odnosze wrazenie ze ludze po 30-tce są

bardzo sztywni . nie mają w sobie tej sponatanicznosci 17 letnich osób

wprost zdumiewające jest to co piszesz

spontanicznie walę konia przechodniom w podziemnym przejściu

no zdziwiłabym się gdyby człowiek 30-letni zachowywał się jak 17-latek :D

Oj, to byś się zdziwiła. Ja znam wiele osób po 30-tce "głupszych" ode mnie. Sama mam 18. I jakaś sztywna to ja nie jestem, aczkowiek nie raz się zdarza, że irytują mnie mega głupie żarty i zachowania osobników po 30-tce w mojej rodzinie :-P natomiast oni uważają, że to ja nie mam poczucia humoru. Ale ludzie po 30 potrafia być naprawdę bardziej pogłupiali niż nie jeden nastolatek xd

zgodze sie, sama mam znajomych ktorzy sa w okolicach 30 albo i po, a glupie to to jakby dopiero z gimnazjum wyszlo

i chwała Bogu za to!! ile można w życiu być takim pustym 17 latkiem?? ty to nazywasz spontaniczność? dzieciaku co ty wiesz o spontanicznym życiu? ):)

ja nie twierdzę, ze takich osób nie ma, tylko że zachowanie, które jest akceptowalne jak jesteś nastolatkiem parenaście lat później wygląda co najmniej dziwnie :P

Ja mam równe 30, a emocjonalnie jestem nastą i bardzo mi to przeszkadza.

ja mam prawie 30 i pod wieloma wzgledami czuje sie jak mala dziewczynka

Kult spontaniczności, "luzactwa" i w ogóle róbta co chceta :D i następna jego ofiara.

podczas jazy w zatłoczonym tramwaju spontanicznie grzebię pasażerom po kieszeniach, nawet tych środkowych