Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ona mało szalona...

Posłuchajcie jakich mam sąsiadów. On pracuje jak wół, a ona siedzi w domu...

Polecane posty

Gość zebym mia;a zupelna pewność
karolina- maz dziecku nie da piersi , poza tym mezczyzni nie maja tak podzielnej uwagi, jak kobieta, ktora potrafi robic kilka rzeczy na raz ( udowodnione naukowo), bardziej ogarnie dom, dzieci i do tego prace zawodową - o ile nedzie taka potzreba.Facet skupia sie na jednej rzeczy. A takiego faceta- tylko kucharki i sprzataczki miec bym nie chciala. Pomijajac z,ze facet kura domowa przez cale ztycie jest czyms obcym w naszej kulturze, sam by sie zle czuł, Poza tym dobrze jest , gdy ktos w rodzinie powinien miec pewna stala pracę. Kobieta ma przerwe na dzieci, wiec jej praca nie jest tak pewna, jak faceta, pracoiodawcy sie nie cackaja Gdy ktos chce miec jasna sytuacje i swiety pokoj, moze sobie ztrobic taki model , jak sasiadka autorki. W normalnym sensowym malzenstwie podzial pracy jest taki, jaki mu najlepoiej sie opaca, jaki jest optymalny w danej sytiuacji -sami sobie to ustalają, bo nikt z boku lepiej od nich nie zna realiow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezła jestem
hmm, ciekawe co o mnie mowią zazdrosne babska ja tez nie pracuje, facet mi wszystko zapewnia, a do tego o zgrozo nie mam dzieci ;D i jeszcze jak na zlosc jestem super laska, a nie otylym babskiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pasiasta bluza Frankie_Stein- a ty skad masz taka wiedze, ze niby sa dobrze zabezpieczone? Nie zawsze facet utrzymujacy babe zarabia tyle, zeby miec jeszcze milion na koncie odlozone, rownie dobrze moze zara biac i wystarczac im na styk. A moze sama jestes taka milejdi hmm? Napisałam ci coś nt powyższego, ale jednak skasowałam ;) Nie ma co się aż tak bardzo obnażać przed obcymi ludźmi. Zwłaszcza w kwestii finansów, gdzie niektórym z zazdrości może żyłka w dupie pęknąć :D Meritum mojej wypowiedzi jest takie: nie zazdrośćcie niepracującym paniom, a jeśli tak bardzo boli was ich "smutny" los, to pomóżcie im znaleźć pracę!! A jeśli tak ja macie to w dupie, to zamykajmy dyskusję, bo sa przyjemniejsze rzeczy do robienia w piątkowy wieczór ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet 954834
nie no jaja jakies, no raczej ze kobiety siedzace cale zycie w domu sa pozbawione jakichkolwiek ambicji. Co czlowiek, ktory cale zycie byl utrzymywany, najpierw przez rodzicow potem przez faceta, czlowiek ktory nie wie co to praca, nigdy nie doswiadczyl jak to jest wypracowac wlasnorecznie i zarobic na siebie moze wiedziec o zyciu? To sa 2 inne swiaty. Paniusie pasozytujace na innych to porazka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie ludzie,rozumu ni macie
dzieci dopilnowane, obiad zrobiony, pranie wyprane ale nie, autorka tematu wolałaby żeby tamta kobieta zapierdzielała za 1200 zł a dzieci się po świetlicach lub pod blokiem błakały. Ojj durne ludzie z was- jedyny błąd który popełnia ta babka jest taki, że jak jej chudzieńki mąż zapragnie jakiejś lafiryndy( a i tacy znajdują idiotki) to ją zostawi bez skrupułów i bez srodków do zycia. tylko dlatego kobieta powinna się zastanowić bo honorowych facetów dziś jest niewielu P.s. PRACUJĘ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KONTRABANDA
ale ja żadnej pracy nie szukam :) Mnie utrzymuje mój mąż a on pracę ma i to bardzo dobrą :) Co ciekawe ta dobra praca " urodziła się " po postanowieniu o tym , ze zostanę w domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KONTRABANDA
rozumiem ,ze jak poszłabym do pracy np , na recepcję do hotelu to bałbym ambitna ?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KONTRABANDA Nie tłumacz się, bo tu większość piszących myśli innymi standardami. Polecam do wyszukania świetny temat pt. "Prawdy absolutne wyniesione z kafe" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zebym miała zupelna pewność
przed urodzeniem dzieci ( a zdecydowalismy sie pozno) to ja wiecej pracowalam zawodowo i wiecej zarabialam, Gdy urodzilam, wybralam dom, poniewaz wszytko lubie robic perfekcyjnie, wychowywac wlasne dzieci tez , skoro sie na nie zdecydowalam. Maz doskonale wie, ze potrafie i poracoiwac zawodowo i zarobic. On sie po urodzniu dzieci skupil na pracy zawodowej, ja bedac w domu, zajelam sie nim od poczatku do konca - remonty, wyposazenie, ogrod, organizacja, kupa rzeczy do zalatwienia - on siedziall w ,ulubionej zreszta ,pracy do nocy - i kazdy byl zadowolony,a kasa optymalna. Przedtem sprawdzilam ,ze do prowadzenia domu on sie nie nadaje, potrafi, ale nie lubi wiec i nie ma sensu go zmuszac, skoro ja to robie lepiej. i bawi mnei to( tak jak naprawey samochodow nie sa moja pasja , choc potrafie, a;le nie lubie, wiec on mnie do tego nie przymuszal).Dzleczego mamy sie nawzajem katowac? W imie durnego podzialu obowiazkow dokladnmie na pól?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdf333ddd
Nie macie prawa oceniać czyiś wyborów. Np. ja bym chętnie pracowała, ale do niczego się nie nadaje... nawet prostytutka nie mogę zostać bo jestem kiepska w łóżku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KONTRABANDA
ja sie n ie tłumaczę ale forsuję inne , odmienne poglady :) Musze to robić bo młode dziewczyny przychodzą tutaj i czytają , że tylko pracując zawodowo , nie ważne gdzie , nie ważne co robisz - jesteś ambitna i pełna wartości :D Co oczywiście jest prawdą ale jest też inna strona medalu , k tórej panie tak zawzięcie pracujące nie widzą albo nie chcą widzieć - zmęczenie , frustracja , stres , kłopoty z dziećmi a często i tak brak pieniędzy . Ale przecież o tym nie wypada mówić bo ambitne panie odnoszą same sukcesy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KONTRABANDA
nie ma nic złego w pracy na recepcji wulgarna dziewucho . Widzę tylko ,ze utożsamiasz pracę zawodową z wartością człowieka - ale chyba ci nie będę tłumaczyć , bo i tak n ie zrozumiesz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KONTRABANDA Ale przecież o tym nie wypada mówić bo ambitne panie odnoszą same sukcesy. Oczywiście. I mają do tego 100% - wą pewność, że pan i władca ich w dupę nie kopnie !! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KONTRABANDA
i ja nie jestem SAMA :) ja jestem mężatka i z mężem tworzymy związek pod każdym względem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdf333ddd
ciekawe co byscie qrwa zrobily jakby nikt nie chciał was zatrudnic a jakis buc wyjechałby z tekstem że nie chce wam się pracowac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaAdasia26
A Ty też masz problemy,że na kafeterii plotkujesz o swoich sąsiadach? Nie masz realnych znajomych,żeby im poopowiadać takie rzeczy? Jeżeli nie jesteś ich bliską znajomą i nie masz wszystkich informacji na temat tej sytuacji to jaki jest sens Twojego zainteresowania tą sytuacją. A co do takiego modelu rodziny to dla mnie byłby on nie do przyjęcia, natomiast znam mężczyzn i kobiety, którzy wynieśli taki model rodziny z domów,że mężczyzna(kryzys,nie kryzys) musi przynieść kasę do domu,a ona tylko sprząta, gotuje wychowuje dzieci, pomaga w lekcjach czy coś. Jeżeli oni między sobą się dogadali i im to odpowiada to nikt ich nie przekona,że można inaczej, ale i po co jeżeli oni tak chcą? A jeżeli on jest nieszczęśliwy to albo to utnie w pewnym momencie,albo jest głupim jeleniem i będzie się godził na niekorzystną dla niego sytuację. Poza tym może być 150 powodów dlak tórych ona siedzi w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazdy robi jak chce
ale siedzenie w domu i wychowywanie dzieci uzaleznia cie od drugiej osoby, utrudni rozstanie. Owszem takie siedzenie w domu moze wydawać sie atrakcyjne, ale znalam wiele małzeństw gdzie facet po latach odchodził, gdy dzieci odchowane a zona zostawala sama, bez pracy, bo ciężko coś znaleźć bez doświadczenia. Czasem przy wiekszej ilosci dzieci naprawde kalkuluje sie zostac w domu niz brac nianie, jednak gdy dzieci podrosną to dobrze by było chociaż na jakaś częśc etatu popracować. Żeby nie wypaśc z rynku pracy, bo nigdy nie wiadomo co los przyniesie. I to że małzenstwo teraz jest super, maż cudowny, kasy duzo nie znaczy że zawsze tak będzie. Warto inwestować też w siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie ludzie,rozumu ni macie
kobieta idzie do pracy po to, by PŁACIC INNYM KOBIETOM za zajmowanie sie wasnym potomstwem. Smieszne czy straszne?;-) No tak, ale zgodzę się z jednym- wygodni faceci po prostu potrafia po czterdziestce zawinac d u p e w troki i pognać świńskim galopem za młoda loszką a tymczasem niepracujaca , zaczynajaca juz chorowac kobieta zostaje bez pracy, bez możliwości znalezienia pracy i bez zabezpieczenia. Mimo ze była: - sprzątaczką -kucharką -psychologiem, - kreatorem wizerunku męża -nauczycielem - dostawcą -ogrodnikiem - lekarzem pierwszego kontaktu -pielęgniarką I to wszystko 24 godziny na dobe:-) Kobiety ogólnie mają gorzej- taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja bym chetnie wziela
etat na recepcji bo zapierdzielam na linii produkcyjnej, moze nie ma sie czym chwalic bo raczej wstydze sie swojej pracy ale za to mam swoje pieniadze i nie czekam na wyplate meza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×