Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość "czytsa"

ważna decyzja

Polecane posty

Gość "czytsa"

Mam cudownego chłopaka. Oboje jesteśmy wierzący. Kochamy się, planujemy zamieszkać razem i wziąć ślub :) Razem podjęliśmy decyzję, że do ślubu będziemy "żyć w czystości". Wcześniej uprawialiśmy seks, naprawdę cuuuudowny:) dlatego teraz będzie mi ciężko:P Tym bardziej, że będziemy razem mieszkać:) Czy ktoś z Was również podjął taką decyzję? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NaTaLa*
Dlaczego podjęliście decyzję, że do ślubu będziecie żyć w czystości, skoro już uprawialiście seks? Na co Wam to teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuuska
bez sensu ta decyzja, skoro zlekcekażyliście przykazania kościelne... teraz mimo, że nie będziecie uprawiać do ślubu seksu to i tak nigdy nie będziecie "czyści" duchowo jak i fizycznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość "czysta"
Byliśmy u spowiedzi i ksiądz nie chciał dać nam rozgrzeszenia za seks przed ślubem. Waidome jest, że jednym z warunków dobrej spowiedzi jest "mocne postanowienie poprawy". Rozmawialiśmy o tym i podjęliśmy taką decyzję. Ksiądz dał rozgrzeszenie. I teraz z czystym sumieniem będziemy mogli wziąć ślub Kościelny - przed Bogiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123444444444444444444444444444
Jak sobie chcecie... Jak dla mnie lekko poroniony pomysł i nie wyobrażam sobie podobnej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem i ja....
szanuję Waszą decyzję ale na pewno będzie Wam ciężko tym bardziej że zamieszkacie razem ....a ile czasu minie od momentu zamieszkania do ślubu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bardzo mi z tym zle
to po co sie z tego ksiedzu spowiadaliscie?z takich rzeczy nie powinno sie spowiadac.To tak samo jak powiedziec,ze bierze sie tabletki anty,tez nie dostaniesz rozgrzeszenia.A ksiadz Ci na wychowanie dzieci nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __oo__
@mamuuska O czym ty bredzisz? Wiesz co to znaczy żyć w czystości? Jeżeli jest katoliczką to powinna starać się unikać zbliżeń fizycznych przed ślubem. Nie powinna mieszkać z chłopakiem bo to tylko doprowadza do sytuacji w których trudno się powstrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamaJa2
Głupi pomysł. I trzeba było iść do innego księdza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość "czysta"
max pół roku. zeby wszystko ogarnąć. sale, kościół, kapelę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NaTaLa*
A wiesz, tak mi się teraz przypomniało. Kiedyś zastanawiałam się, czy samo mieszkanie z chłopakiem przed ślubem, bez seksu, to grzech. Spytałam o to koleżankę, która jest bardzo religijna i należy nawet do jakichś organizacji kościelnych, stowarzyszeń czy czegoś takiego, nie wiem, jak to nazwać, wspólnota jakaś czy coś. W każdym razie jest bardzo związana z Kościołem. No i koleżanka powiedziała mi, że to jest grzech, nawet jeśli nie uprawia się seksu, bo sieje się zgorszenie (np. wśród sąsiadów, którzy wiedzą, że nie jesteście małżeństwem, a nie wiedzą, że nie uprawiacie seksu, mieszkanie razem jest zarezerwowane dla małżeństw w myśl katolickich zasad), no i celowo doprowadza się do sytuacji, w której wystawia się na wielkie pokuszenie. Nie wiem, ile w tym prawdy, nie wiem, czy koleżanka pytała o to księdza, czy sama to wymyśliła, poza tym dawno to już było, baaaardzo dawno, tak mi się tylko teraz przypomniało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __oo__
@tak bardzo mi z tym zle Nie słyszałem jeszcze żeby ktoś nie dostał rozgrzeszenia za to ze uprawiał seks. Jeżeli żyjesz w konkubinacie to nie dostaniesz rozgrzeszenia, a nie za jednorazowy seks. Matko jacy ludzie są durni. Uważają się za katolików ale nic nie wiedzą o własnej wierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem i ja....
pół roku .....hmmm ?....i dużo i mało ....no ale życzę Wam powodzenia żebyście wytrwali w swoim postanowieniu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość "czysta"
Rozmawialiśmy o tym z księdzem. Możemy mieszkać razem. To nie grzech. Chodzi tylko o seks. Jakbym miała tok myslowy jak Twoja koleżanka, to nawet mieszkanie ze znajomymi na studiach byłoby grzechem. Jakbym miała współlokatora, to też sąsiedzi mogą sobie wyobrażać niewiadomo co. My będziemy razem mieszkać, nie będziemy uprawiać seksu przez kilka miesięcy. To co się rodzi w głowach sąsiadów mnie nie obchodzi. Ważne, że my wiemy co robimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tu mnie mierzi podejście kościoła. Kochacie się i co złego w tym, ze chcecie być naprawdę blisko? Wiesz, że chociażby np. po ślubie nie będziesz mogła stosować środków antykoncepcyjnych bo nie dostaniesz rozgrzeszenia i co z tym zrobisz? Będziesz rodzić co roku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość "czysta"
fubu... nie znasz mnie, a mnie obrażasz - brawo :) spodziwałam się również negatywnych komntarzy, ale uzasadnionych, a nie obrażających. w co wierzysz? Jednym z przykazań z dekalogu jest "i miłuj bliźniego swego jak siebie samego" ja nie jestem święta - grzeszyłam i będę grzeszyć- jak wszyscy - nie da się być w stanie łaski uświęcającej cały czas. Chcemy poprawić s sprawie seksu. I wierzę, że w tym wytrwamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qsqsqsqs
dlaczego mówicie,ze seks przed slubem to jest łamanie przykazań? gdzie to jest tam napisane? ja jestem wierząca,ale nie ma nigdzie takiego przykazania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qsqsqsqs
jeśli wam chodzi o cudzołóstwo, to kiedyś w szkole na religii ksiądz tłumaczył co to znaczy; zdrada, bycie kochanką, prostytucja, sypianie z kim popadnie. a jesli dwoje ludzi się kocha i są sobie wierni to raczej nie robią nic az tak bardzo złego, nikogo tym nie krzywdzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×