Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytka pytka123

prace domowe,przesadzam?

Polecane posty

Gość 0-09-0
nieżle się facet urządził, mieszka za darmo, ma ugotowane, posprzatane, seks, i czas na rozglądanie się za innymi. Szkoda ze dajesz się tak robić w bambuko??? smutne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam takiego z autopsji
to jest takie faktyczne przeczekiwanie az mu się lepsza ,ładniejsza,młodsza partia trafi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytka pytka123
on ma swoje mieszkanie,kawalerke,narazie stoi puste ,chcielismy je wynajac jak on wprowadzi sie do mnie,to do konca nie jest tak ze on nic nie kupuje,owszem kupuje,ale ja mu musze wszystko palcem pokazac czego brakuje,co potrzeba itp,jak bywalam u niego to zawsze cos ze soba przywozilam zeby nie czul sie finansowo stratny,a teraz mam wrazenie ze mam mniej pieniedzy i prosze sie o cokolwiek,trudno mi sie z nim bedzie rozstac bo kocham go...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytka pytka123
po prostu chcialabym zeby on wyszedl czasem z jakas inicjatywa odnosnie zakupow albo czegokolwiek,takie dopraszanie sie denerwuje juz mnie po prostu,myslalam ze wespre sie tez na nim a o wszystkim musze myslec,ze jak przychodzi wieczor jestem wykonczona:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam takiego z autopsji
nikt Ci nie kaze się rozstawać ale z nim nie mieszkaj !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytka pytka123
to tez nie jest tak ze mieszka za darmo,tyle ze sam kwestii finansow nie podjal,doklada sie do rachunkow ale musze mu wszystko "palcem pokazywac",sadzilam ze skoro on wprowadza sie do mnie to powinien zaczac temat wspolnych wdatkow,kosztow,itp,mam racje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytka pytka123
jesli z nim przestane mieszkac to bedzie koniec...nie chce tak tylko spotykac sie,za dlugo jestesmy razem by znow wrocic do punktu wyjscia czyli spotykania sie raz na jakis czas poza domem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam takiego z autopsji
czy jesteś taka zdesperowana ,ze musisz z nim mieszkać,zobaczysz bedziesz sie źle we własnym domu czuła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam takiego z autopsji
ale te jest facet na codzienne zycie,jest za wygodny i za mało empatyczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam takiego z autopsji
przepraszam Cię Płytka,to że mnie sie taka postawa nie podoba to nie powinnam krytykować Ciebie i Twojej miłości,usiądź z nim i porozmawiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytka pytka123
nie jestem zdesperowana,dlugo bylismy razem nim zamieszkalismy i bylo ok,a podejmujac decyzje o mieszkaniu chcielismy juz na zawsze byc razem,ale jakos nie wychodzi:( moze trzeba sie dotrzec..poczekac...sama nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytka pytka123
/znam takiego z autopsji/,nie gniewam sie,chetnie poczytam jak to widac z boku,obiektywnym okiem,wiem ze masz racje,ja mysle podobnie ,chyba musze po raz ostatni siasc i pogadac z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam takiego z autopsji
ja wytrzymałam parę miesięcy i wiesz co innego jak masz swoją wypłatę i nią sama dysponujesz,co innego jak mialam meza i kasa byla wspolna i dawal mi np 2 tysiace na zycie a z facetem -fajnie ,milo,slodko,ale jak mi po paru miesiacach ladowal do wozka z markecie produkty a ja potem wyciągalam karte to juz smieszne przestawało byc,a ma swoja pensję ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam takiego z autopsji
Płytko żeby nie było że Cię odwodzę od miłości,ż emasz zrywać-nie daj sie wykorzystywać finansowo bo Ci to bedzie doskwierac,facet ma sie opiekować kobietą ,a nieraz w tych czasach jest tak ,ż eto my kobiety opiekujemy się meżczyznami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co powiecie na to?
Jeszcze większa prywatność, rejestracja to fikcja!;) Wpisujesz mail jaki chcesz, z głowy zmyślony, możesz mieć wiele kont, nie ma ograniczenia czasowego w pisaniu postów, w każdej minucie możesz wysłać kilka postów z kilku zakładek w których otworzysz forum i wpiszesz swoje nicki. Forum świeże, mało tematów, możesz zostać gwiazdą nowego forum ;) Odpowiedz innym albo sam/a załóż temat. :) http://informatywny.net/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się tylko
dlaczego przed jego wprowadzką nie podjęłaś kwestii finansów. Przecież to naturalne, że skoro razem zamierzacie zamieszkać również finanse trzeba jakoś wspólnie ustalać a także podział obowiązków. O tym powinniście porozmawiać kilka miesięcy temu. Teraz dopiero ocknęłaś się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytka pytka123
/znam takiego z autopsji/--to fakt,ze swoj grosz miec to jest niezaleznosc,ja nie oczekuje zeby ktos mnie sponsorowal,ale chcialabym np.by mi dawal jakas czesc kasy skoro 2 razy wiecej zarabia,albo zeby to wszystko bylo po rowno i mialo recei nogi,a czy vTy rozmawialas ze swoim o tym problemie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytka pytka123
no wlasnie powinnam,ale sadzilam ze to on podejmie temat,moge miec pretensje do siebie--sluszne,ale dopiero krotki czas mieszkamy razem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się tylko
a z facetem -fajnie ,milo,slodko,ale jak mi po paru miesiacach ladowal do wozka z markecie produkty a ja potem wyciągalam karte to juz smieszne przestawało byc,a ma swoja pensję ma Ja odłożyłabym całe jego włożone produkty na osobną kupkę i powiedziałabym - teraz za to zapłać! Dziewczyny, nie dajcie sie tak wykorzystywać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytka pytka123
doradzcie co mam teraz zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam takiego z autopsji
nie rozmawiałam bo ja nie chciałam ,zeby się na stałe wprowadził ,pomieszkiwał,miał parę rzeczy,zostawał np na weekend ja po rozwozdie cenię sobie niezależność nikt nie mówi o sponsorowaniu,ale jesli u Ciebei mieszka musi się dokładać do życia i to niestety miałaś ustalić przed wprowadzeniem ,albo porozmawiaj z nim niezwłocznie,spokojnie ale rzeczowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gogow
napisze ci ze masz strasznego chama na utrzymaniu, ja tez mieszkam z rozwodnikiem u niego jest tez 8 lat starszy i to on mozna powiedziec ze mnie utrzymuje , jestesmy narzeczenstwem wiec myslimy powaznie o sobie i o naszym zwiazku, to on pierwszy zawsze wychodzi z inicjatywa zeby pojechac do marketu po wieksze zakupy lub sie pyta jak wraca z pracy czy czegos nie chce , oczywiscie mam tez swoje zródło utrzymania , eh a ja na swojego narzekam w porównaniu z twoim moj to anioł, mowie mu jesc mi sie chce lub zrob mi herbate i od razu do kuchni leci, mieszkamy razem 2 lata i jeszcze mu sie chce nadskakiwac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam takiego z autopsji
ja nie odłożyłam ;-) ,ale zerwałam z nim ,nie chcę pasożyta choćby był przystojny jak cholera i słodki jak miód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ma wady i to widać gołym okiem,myślę że facet się nie zmieni,skoro jest rozwodnikiem to widocznie z żoną też było to samo,niech wraca na kawalerkę i ty się wprowadź do niego;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się tylko
To najwyższy czas usiąść razem i kawę na ławę... Na jedną kupkę układacie jakąś kwotę - na wyżywienie, opłaty, środki czystości, artykuły do wspólnego użytku. I podzielcie między siebie obowiązki domowe. Jeżeli to się nie sprawdzi, nie ma sensu nadal sponsorować Piotrusia Pana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam takiego z autopsji
no nie ma co się roztkliwiać nad takim postępowaniem tym bardziej,ze ma wady typu -zauważam piękne kobiety wkoło,za chwilę swojej w domu nie będzie doceniał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znalazł naiwną
,byl przy mnie gdy bylam w szpitalu,- no jasne,że miałby kłopot gdyby Ciebie zabrakło, ma dojną krowę ,opiekunkę ...pod nos podane...zadbane...żyć nie umierać! Cwany gośc...nad czym Ty się zastanawiasz!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wichrowe wzgórzaaaaa
o my przez te prace domowe się rozstaliśmy! owszem, miły, troskliwy, czuły, ale gary trzeba palcem pokazac! ja również dokładałam, chciałam, żeby było po równo, a jak się rozstaliśmy, to groził mi że nic z jego domu nie wezmę! DZIAD! a jak mowilam, sluchaj to i to trzeba zrobić - to co - przpypieprzam się, zrzędzę itd itp Bo ja każę.... no to prosiłam: kochanie pomóz mi, pamiętaj, zeby talerz od razu do zmywarki, pamiętaj kotku o śmieciach... NIe to też to nie pasowało. Ale jak nie wyprałam, to pytał się: aaaa gdzie się moje gatki? Ku... brudne, pierz sobie! Wstyd, dorosły chłop! Koniec końców sam obrócił to przeciwko mnie, bo ja mówię mu co ma robić i on ma dość. Dodatkowo padałam na ryj wieczorem (w koncu, tylko pracuje, robię przy dziecku, wszystko w domu) i nie czekam wieczorem w łóżku wypachniona, wydepilowana i uśmiechnięta na jaśnie pana. paszoł won!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×