Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

fiorellino

Do kobiet - czy któraś z Was nie miała nigdy w życiu orgazmu?

Polecane posty

Jestem jedną z kobiet, które pomimo udanego życia intymnego nie zaznały nigdy orgazmu. Lubię seks, mam spore doświadczenie dzięki facetom których spotkałam na swej drodze. Wiem też jak powinien wyglądać orgazm bo miałam takowe podczas snów erotycznych. Nie potrafię się zatracić w 100% ani z facetem ani sama. Mój mężczyzna twierdzi, że problem leży w mojej głowie bo mam za dużo zahamowań :/ Czy któraś z Was pomimo udanego życia erotycznego, nie miała nigdy orgazmu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piwnoooka Rudość
Życie bez orgazmów nie jest dla mnie:) szacun:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez orgazmu nie ma udanego
zycia intymnego i tyle w temacie. zal mi ciebie. ja mam 4 orgazmy pochwowe podczas stosunku i jak nie masz orgazmu to facet po prostu do niczego. nie mysle ze musze obwijac w bawelne to co jest ewidentne. co to jest udane zycie intymne to ty nie wiesz. a facet bedzie ci zawsze wmawial ze to twoja wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez orgazmu nie ma udanego
wiec nie mow ze masz udane zycie intymne bo to jest smieszne :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki. Nie będę się chlastać z tego powodu, bo jak już wspomniałam satysfakcjonuje mnie seks jaki mam. Facet też zadowolony więc jest ok. Jestem tylko ciekawa, czy jestem wyjątkiem...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wishes
Jeżeli autorka nie potrafi doprowadzić się do orgazmu nawet sama to NA PEWNO nie jest to wina faceta. A jeżeli orgazmy zdarzają się podczas snu to nie jest to wynik choroby/wady wrodzonej = problem leży w psychice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna w zielonym szalu
nie, nie jestes wyjątkiem. ja mialam orgazm z moim facetem tylko 2 razy a tak tylko w snach. tez nie wiem z czego to moze wynikac,bo bardzo mnie pociaga i podnieca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość man BE love machine
Choć nie jestem kobietą,to znam taką,super babkę ,która twierdzi,że nie miała nigdy z mężem. ćhoć ma już blisko 47 wiosen. Jednak spotkała mnie na swej drodze. Teraz nie jest w stanie odpuścić sobie tej mega zajebistej przyjemności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez orgazmu nie ma udanego
jak cie satysfakcjonuje byle co to juz twoja sprawa. mnie tez wystarczyl seks bez orgazmow i uwazalam za udany. do czasu az trafilam na tego z ktorym mialam omal natychmiast pierwszy i drugi i trzeci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wishes
Nie jesteś wyjątkiem, ale moim zdaniem zbyt szybko się poddaajesz. Może warto by jednak pogadać z seksuologiem? Czasem problem z orgazmem ma bardzo dziwne i niespodziewane korzenie (np kobiety DDA bardzo często /kilkukrotnie częściej niż "normalne" kobiety/ maja problem z osiaganiem orgazmu a mało kto połączy alkoholizm ojca i brak orgazmu u córki 20 lat później ...) Może warto poszukać jaka jest przyczyna u ciebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skarbie nie obrażaj mego misia. To po pierwsze. Raczej módl się o takiego kochanka jak on. To właśnie jego zasługa,że jestem tu gdzie jestem bo sprawił, że się otworzyłam. Zaczęłam się cieszyć seksem i podążać za swoimi instynktami. Po drugie moje życie intymne JEST udane skoro mnie satysfakcjonuje. Nie zamierzam się licytować z nikim kto ma lepszy seks, bo nie o to mi chodzi. Gratuluję, że masz orgazmy i życzę kolejnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez orgazmu nie ma udanego
hahahaaaaaaaa nie wybacz ale dziekuje za takiego kochanka jak twoj !!!!!!!!! to wole nie miec zadnego. kto na brak orgazmow narzeka? ty czy ja? ja mam orgazmy i jestem szczesliwa. jakby mi sie trafil taki jak twoj to by ze schodow lecial. strata czasu na takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wishes
Autorko, nie wdawaj się w glupia dyskusję z jakas trollicą, szkoda nerwów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez orgazmu nie ma udanego
zreszta facet zawsze zwali wine na kobiete :-O niestety. a to jest wina twojego faceta i nikogo innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez orgazmu nie ma udanego
Wishes nastepny nieudacznik seksualny ktory szuka winy z doopy wzietej. wez idz sie leczyc sam u psychologa :-O niestety prawda jest taka ze nie kazdy umie ruchac. sad but true

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wishes - może coś w tym jest. Mój ojciec jest alkoholikiem :/ Poza tym pochodzę z wierzącej rodziny, sama też jestem wierząca. Temat seksu był zawsze tematem tabu w mojej rodzinie. Pierwszy raz przeżyłam późno, miałam 23 lata. Facet był egoistą troszczącym się tylko o siebie. Był nieco brutalny, praktycznie żadnej gry wstępnej. Kochaliśmy się w samochodzie, bo nie mieliśmy warunków. Cały czas uprawianiu seksu towarzyszył wstyd. Plus moje przekonania wyniesione z domu. Mój obecny partner jest ode mnie sporo starszy. To doświadczony mężczyzna, jest czuły i delikatny w łóżku. Kiedyś mi powiedział, że kobieta rozpoczynająca swoje życie erotyczne, właśnie takiego kochanka powinna mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wishes - a co z moimi zahamowaniami może mieć wspólnego alkoholizm ojca? Kiedyś ten temat obił mi się o uszy, ale w zasadzie niczego nie pamiętam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez orgazmu nie ma udanego
Kiedyś mi powiedział, że kobieta rozpoczynająca swoje życie erotyczne, właśnie takiego kochanka powinna mieć. no widze ze twoj facet ma sie za Krola Ruchacza a do orgazmu cie doprowadzic nie moze :D dobre. wierz mu dalej. :-Oi nigdy Z NIM orgazmu miec nie bedziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżizas dziecko idź spać i nie psuj mi nerwów. Nie o samo bzykanie mi chodzi tylko o delikatność i czułość. Co za pokolenie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wishes
Fiorellino, chodzi w tym głównie o brak wiary w siebie, poczucie nizszosci i a zarazem brak poczucia bezpieczeństwa ze strony mezczyzny-wzorca jakim jest ojciec co niestety kładzie się cieniem na relacje z mężczyznami w dorosłym życiu. To dokładnie to, o czym piszesz "nie potrafię się do końca zatracić" ... Naprawdę sugerowałabym ci psychologa\seksuologa. Może cię nie "wyleczy" ale przynajmniej wskaże kierunek. A jeżeli nie, to poszukaj w sieci informacji i książek na ten temat i zaangazuj w to swojego faceta. Pozwol mu sobie pomoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wishes
Aha! A tak na początek radziłabym ci pewnego dnia, kiedy będziesz sama w domu wziąć największe lustro jakie masz w domu, trochę oliwki rozebrać się i poznać swoje ciało jak nigdy dotąd. I nie myśleć o tym czy to głupie, czy nie ale czuć ... Naucz się czuć przyjemność dotyku, a zacznij od swoich dłoni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki serdeczne. Miło posłuchać (poczytać) mądrych ludzi :) Postaram się zastosować do Twoich wskazówek, pozdrawiam i jeszcze raz dzięki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne troszkę
że sama też nie potrafisz doprowadzić sie do orgazmu... a może spróbowałaś raz, drugi i nie wyszło ? może warto poćwiczyć ? Ja też podczas stosunku z facetem nie miałam nigdy orgazmu. Natomiast przy masturbacji i przy seksie oralnym - owszem. Ostatnio nawet przy palcóweczce miewam pochwowy no i wiem też co to jest orgazm analny. Ale pochwowy poznalam dopiero po 10 latach współżycia... może to kwestia rozbudzenia ? Z moim byłym też nigdy nie mialam orgazmu ( nawet rzadko moglam liczyć na minetke) mimo to seks był woooowwww, wiec wierzę, że oceniasz swoje współżycie jako udane. Ostatnia sprawa - z tymi orgazmami nocnymi - dziwna sprawa, ponieważ ja na początku ciąży nie mialam ochoty na seks ( na sama myśl mnie skręcało - naprawde - jakbym jakiś uraz miała) a podczas snu często bywało, że mialam orgazm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mon___i
przeczytałam ze 3 odpowiedzi, i nie wiem ci Ci pisali, ale nie jesteś wyjątkiem.... ogólnie rzecz biorąc wydaje Ci się że masz mega udane życie sexualne, niestety tak nie jest:) kiedyś poznasz faceta przy którym dojdziesz w 3 sek, a narazie trzeba oglądać TV w trakcie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żaboool
hej nie wiem czemu zadajesz takie pytanie? myśle że sporo kobiet ma je bardzo rzadko, przynajmniej te młodsze w świecie, które znam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×