baby-led weaning czyli jedzenie przez dziecko rękami, stosuje któraś z mam

Stosuje któraś z mam? sprawdza się? właśnie jestem na etapie lektury bobas lubi wybor. mam 4-ro miesięcznego syna i zastanawiam sie nad rozszerzeniem diety. Jest karmoiny piersia i mm.

proszę napiszcie coś

proszę napiszcie czy to dziala jak polecaja autorki.

chyba kazda mama stosuje ;) Zanim sie nauczy bobas jesc łyżeczką to wszystko bierze raczką. Przynajmniej moje tak mają. Mlodsza nawet teraz jak ma coś na talerzu i jej spada z łyzeczki to radzi sobie ręką ;)

ale papek calkowicie bym nie omijala. Nie wiem jak inne dzieci ale moje sie dlawily gryząc np jablko czy ogórasa więc dawalam im ale pod kątrolą a głównym posilkiem nadal byly papki z coraz większymi kawalkami. jedzenie "do rączki" to tak jako dodatek w ramach zabawy i nauki jedzenia. Sama zobaczysz jak bedzie i czy takim do ręki sobie maluch poje, ale wydaje mi sie ze raczej nie bardzo.

a ile Twoja corka ma m-cy? to od ktorego m-ca rozszerzac diete?

kontrolą

moja ma teraz 18 a ze byla na mm to zaczełam w 4 miesiacu. Ale jak napisalam mimo wszystko dawalam papki a takie rzeczy do ręki - jablko, marchewka, ogórek kiszony, chrupka kukurydziana, biszkopt, skórka chleba itd to dawalam ale nie jako posilek tylko jako trening wlaśnie.

Moja ma 9 miesięcy i tak zajada od 6 miesiąca obecnie potrafi wszamać banana . Ale tak jak wiosenna ogórek itp pod kontrolą bądź co bądź różnie bywa .

morele morele a dawalas papki czy od razu raczkami?

Zaczynałam od papek ale stopniowo zaczynałam kłaść na blat od krzesełka np ostudzony kawałek marchewki z rosołku wiadomo co z tym robiła ale część trafiała do brzuszka zgnieciony ziemniaczek potem chrupki kukurydziane zawsze coś lądowało i zjadała ze smakiem teraz nie ma rzeczy której by nie pogryzła :)

ma 11 mies. Zaczynalismy kiedy zaczal sam interesowac sie jedzeniem, czyli bylo to u nas okolo 5 mies. Oczywiscie nie wszystko da sie zjesc rekoma wiec dostaje lyzeczka pokarmy o niestalej konsystencji (kasze, musy i czasami gotowe posilki na wyjazdach/wyjsciach itp.), pije sam z butelki lub niekapka od 8 mies. bodajze.

Na poczatku po 4 mies. dawalismy kaszki bo od nich sie zaczyna rozszerzanie diety i nie da sie ich podac inaczej jak lyzeczka, a dalej to nic na sile - sadzalismy na krzeselku, kladlismy na tacce lub stole kawalki warzyw, na poczatku dziecko sie nimi bawilo, rozwalalo je i nie wkladalo do buzi, chyba ze mu je sami na zachete wsadzilismy, ale z czasem zaczelo chwytac o co chodzi i jakos tak naturalnie poszlo.

a jak karmie mieszanie to od kiedy rozszerzac dete? pediatra moiwla zeby po 4 m-cu wiec juz czas. pierwszy syn byl karmiony po 4 ale jadl niechetnie, zabawialam go i teraz jest tak ze nic prawie nie chce jesc:( koszmar, z drugim dzieckiem nie chce popelnic takiego bledu

Jak dziecko jest na piersi to nie wczesniej jak po 6, bo mleko matki jest bardziej wartosciowe od mieszanki, a jesli na modyfikowanym to po 4. A BLW wprowadzasz kiedy dziecko juz samo siedzi, chwyta i interesuje sie jedzeniem (np. twoim). Musi dojrzec do tego kroku. Nic na sile.

Jesli karmisz naprzemiennie to po 4 mies. 4 miesieczne dzieci jeszcze nie siedza, ani nie koordynuja dobrze ruchow, dlatego lepiej zaczac od serwowaania lyzeczka kasz. Pamietaj tylko zeby nie wprowadzac owocow przed warzywami, bo inaczej dziecko bedzie preferowalo te pierwsze i odrzucalo drugie, bo warzywa nie sa slodkie.

I odpusc slodkie smakowe kasze i napoje dla niemowlat, na rzecz prostych kasz (ewentualnie z musami owocowymi) i zwyklej wody/mleka. Jak dziecko zasmakuje cukru i sie do niego przyzwyczai to w pozniejszym okresie nie bedzie chcialo jesc normalnych posilkow, bo nie beda slodkie i bedzie zylo tylko na kolorowych jogurtach, sokach, serkach homo, slodyczach, kakao, budyniach i generalnie wszystkim co tylko ma cukier. Jesli bedziesz przygotowywala posilki w domu to nie oszczedzaj przypraw (tylko nie dawaj soli do 12 mies. i nie dawaj przypraw z glutaminianem). Kiedy posilki beda mialy smak i nie beda jalowe, dziecko bedzie je chetniej jadlo.

a od jakich kasz zaczac? od tych ryzowych co dodaje sie wode? one sa slodkie.

a teraz zaauwazylam ze odp jest wyzej :)

Od bezglutenowych. Nie wszystkie sa smakowe i slodkie. Sa tez zwykle proste. Mozesz kupowac tez zwykle dorosle kasze i platki. (Bezglutenowe to np. ryzowe, kukurydziane, jaglane, owsiane).

Jak juz dojdziecie do konkretnego BLW to np. ugotowanego brokuła posyp galka muszkatowa i pieprzem, pieczonego indyka natrzyj lub zamarynuj z odrobina papryki, koledry, cynamonu, pieprzu i odrobina oliwy z oliwek, pieczona rybe posyp pieprzem, polej sokiem z cytryny (naturalnym) i skrop odrobiną oliwy itd. itp.

Ja stosuje. W tej chwili malec dziękuje Ci bardzo!!!!:) jak masz jakeis rady jeszcze to chetnie poczytam dzieki!

wiosenna mama, ale masz śliczne dzieciaczki ;) i naprawdę ładnie je ubierasz ;) pozdrawiam

Ja daję corce jedzenie do łapki- brokuly, kalafior, fasola, ziemniak, miekkie owoce. Oczywiscie z niektorych robi maskare i miazge ;-). Ale tak sie zastanawiam jak jej podać do rączki mięso? Ugotowane, czy jakieś pulpety mielone?

Lempira a ile ma Twoja córeczka? Myślę ze pulpety to dobry pomysł:) no a jak np. podajesz jakiś rosołek lbo coś takiego?bo to już chyba łyżeczką? a jeszcze pytanie od kiedy gluten przy karmieniu mieszanym?

A prosze bardzo. Mozesz pytac o co chcesz. :)

Moja córka ma skończone 10 miesięcy,zupy oczywiście łyżeczką.

Mieso np. filet rwiesz ma średnie kawalki i dziecko je dalej samo je, a jak jest większe to rwie sobie je samodzielnie. Udka, palki i skrzydelka dajesz w calosci i dziecko je sobie samo obgryza. Oczywiscie nie moga byc gorace, zeby sie nie poparzylo.

powiedz mi np. od kiedy gluten przy karmieniu mieszanym? ja chyba zaczne synkowi teraz dawac lyzezka np kasze albo machewke a jak bedzie mial pol roku to zastosuje BLW. co bys o tym powiedziala?

Mielone dajesz w calosci, bo jest miekkie i dziecko je sobie palcami porozdrabnia i wyskubie kes po kesie.