Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość z reka w nocniku

Klub Starej Panny +/- 35

Polecane posty

Pod nóżkę moze być do tańcowania ,ale i pod pedał się nada ( szczególnie w szpilkach ) jak to już ustaliliśmy kilka stron wcześniej ;) Muzyki słucham najczęściej w aucie bo sporo czasu w nim spędzam , a jak mnie emocje muzyczne poniosą to i pocisnąć się zdarzy jak trasa ciśnięciu sprzyja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mam taka tendencję do wciskania pod muzyczkę, choc koników nie za duzo, to cisne ile fabryka dała i często lepsze fury łykam:) Takich typowych szpilek do auta nie zakładam, ale wolę faktycznie bucik na obcasie, bo w adidasach się bardziej noga meczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twardowski - oko ciężko zawiesić jak nogi schowane , za to całą górę widać , niejednokrotnie o wiele ciekawszą niż para szpilek ;) Foxy - zgadzam się z Tobą , to jest najlepszy test :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteśmy wzrokowcami, więc to chyba naturalne, że się przyglądamy. Wszystko może być interesujące w zależności od punktu widzenia. Mówicie wiele czasu w autach spędzacie. Dlatego nie możecie mnie spotkać ;) Preferuję pieszo lub jeśli dalej to komunikacje miejską. A najchętniej jeżdżę pociągami ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i tajemnica się rozwiązała . Żeby przestać być starą panną trzeba sprzedać wóz i stanąć na przystanku autobusowym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koniku, nastalam sie swojego czasu na przystankach, jeszcze w czasach zamęznych i nic ciekawego tam nie stało. No chociaz... jedno ciacho stało, a nie zwracałam na nie uwagi. Jak mi juz klapki z oczu opadły to przesiadłam sie do auta a to co stało na przystanku zrobiło sie zajęte i tez bryka do pracy jeździ :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja odkąd zaczęłam pracować a robię już 15 lat to jeździłam autobusem 20km a po kilku latach dojeżdzałam 70 km pociągiem - i nic moi drodzy koledzy .Ani ćwiartki mężczyzny ;) Także teraz z wielką przyjemnością wożę tyłek w samochodzie , bez scisku , smrodu ,hałasu i wczesnego wstawania :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W zasadzie odkąd zacząłem pracę to gdzieś dojeżdżam. Teraz dla odmiany będę mógł pracować 10 minut od domu ^^ i Macie rqację nie zawsze da się spotkać miłe i życzliwe osoby w komunikacjach miejskich. Choć... zdarzają się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja prócz tego jednego okazu nie zaznałam niczego ciekawego. Wojna o siedzace miejsce, zawsze jakis smierdziel w poblizu, ehhh, wole moje przytulne, pachnące auteczko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super. robota pod domem to jest naprawdę luksus. Miłych, bądź mało miłych ludzi można spotkać wszędzie nie tylko w autobusie , zależy na kogo trafisz. Ja mam takie motto życiowe " Traktuj innych tak jak sam chcesz być potraktowany " i powiem wam że narazie się sprawdza,bardzo rzadko zdarza mi się spotkać ze złym traktowaniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ! Wspaniała pogoda dzisiaj, ale to serio ! Przyjemniej mi się dziś pracowało niż zazwyczaj :) Teraz można poczuć jesień ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×