy niż przez cale życie. Ale może mijali ktos podobnie i podpowie gdzie isc

Zmiana diety się kłania i badania w kierunku pasożytwó.

Też obstawiam że to pasozyty.

powiem Ci tak - ostatnio wyladowalam w szpitalu bo mialam okropne bole glowy do tego krwotoki z nosa , dretwialy mi rece nogi bolal kregoslup , nie moglam spac , mialam leki itp itd...okazalo sie ze mam nerwice..w szpitalu lezalam z dwoma kobietami bardzo sympatycznymi -jedna z nich miala dokladnie to co Ty, z tym ze ona moala takie zawroty glowy ze nie mogla zlapac rownowagi i nie mogla isc do lazienki ..wiem ze lezala tydzien pod kroplowka i jej przeszlo (nie wiem dokladnie co tam dostawala) ..najlepiej by bylo jakbys tez sie polozyla na te pare dni bo tylko w taki sposob wykonaja Ci szybko badania ktorych jeszcze nie mialas , jak bedziesz latac od lekarza do lekarza to zajmie ci to pol roku bo takie sa powalone terminy , tamtej pani tez nic z tomografu nie wyszlo , miala tez robione EEG- badanie na padaczke , wszystko miala ok a stac na nogach nie mogal , wiem ze pomogly jej te kroplowki.

Tutaj też znajdziesz wiele objawów, pasujacych do twoich http://www.janus.net.pl/grzybice%20candida.htm Zrób koniecznie badania w kierunku pasozytów, bo Twoje objawy idelanie pasują do tego, pasozyty pożeraja wszytskie mikroelementy z naszego organizmu przez co mamy niedobory witamin a najczęsciej żelaza bo to lubia najbardziej. Napisz autorko jak sie odżywiasz bo to bardzo wazne.

Padaczkę najczęsciej też wywołuja pasozyty.

Trzyy miesiące temu urodzilam dziecko, mialam przed porodem zrobione wymazy z pochwy i odbytu, bylo ok. Z moczu stężenia bez bakterii. Staram się zdrowotnej odzywiac jemu bardzo dużo ryb, lososia pstroga i fladre. Nie jemu fastfoodow. Ruchu przy dwóch maluchach dużo. O jakich pasozytach myslicie?

możesz mieć cos z błędnikiem , ja nie sądze zeby to były pasożyty

jakich ty masz lekarzy że serują Ci te wszystkie badania bez zastanowienia gdyby do mnie przyszedł pacjent i uskarżał się na tysiące objawów uznałabym że to nerwica albo masz wahania poziomu cukru albo ciśnienia, ale akurat to łatwo i szybko można ustalić

ewidentnie depresja poporodowa, jesteś przeciążona obowiązkami, przemęczona i stąd te jazdy albo hormony jeszcze nei doszły do równowagi

zraz sie zleca madre glowy i zaczna mowic ze masz pasozyty albo zakazenie grzybicze. Moze faktycznie cos z blednikiem

swoją drogą kiedy ty masz czas biegać po tych wszystkich specjalistach i robić specjalistyczne badania mając tak małe dziecko ? jesteś przemęczona, masz zaburzenia hormonalne (to normalne po porodzie) ewentualnie anemię i niedobór magnezu każda matka, która jest świeżo po rozwiązniu, karmi piersią i niedosypia jest wyczerpana i ma zaburzenia nastroju

Z blednikiem wszystko ok. Bylam u otolaryngologa. Nie sądzie żeby to byla depresja poporodowa. Jeżeli chodzi o bycie matka i życie rodzinne to jestem szczęśliwa. Niemowle spi cala noc, wiec powinnam być wyspana. Niby czuje się wyspana, ale oczy same mi się zamykają. Cuukier ok. Morfologia pomimo zelaza tez ok

no w sumie tez bym tą nerwice obstawiala, ja co prawda zawrotow przy niej nie mialam ale glowa mnie bolala non stop przez dwa miesiace ...a potem to juz posypal sie szereg innych dolegliwosci..

chyba jedynym specjalistą, u którego jeszcze nie byłaś to psychiatra

po co do psychiatry ? lepiej do dobrego neurologa , powiedz mu o swoich objawach i przepisze Ci cos co powinno Ci pomoc , ja nie jestem zwolennjiczka faszerowania sie dziadostwem ale ja juz mialam tak dosc swojego samopoczucia ze poddalam sie wszyskiemu , bralam pare dni ketonal (z oslonowa tabletka) , bole przeszly 0-czasem cos ukulo i po dzien dzisiejszy biore coaxil ale juz tylko jedna tabl dziennie ,

Synek ma skaze bialkowa i jest na bebilonie pepti. Nie karmie piersia. Kiedy idę do lekarza do ojciec dziecka, albo moja mama się nim zajmie, córka chodzi do przedszkola. Mam możliwość i obowiązek wrecz iść do lekarza, bo mam male dzieci i nie mogę sobie pozwolić na to by stalo mi się cos kiedy będę z nimi sama. Czuje ogromna bezsilnosc, bo lekarze jak się im diagnozy na tacy nie poda to szkoda im wydawać kasę na badania. Niestety tak jest, najlatwiej komus wypisac psychotrop i zgonic na nerwy.

ból głowy moze być napięciowy, czyli spowodowany stresem przy przemęczeniu to raczej nie dziwota że zdarza sie ból głowy na pogotowiu dali Ci glukozę ? na jakiej podstawie ? robili badanie krwi i uznali że masz niedocukrzenie ? brak tchu czy zwroty głowy przy anemii to nic nadzwyczajnego, poza tym jakie witaminy bierzesz ? na anemię trzeba brać preparat żelaza z wit C i kwasem foliowym, poza tym suplementacja nie działa z dnia na dzień, organizm potrzebuje czasu by wytworzyć krwinki krwi skurcze w nogach powoduje brak magnezu lub złe ukrwienie obawy o stwardnienie rozsiane ? skąd ten pomysł ? na tym polega hipochondria że wmawiamy sobie choroby których nie mamy po co psychiatra ? po to że on właśnie zajmuje się nerwicami i depresjami, prawdopodobnie lepiej zdiagnozuje Cię niż te niepotrzebne rtg kręgosłupa i rezonansy

wiesz..no ja mialam wszytkie badania porobione zeby wykluczyc to co najgorsze nic nikomu nie sugerowalam bo sama nie wiedzialam co mi jest i dopiero po tych wszystkich badaniach przypisano mi leki ktore mi pomogly wiec nic nie wzielo sie z niczego... teraz juz czuje sie dobrze , jeszcze tydzien lekarst i koniec ,przerzucam sie na ziola -lagodniejsze , mialas robione badania z ktorych tez nic nie wyszlo - najwazbniejszy tomograf , wiec patrzac z doswiadczenia swojego ( uwierz mi ze zanim trafilam na normalnego lekarza bylam wczsniej u 6 ktorzy mnie chcieli leczyc laryngologicznie bo ta krew-glupota!) to wyglada to na nerwice, nie musisz krzyczec i byc nerwowa zeby ja miec , takie choroby tworza sie latami od strresow , jiepokoju , zmartwien wszystkiego o czym podswiadomie gdzies myslimy , żale smutki zlosc , wszystko, ja jednak na twoim miejscu zapisalabym sie do poradni neurologicznej , pozdrawiam i zycze zdrowia.

Nie mam skurczy w nogach. Mam takie napadowe goroce pieczenie w prawej stopie. Biorę falvit jest tam 100% zelaza i innych witamin. Generalnie wszystko to co potrzebne w ciąży, tak lekarz zalecil. Przepisal mi na te zawroty memotropil, na lepsze ukrwienie mózgu bo twierdzi ze od niskiego ciśnienia ta krew idzie wolniej, mózg jest niedotleniony i przez to te zawroty. Nie wmawiam sobie choroby stwardnienia rozsianego. Ale kiedy czlowiek chodzi przez miesiąc i obija się o ściany zaczyna watpic we wszystko. Wiele choroby ma podobne objawy do opisanych przeze mnie. Myślę ze najpierw trzeba zdiagnozowac somatycznie a dopiero później szcprycowac psychotropami. Bo można cos przeoczyc i będzie za późno. Przyklad? Moj dziadek mijali mizdzyce, powiedzieli ze to alzhaimer, a leczyli na shizofrenie, lekami ktorych nie podaje się przy miazdzycy. Dziadek umarl dawno temu od tych lekow

Arya, jakie mialas dolegliwosci przy newicy

Nie ma tu nikogo?

Poczytaj skąd się biorą takie alrgie jak skaza białkowa, opisane przez doktor irene wartolowska http://chomikuj.pl/coova/Dokumenty/robaki_Irena_Wartolowska,7758259.doc

badania w kierunku pasożytów trzeba powtarzac kilkakrotnie, bo czesto pierwsze badanie nie wykrywa tych paskudnych stworzen. Weź to powaznie do siebie, bo sama wiem coś na ten temat, miałam podobne objawy i też chodziłam od lekarza do lekarza i to trwało lata :( robili mi badania takie siakie i owakie i nic nie stwierdzali mówili ze jestem całkiwcie zdrowa, a ja czułam sie coraz gorzej. Wtedy jeszcze nie było takiego dostepu do internetu, ale jak juz były mozliwosci to zaczełam szukac i znalazłam, nawet nie robiłam zadnych badan w tym kierunku tylko zaczełam jesc czosnek, zrobiłam nalewkę z orzecha czarnego i z orzecha włsokiego i piłam do tego zioła, pocztątkowo czułam się gorzej, ale po tygodniu już było o wiele lepiej, a po 2 tygodniach czułam sie fanatycznie, sama nie mogłam uwierzyc ze roziwoazanie było takie proste, a ja przez tyle lat wydawałam pieniadze i taciłam czas na lekarzy. Miałam pasozyty, przcież zarazic sie robakami to dzieisj pestka, a zwałszcza jak się ma małe dzieci. polecam też ten temat, tutaj pisze dosc sporo o pasozytach. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5151525&start=90

A zwłaszcza ( jak ktoś słusznie wyzej zwrócił uwage) jeśli toje dziecko ma skaze białkowa, przcież jeśli ty masz pasozyty to dziecko też i stąd ta skaza. Bradzo cię proszę nie lekceważ tego, bo wiem o czym pisze.

Ach widziecie ludzie nie wirzą w takie rzeczy, myślą, że robaki to tylko w ziemi żyja :) Faktycznie Wartolska opisała ze swojej kilkunatoletniej praktyki że wszelkie alergie sa wywołane przez robaki, czytałam to kiedys, moja malutka przyniosła z przedszkola lamblie.

Szczególnie niebezpieczna jest wągrzyca mózgu, powodująca m.in. ataki padaczkowe, zaburzenia neurologiczne, a nawet ślepotę. http://www.poradnia.pl/pasozyty-czlowieka-owsiki-glista-ludzka-tasiemce-wlosnie.html

ale najczęsciej ludzie maja gliste ludzka, owsiki, lamblie, motylice wątrobowa, noo ale tasiemce też się zdarzaja coraz częsciej.

według statystyk masz 9 z 10 szans na zarażenie się pasożytami. * pasożyty żyją w każdej części naszego ciała: w płucach, mięśniach, stawach, wątrobie, przełyku, krwi, oczach, a także w mózgu. * praktycznie wszystkie pasożyty lubią witaminy, mikroelementy, szczególnie żelazo i hormony, białkowo-węglowodanowe pożywienie i cukier. Pożerają one to wszystko i wydzielają toksyny, pochłaniając erytrocyty i osłabiając odporność. A to jeszcze nie wszystko. Osiągając określone stadium rozwoju, po prostu blokują układ immunologiczny, upośledzając tym samym tkanki narządów. http://magicsport.pl/news/zdrowie/pasozyty,w,organizmie,N138.html

Zrobie sobie testy na pasozyty i napisze jak wynik. Może komus tym cos podpowiem, a jak nie no to na 5.09 mam neurologa. Dziękuję za wskazówki.i nie życzenie najgorszemu wrogowi takiego matrixa i takiego ogromnego poczucia niemocy