Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czy to normalne????

Mam 24 lata i nigdy nie trzymałem dziewczyny za rękę, nigdy się nie całowałem

Polecane posty

"Moja rada to podchodź do kobiet na luzie traktuj Je jak koleżanki, przyjaciółki a nie jak przyszłe żony." Raczej mało realne. Im dłużej ktoś nie miał kobiety tym bardziej zaczyna własnie traktować każdą jak potencjalną dziewczynę, co oczywiście sprawy nie ułatwia. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawet taką kompletnie brzydką?
takiego paszteta kompletnego? Jak z taką zagadasz to nauczysz się prowadzić rozmowę, pierwszemu zagadywać itp. stopniowo zagadywać do coraz atrakcyjniejszych. bo przy atrakcyjnej kobiecie facet może stracić pewność siebie gdy ona może mieć każdego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Specjalistów od czego niby? Mam zadzwonić do NFZ i zapytać gdzie mam się zgłosić gdy się laskom się nie podobam? " :D może są jakieś prostytutki refundowane przez nfz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Za bycie prawiczkiem w tym
wieku powinna należeć się renta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
renta? raczej bykowe :D pewnie platfusy wkrótce wprowadzą, jak już podniosą wszystkie możliwe podatki i nadal będzie wielka dziura w budżecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy to normalne????
Jak byłem w ogólniaku to taka jedna dziewczyna zaprosiła mnie na grilla (przeciętna twarz, ale bardzo ładne ciało, ogólnie to atrakcyjna - czyli nie jakaś desperatka, miała później chłopaka, albo i kilku) ale nie poszedłem bo się bałem. Hmmm to chyba wszystkie sytuację gdzie jakaś kobieta wyszła z jakąkolwiek inicjatywą w moim kierunku. Raz taka dziewczyna powiedziała mi że mam twarz świni, taki jeden przebojowy cwaniak ujął to podobnie. Innym razem, taka kobieta raz i jedna pijana dziewczyna, i pewien chłopak (rozmowa w grupie na temat atrakcyjności ludzi znajdujących się w tej grupie, ja znalazłem się tam przypadkiem) który dzisiaj ma piękną dziewczynę. No i to wszystko. Faktycznie ładny być nie mogę. Ale to moja wina? Najważniejsze teraz to jakiś lek który likwiduje popęd. Mógłbym nawet, o ile w europie jest taka możliwość, poddać się dobrowolnie kastracji co jak mniemam obniża niewyobrażalnie poziom testosteronu i libido. Ale co, gdzie i jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nigdy z żadną dziewczyną nie tańczyłem, nie przytulałem się, ani nigdy, powtarzam nigdy nie rozmawiałem swobodnie z żadną kobietą." no raczej nie jesteś normalny :O gdzieś ty się podział ? w lesie mieszkałeś z dzikami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×