ochota na sexs moze spowodowac koniec zwiazku..;[[

czesc, mam 18 lat i prawie 2 lata bylam z moim chlopakiem, ktory wlasnie dzisiaj ze mna zerwal bo mialam potrzebe, jak nigdy chcialo mi sie seksu. on ogladal film z bratem kiedy ja bylam na skraju wielkiej potrzeby, probuje zapanowac nad tym zaciskajac mocno nogi, zeby przestalo. on oczywiscie wiedzial co mi jest i nie zwracal na to uwagi.. wtedy ja poszlam po telefon i zauwazylam ze mam 10 nieodebranych polaczen od mojego konserwatywnego ojca. chcialam isc do domu a on nie chcial mnie wypuscic, kiedy zdzwonilam po ojca on wyrwal mi telefon z reki, rozlaczyl i zaczal mna szarpac, rzucac,wyzywac, balam sie ze mnie uderzy i zrobi jeszcze wieksza krzywde, ucieklam od niego ale mnie zlapal i zawiozl do domu.. czy to moja wina ze tak mnie potraktowal??

powiedzial ze to koniec kiedy mu powiedzialam ze nie bede robic mu dobrze kiedy tylko bedzie chcial a ja bede na lodzie ze swoimi potrzebami sama zostawac.. czy napr4awde to moja wina?? on tak twierdzi..;-[

nie wierzę w to, co czytam :D A do szkoły już się przygotowałaś odpowiednio? czy tylko zaciskanie nóg ci w glowie???

ja tu prosze pomoc a wy sobie jaja ze mnie robicie? czego sie spodziewac innego po takich internautkach..

ochota na sex początkuje związek. jestem w związku 5 mies.i wciąż mam ochotę mój facet też.

a moj zniszczyla, bo moj facet mial mnie w dupie przez ogladanie filmu...

sobą to prawdopodobnie zdradzała byś go z kim popadnie gdy chcica Cię najdzie. a taka kobieta nie jest pożądana na stałą partnerkę a jedynie do wyra.

a "nie zdradzę" to pierwsze z moich wlasnych przykazan,

więc to moja wina ze mna rzucal, wykrecal ręce itd..?

oo matko jakie to szczeniackie :)

no nie wierze, naprawde nie wierze. wydawało mi sie że 18letni ludzie mają coś w głowie a tu nic...pustka. najpierw doronijcie a potem wiążcie sie w związki...