Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Read_love

Dieta dukana-problem

Polecane posty

Gość Read_love

Cześć ! :) Mam pewien problem, który dotyczy diety Dukana, a m.in. chodzi o to że 6 października idę na wesele :( Niestety, ale jestem dopiero na 1 protalu, a na dodatek dopiero 2 dzień :( Do tej diety podchodzę 2 raz, 2 miesiące temu zaczęłam dietę warzywno owocową i schudłam na niej 10 kg, ale Chciałabym jeszcze 10kg :) Nie ważę dużo, ale jakoś źle się czuję w swoim ciele :P Codziennie ćwiczę, ale nie chce się rozpisywać jak :) Sęk w tym, że na wesele z jednej strony chciałabym zrobić odpust i jeść co mi się podoba, ale z jednej strony żal będzie przerywać dietę, po miesiącu i zaczynać znowu od nowa :( Nie wiem czy można zrobić 1 dniowy odpust :( Już na święta jest lepiej, bo jest się w domu i można zrobić sobie jedzonko "dukanowskie" :) Na weselu jednak nie ma tak dobrze :( Nie wiem co robić, czy warto :( Prośzę powiedzcie czy można po takim odpuście nie zaczynać diety od nowa, tylko kontynuować ją .. (wiem, że to głupie) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zacznij normalna dieta zbilansowana a nie jakis dukanowski syf Btw nie umrzesz od 1 dnia nomalnego jedzenia 10 kg Ci nie przybedzie chyba nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Read_love
No tak, ale nie chciałabym zaczynać wszystkiego od nowa :/ Dukan to normalna dieta, na pewno lepsza od głodówek itp. Jak byłam na głodówce, po jednym dniu odpustu przybyło mi 2 kg, ale po jednym dniu diety potrafiłam to zrzucić, ale to nie ma sensu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Read_love
No tak, ale nie chciałabym zaczynać wszystkiego od nowa :/ Dukan to normalna dieta, na pewno lepsza od głodówek itp. Jak byłam na głodówce, po jednym dniu odpustu przybyło mi 2 kg, ale po jednym dniu diety potrafiłam to zrzucić, ale to nie ma sensu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie to nie jest normalna dieta ;;) 2 kg -to woda glikogen i jedzenie w jelitach taka prawda a nie 2 kg tluszczu Powiem wiecej waga o niczym nei siwadczy Ale pewne jest jedno rozlegulowujesz sobei wlasnie uklad hormolany mam nadzieje ze juz masz dzieci bo nieraz doprowadza do zaniku okresu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieto ta dieta to syf! Znam osobę która po tej diecie miała taki efekt jojo że teraz jest jeszcze 2 razy grubsza niż była.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak byłam na Dukanie, zrobiłam sobie raz 3 dni urlopu, jadłam ciasta, sałatki, tylko w mniejszych ilościach i nie przytyłam, a nawet schudłam pół kilo. Potem normalnie ciągnęłam dietę i było ok. Na weselu dużo tańcz, to spalisz wszystko i jedz po trochu, to nic się nie stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhfgjfgj
Spokojnie możesz iść i jeść ten jeden dzień. Na weselu jest wiele potraw. Poza tym kto powiedział, że musisz zjeść pół tortu? Koros zna się na dietetyce , a tutaj pokazuje, że tak naprawdę guzik się zna. W tej diecie tak naprawdę jest wszystko co potrzebne. Dziwne Koros, że nie objechałaś autorki o przeprowadzoną wcześniej dietę warzywno-owocową, a tak ubolewałaś nad dietą 500 kalorii. Jeśli to była Dąbrowska to niestety, ale nie stosuje się jej w celu zrzucenia wagi. Co do zaniku miesiączek :) hippiechick - jak ktoś jest debilem i jego jadłospis składa się z dwóch serków homo, plus mały jogurt naturalny z otrębami, plaster piersi z kurczaka lub indyka, kilka plasterków syfiatej odtłuszczonej szynki plus w dni warzywne pół kg pomidora i sałaty to ma ok 500-600 kalorii dziennie. I to jest przyczyna zaniku miesiączki. Miesiączka zanika każdej która się głodzi. To samo jest z jojo. Mało kalorii plus olanie stabilizacji i jest piękne jojo. Jak ktoś sie obżerał przed dietą i tył to obżerając się po diecie tym samym tez będzie tył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Read_love
No właśnie, ale jeśli nawet miesiączka zaniknie to zawsze można ją wywołać :) Na tej diecie efekt jo-jo dotyka tylko te osoby, które po diecie jedzą na potęge :) Czyli jeśli zjem na weselu, to mam zaczynać dietę od nowa, czy mogę ją kontynuować ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhp;
dukan jest okey tzreba go umiejetnie poprowadzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhp;
koros przestan macic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhp;
a jo jo jest po kazdej diecie jak zacznie sie wpierdzielac wszystko bez umiaru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleżanko Read
Tutaj ci odpiszę, bo to twój wątek i na pewno zajrzysz. To takie jkjiujujh to też ja. Jogurty owocowe są zabronione. Tutaj jest błąd. Dopuszczone są tylko takie, które są na aromatach owocowych słodzone sztucznymi słodzikami, czyli największe świństwo jakie może być. Ale są dopuszczalne dlatego, że są bez owoców i bez rafinowanego cukru. O to chodziło Dukanowi. On pisze o maksymalnie dwóch na dzień czyli jakieś 250-300 ml. Ale ze względu na to, że to tak naprawdę zwykłe dziadostwo i trucizna ja bym dała jeden na tydzień. Osobiście z ciekawości szukałam takiego jogurtu, ale wszytko co aromatyzowane było na cukrze. Nie wiem jakim cudem on dopuszcza ogórki konserwowe jako przyprawę, kiedy to tak naprawdę jeden wielki zabroniony cukier. Do zalewy dodaje się właśnie dużo cukru, a sam ocet to cukier w czystej postaci. Ale już musztardy inną jak dijon odradza. A przecież ona się różni tylko i wyłącznie tym, że jest doprawiana octem winnym, a nie spirytusowym. Cebula czy czosnek ok, chociaż z tą cebulą różnie bywa, bo jak ktoś lubi to wkroi całą dużą :) Co jeszcze. Ta chuda szynka. Jeśli to jest szynka typu light w dodatku paczkowana w plasterkach to wyrzuć ją. W składzie konserwanty i inne paści i zagęstniki. Nie po to robiłaś Dąbrowską, żeby dowalać sobie konserwantem. Aaa i nie sięgaj po cole light czy zero. To jest dopuszczone tylko i wyłącznie dlatego, że niektóre osoby się upasły na słodkim i nie dadzą rady bez słodkiego, a muszą też mieć dużo płynów, a wody nie dadzą rady tyle wypić. Dukan robi jeden duży błąd, nie zwraca uwagi na sztuczności w jedzeniu które szkodzą. Możliwe, że we Francji w jedzeniu tego tyle nie ma i Francuzi są w tym mniej zatruci. Mało, bardzo mało zjadłaś. Spróbuj sobie tak ułożyć jadłospis, żeby kalorii było więcej. Białka 1g na 1 kg ciała musi być, to jest minimum. I więcej ruchu, ponieważ ty musisz w tej chwili rozkręcić do porządku metabolizm. Przygotuj się też na to, że spadek wagi u ciebie będzie wolniejszy. Bo raz jesteś po Dąbrowskiej, a dwa najgorzej i najwolniej schodzi stary tłuszcz, czyli właśnie te ostatnie kg. Zawsze możesz dołączyć do któregoś z topików dukanowych, będzie ci łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleżanko Read
Pytasz co po weselu. To zależy jakim systemem pojedziesz. Jeśli 1/1 to zrób sobie po weselu 2-3 dni P i jedziesz dalej 1/1. Jeśli pojedziesz 5/5 to fajnie by było jakbyś trafiła weselem w dni PW i zaraz po weselu pojechała 5 P, a po tych P spokojnie lecisz 5PW.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Read_love
Do " Koleżanko Read" Nie wiesz jak jem i co piję, a już mnie pouczasz :) Nigdy nie kupowałam szynki paczkowanej i nie będę kupować :) Jogurt owocowy nie jest świństwem.... Jest dozwolony, ale w małych ilościach. Na wielu stronach i w książce przeczytałam, że można 1 dziennie :/ Co do ogórków, to nie jem kupowanych, tylko sama robię, bo mam ogródek i nie mam co robić z ogórkami, więc wkładam je w słoiki :) Robię je po swojemu, czyli bez cukru . Jeśli chodzi o ruch, to dużo się ruszam, bo biegam codziennie 60 min. do tego brzuszki ABS i rowerek + rozciąganie i pompki :) Nie nazwałabym tego małym ruchem... Coli nie piję, bo nie lubię, a jeśli piję coś prócz wody, to jest to herbata :) Co do jogurtów, to dlatego należy kupować jogurty 0%... Wprowadzę Cię w błąd... Właśnie nie chudnę mało. Dukan nie pisał o tym że szynka ma być light, tylko ma być chuda, z dozwolonego mięsa i bez tłuszczu. Ps. Jedzenia ssię nie wyrzuca, co do tych szynek konserwowych :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleżanko Read
Ale się oburzyłaś. Owszem, nie wiem co jesz na dukanie, bo jak na razie to go dopiero zaczęłaś i o tym co zjadłaś poinformowałaś w innym wątku. Jogurty owocowe są zabronione. cyt:" chudy nabiał o SMAKU OWOCOWYM, lecz BEZ zawartości CUKRU. Dopuszczalny w I fazie, ale lepiej go unikać. W fazie uderzeniowej nie powinno się go w ogóle jeść, lecz na jeden lub dwa jogurty można sobie W OSTATECZNOŚCI pozwolić." To nie są jogurty owocowe, To są jogurty aromatyzowane. W dodatku mają być light i bez cukru. Niestety, ale tego typu jogurty chyba u nas nie istnieją. Jeśli są light to zawierają cukier. A cukier jest zabroniony. I takie jogurty trzeba sobie robić samemu. No gratuluję własnych pikli. Zdradź jak robisz konserwowe ogórki bez octu. Ocet to ostateczna faza fermentacji alkoholu. Ocet spirytusowy powstaje w wyniku fermentacji spirytusu, który powstaje z? Cukru rafinowanego! Co do wędlin to najpierw sprawdź skład. Jedyną nadającą się wędliną jest wędzona pierś indycza. Reszta zawiera zagęstniki, mom i inne paści. Napisałam ci : Jeśli to jest taka, a taka wędlina to ją wyrzuć - w domyśle: lepiej nie jedz. O ruchu napisałam ci dlatego, że ćwiczenia podkręcają metabolizm, a nie dlatego, że z góry zakładam iż tego nie robisz. To samo odnośnie ilości: jedno jajko, trochę szynki, jogurt owocowy plus coś jeszcze małego to trochę za mało pod względem kalorii jak na połowę dnia. Jeszcze się może okazać, że tak naprawdę jesteś na diecie 500 kalorii. :) Piszesz, że cię pouczam :) Jeśli przeczytałaś książkę bez zrozumienia tekstu i nie patrzysz uważnie na etykiety przy produktach spożywczych to proszę bardzo, myśl sobie dalej, że cię pouczam. Ja chciałam pomóc, bo jesteś na I fazie i dobrze by było te 3-5 dni przejść tylko i wyłącznie na czystych proteinach, żeby ta faza była maksymalnie efektywna i nie zastanawiać, a może jednak coś było źle, ze tak mało? Bo zdarzają się malutkie spadki na I fazie. Na II-giej mogłabyś sobie pozwolić na to o co się kłócimy, ale nie na I-szej. Więcej się tutaj nie odezwę, nawet nie wejdę. Ty wiesz swoje, ja wiem swoje, zrobisz jak zechcesz. Chciałam pomóc, nie wyszło trudno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleżanko Read
Jeszcze o szynkach. Nie pisałam o konserwowych :) Dukan pisze chuda szynka wieprzowa, przy jednoczesnym zakazie wędzonej szynki. Widzisz sprzeczność? Zastanowiło mnie to i przekopałam net w poszukiwaniu informacji w obcojęzycznych wydaniach, bo mógł być błąd w tłumaczeniu. W końcu dorwałam pierwszą jego książkę. Okazało się, że miał na myśli te paczkowane odtłuszczone szynki w plasterkach. Napisałam ci z rozpędu, że wędzona pierś z indyka by się nadawała, ale nie, gotowana szynka z indyka się nadaje, wędzona już nie bardzo. Miałam ci jeszcze pogratulować dużego spadku wagi po pierwszym dniu "dukana" Cześć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bejbiszon
sprzedam adipex-20 tabletek mint76@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beciaa190
na dukani im wiecej jesz tym wiecej chudniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Read_love
Ok, ale z tego co piszesz, to według Ciebie prawie NIC nie można jeść... Jeśli Dukan napisał że można ogórki konserwowe, to można... On na pewno lepiej wie od Ciebie :) Ogórki robię bez cukru, a nie bez octu :) Mówisz że nie można octu, ale to nie prawda... Ocet wspomaga odchudzanie, dlatego pewnie można jeść korniszony :) Mówisz, mi o tym żebym czytała co jest w składzie szynki jaką kupuję... Kupuję szynkę krojoną w sklepie mięsnym. Kupuję po prostu szynkę drobiową, którą można w 100%. Co do jogurtów, to bez przesady, jeden mały jogurcik 0 % można zjeść raz na kilka dni. Na pewno od tego się nie przytyje... Ja nie chce się katować, po prostu chcę schudnąć na takie możliwości jakie są w sklepach w Polsce :) Ps. Nie jest tak, że dopiero zaczęłam tą dietę, bo przechodziłam ją wiele razy, a z zawodu kiedyś byłam dietetykiem, więc wiem coś o tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×