Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kiwi1988ldz

30kg mniej! Zawalcz o Siebie i o normalne życie:) TYLKO DLA ZDETERMINOWANYCH!!!

Polecane posty

Gość nowawola
dzien drugi wczoraj ok, glownie warzywa- mialam rodzaje surowek z brokulem w tym jedna z feta. Ale znow wieczorem za duzo . Nic maczenego ani slodkiego ani smazonego. To 3 zmory Dzis na glowny posilek bedzie leczo. Reszte podsumuje sobie wiezcorem. Kiwi jaki jadlospis planujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowawola
a kopenhaska moim zdaniem jest narzedziem naduzywanym. Sama w sobie jest pewnie ok dla kogos, kto raz na kilka lat musi cos zrzucic - zrzuca do swojej starej wagi i idzie dalej. A najczesciej korzystaja z niej desperacji, rzucaja po kilku dniach albo koncza i po 2 miesiacach jojo, znow ja zaczynaja. A nawet w zalozeniach mozna ja stosowac raz na dlugi czas. Ja nie stosowalam nigdy bo na 100 % po miesiacu wrocilyby kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowawola
skasowalo moj poprzedni wpis. dziwne. Pytalam kiwi jak dzis twoj jadlospis. Ja jestem zadowolona, ze w czoraj nie tknelam nic cukrzonego ani macznego i nic nie smazylam. SAme warzywne rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja 20 mniej:)
od zeszlego roku zrzucilam 20kg. Meczylam sie strasznie, sama szukalam, ukladalam i myslalam, ze robie dobrze, ale dopiero jak poszlam do dietetyka, waga zaczela spadac. Wazylam 98, dzis jest 78.5. Jem 3xdziennie + 2/3 przegryzki, do tego sport-rekreacyjnie gram w kosza 2-3 razy w tygodniu i chodze do/z pracy, 40min w jedna strone. Zeby nie bylo-nie jem samej salaty, w weekendy winko a i jakies slodycze czasem zjem. Wazne, zeby to bylo w dzien gdzie gram. Zawsze modyfikuje to co jem do tego co robie w dzien-wiecej spalam-moge (ale nie musze!!!) wiecej zjesc. Mam problem z zylakami, wiec nie moge sie forsowac. Wszystko jest do zrobienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowawola
bardzo optymistyczna wypowiedz:) powiedz prosze ile to trwalo i czy obecnie nadal chudniesz i mniej wiecej w jakim tempie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja 20 mniej:)
hej! zaczelam w zeszlym roku latem, dwa lata temu mialam dosc powazna operacje-rekonstrukcja wiazadla krzyzowego. Do tego czasu zero sportu przez ponad 12 lat bo na basen daleko, silowni nie bylo albo cena kosmiczna a do tego ograniczenie w chodzeniu, o bieganiu moglam tylko pomarzyc, no i uzbieralo sie tych kg troche. Troche sporo. Wszyscy mowili ze nie widac, bo jestem wysoka, ale jak masz pelna szuflade ciuchow, w ktore dawno przestalas wchodzic no to zapala sie lampka, a jak stanelam na wage u lekarza to tylko powiedzialam "Matko Boska, to nie jest moja waga"!. no i zaczelo sie poszukiwanie sposobu. Musialam tez zrzucic troche przed operacja, a pozniej to juz bylo latwiej, bo zalecono mi rower, najlepiej stacjonarny. Zmienilam prace, juz nie bylo 10 min tylko 40 w jedna strone, wiec troche kg spadlo - z 98 do 90, ale wiadomo, ciagle malo. 7 miesiecy po operacji powiedzieli, ze moge zaczac cwiczenia bardziej intensywne i stopniowo obciazac kolana, wiec zaczelam dojezdzac na basen a ze w cenie byla tez silownia, to przed basenem silownia. W miedzyczasie probowalam diet, ale roznie to szlo, wiec poprosilam o skierowanie do dietetyka, czekalam kilka miesiecy, ale warto bylo, Pani ulozyla diete i poprosila o skontrolowanie rozmiarow porcji i tu byl caly problem! Dostalam tabelki, ale chodzilo glownie o to, zeby samemu wiedziec ile jesc. Zeby sprawdzic - najpierw przez tydzien zapisywalam co jadlem, kiedy i ile. Wazylam wszystkie posilki. A nastepny tydzien wedle zaleconych porcji. Mamma mia! tego bylo za duzo! no i zoladek byl rozepchany, wiec mozna bylo jesc a jesc. Pomogl mi rozpuszczalny w wodzi blonnik - jak juz nie moglam wytrzymac to pilam szklanke wody z blonnikiem. Pomoglo, teraz to zoladek sie skurczyl i jest ok. No i sport, jesienia zeszlego roku zaczelam grac w kosza, znowu kg w dol. Mam taki organizm ze musze cwiczyc, bo jak nie to obrastam tluszczem, momentalnie. Z tym, ze po tylu latach przerwy to zaczynalam powoli. Jak nie dawalam rady, siadalam na lawke, 5min przerwy i z powrotem na boisko. Jak wczesniej wspomnialam, wazne jest to kiedy i ile jesz. Jak bede grac, to zje troche wiecej kalorii, jak sie opieprzam to raczej salata:) Tak wiec co zadzialalo na mnie: 5 posilkow - sprawdzac wage posilkow, musi byc wszystko dostarczone, sport - ile dasz rade, suplementy - ja zestaw witamin oraz tran, zadnych spalaczy tluszczu czy takich tam podobnych o ile nie jestes pod kontrola trenera i jesli uprawiasz sport wyczynowy. Czy chudne nadal? Mysle ze tak, bo moja waga wyjsciowa byla 68kg. (183 cm) ale nawet jesli nie zejde z powrotem do wagi wyjsciowej, to jest ok, poniewaz trenuje 4 razy w tyg i nabieram masy miesniowej zamiast tluszczyku. I dziewczyny, robic swoje - potroszeczku do przodu. Ja mialam ok 3 miesiace przerwy w spadaniu wagi, bylo 81 i nie chcialo isc w dol, ale uparcie robilam swoje:) Jesli nie masz tyle czasu co ja na sport- trening interwalowy - bieganie albo skakanka. Ja jestem na niego za leniwa - lubie pograc w kosza, pobiegac, poplotkowac a trening interwalowy to po prostu zasuwanie na maxa. Ciagle mysle, zeby go zaczac, ale to w sferze chcenia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nowawola ja dzis na sniadanko szklanke kefiru wypiłam, teraz 2gie sniadanie jem 2kanapki jedna z wedlina druga z serem żółtym do tego połowa grejpfruta a do picia melisa:) nie wiem co bedzie na obiad:) chyba warzywa na parze zrobie :) dzis sobie robie mega dzień sprzatajacy:P zawsze sprzatam non stop ale dzis umyje okna, drzwi, futryny wszystkie zakamarki, szafy półki aby mi cały dzien zeszło:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowawola
fajna historia, podoba mi sie ze po ciezkiej operacji wrocilas powoli do dobrej kondycji i na stale uprawiasz sport. Ja probuje w sobie rozkrecic motywacje. Duzo rzeczy wprowadzilam juz dawno -ruch, ograniczenie rzeczy po ktorych tyje, jem wiecej warzyw. Ale to wszystko tak na pol gwizdka. Niby biegam, ale czasem co 3 dni czasem co 5. A to za malo. Niby malo jem pieczywa i maki, ale mam tygodnie, ze diete olewam i zajadam sie czyms smazonym. I efekty tez sa na pol gwizdka. Schudlam kilka kg, jak tylko czuje ze zaczynaja wracac pilnuje sie i spadaja. Ale zalezy mi na tym, zeby zdrowa dieta i ruchem obnizyc moja "stala wage" o jakies 5 kg i trzymac ja " z nawyku" a nie ciaglym pilnowaniem. Do tego trzeba zmienic upodobania, smaki i nawyki. Zapomnailam o kefirze. Bardzo go lubie a zupelnie nie ma go w moim jadlospisie! Kiwi sprzatasz dom, sprzatasz cialo, pewnie zaraz zaczniesz sprzatac umysl i ducha :) Lancuchowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nowawola jeszcze sie nie zabrałam do sprzatania do musiałam zabawic sie w BHpowca i opisac wypadek w pracy:-/ kuwa ja to nie wiem ale wszystko musze za wszystkich robic :-/ jestem ksiegowa, prawnikiem, handlowcem, bhpowcem kim kuwa jeszcze zostane???!!! Ja sie kuwa pytam kim do uja jasnego ! Ile mozna wiecznie innych wyreczac do uja Pana !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja 20 mniej:)
naprawde polecam male kroczki, ale systematycznie:) ja w ogole jestem straszny len. Sygnaly ostrzegawcze byly, ale jakos nie przemawialy, moj facet tez jakos nie naciskal (ale jak zaczelam, to bardzo wspieral, cwiczyl ze mna, chodzil na spacery, jemu tez sie przydalo bo sie zaokraglal:))dopiero waga u lekarza (w domu nie bylo) spowodowala, ze naprawde do mnie dotarlo, ze musze cos zrobic, bo rownia pochyla do utraty zdrowia przede mna. Najciezej mi bylo z dieta, bo mysle, ze ludzie oklamuja sami siebie z jedzeniem, a bo to sie nie liczy a to spale albo czegos sobie odmowie. Ja przez kilka miesiecy jadlam wedle zegarka i tak samo pilam wode, ktorej nie lubie. Czasem zamienialam na herbaty ziolowe, ale pilam/jadlam wedle planu. Teraz tez sie stara trzymac i jest mi latwiej bo intensywny trening zabija we mnie glod. Tak samo, jak cos robie, np. bizuterie, albo sprzatam:) wydaje mi sie, ze oj organizm jak nie ma co robic, to mysli o jedzeniu, a jak jest zajety to spoko:) teraz tez np. bardzo chce zaczac cwiczyc rano, przed praca, troche rozciagania albo nawet glupia skakanka, ale no nie daj sie, nie wie czy to jesien juz? mam poranne NIE CHCE MI SIE i tu pies pogrzebany. Jesli caly czas zoladek burczy, sprobuj blonnika rozpuszczalnego w wodzie. Mi tabletki nie bardzo pomagaja, bo dzialaja za pozno. wode to polkniesz i juz jest a tabletki to ok 20-30min zanim zaczna dzialac, tyle, ze jak bierzesz jakies leki/suplementy to na 20 min przed blonnikiem, bo ograniczy wchlanianie. A jak juz waga leci w dol i wskakujesz w stare ciuszki, no to jest super. Ja mam sporo nowych wlasnie dlatego, ze sie spaslam i nie miescilam. A teraz? Moj facet mnie nie poznaje:) musze tylko zoperowc zylaki, bo to tez wplywa na mobilnosc i tym samym wydolnosc organizmu. No kto bedzie mial sile robic cokolwiek z opuchnietymi i bolacymi nogami? u mnie jeszcze nie tak zle, wiec to raczej prewencja, ale jak nie zrobie teraz to kiedy? I naprawde nie ma wymowek:) rodzina? - oni nie na diecie, dla siebie mniejszy talerz, jak pelen to sie oczy nasyca:) ciagle glodna-blonnik, nie mozesz biegac, skakac-rower stacjonarny (ja po operacji pozyczylam taki malutki od znajomej) i podczas ogladania filmu, programu, pedalowac. Do tego kontrola co jesz i ile. Moze glupio zabrzmi, ale przez tydzien zapisuj ile i czego jesz. W gramach, podaj godzine a jak chcesz byc super dokladna to napisz jeszcze jak sie czujesz itp. Ja najczesciej przegryzalam cos w locie z nudow. Albo jadlam bo ktos cos jadl i poczestowal, a nie potrafilam odmowic. Zla? zamiast jesc-pocwicz. Kiedys lubilam slodkie to zeby troche oszukac organizm kupilam kilka esencji smakowych - czekoladowa, trusakawkowa itp. Zmieszac z bialmy serkiem albo jogurtem, nie za duzo i nie za czesto. Smakuje jak czekolada a kalorii mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×