Czy w PL podaje sie jeszcze niemowletom wit. D?

Ja rodzilam 5 lat temu w PL, moje dziecko do roku mialo podawana wit. D Moja kuzynka rodzila prawie rownolegle w Szkocji i tam jej corka wit. D nie miala podawane. Kuzynka dopiero, gdy dziecko mialo pol roku dowiedziala sie od swojej matki o istnieniu wit. D dla noworodkuw i niemowlat. Jednak nie zdecydowala sie jej podawac, bo w UK nie ma takich zalecen. Mnie to dziwi, zwlaszcza, ze tam pogoda szara, bura przez wiekszosc roku, slonca malo. Gdy bylam tam u kuzynki na urlopie, widzialam wielu pokrzywionych ludzi, jej dziecko tez ma jakies takie krzywe nozki.

teraz już zalecają i tam podawanie wit. D - bodajże od ub. roku; poza tym połozna mi mówiła, że np. w naszym rejonie jedynie 10% kobiet karmi piersią, a to znaczy, że reszta pije mm, które zawiera vit. D nie widzę tu wielu pokrzywionych ludzi, a krzywe nogi to czasem efekt dziedziczenia...

EX-dr.bill-ja karmilam mm a mimo to mialam podawac wit. D. Bo w mleku ponoc bylo jej malo.

w UK (z powodu charakteru pracy męża) i powiem że przy pierwszym dziecku były zupełnie inne zwyczaje (brak podawania wit. D, ciąża słabo kontrolowana) i z czystym sumieniem mogę powiedzieć że opiekę medyczną mają do bani jeżeli chodzi o położnictwo i neonatologię . Od roku natomiast na stałe przeprowadziliśmy się do Austrii i tu urodziłam i wychowuję swoje drugie dziecko i nie ma porównania . Witaminę D każą podawać do roku czasu (zalecenie z szpitala) a często zdaniem lekarzy pediatrów do momentu aż nie nastąpi sezon ciepły (córka urodziła sie z lutym), cała ciąża i poród był świetnie objęty opieką i choć wizyt ginekologicznych podczas ciąży jest tu tylko 5 to jednak bardzo sobie chwalę jakość tych badań i wywiadów.

urodziłam dwoje dzieci w Szkocji i z czystym sumieniem moge powiedzieć, ze opieka nie jest do bani - jest inna, nie mówię, że idealna, ale jak dla mnie dużo lepsza niż w Polsce

Witaj. Z tego co mi wiadomo trzeba dziecku podawać witamine D do ukończenia roku jeżeli jest karmione piersią. Jeżeli mm to nie trzeba. Tak mówiła mi pielęgniarka srodowiskowa;)

Ja rodzilam 3 miesiace temu i wit.D nadal nie przepisuja u nas( mieszkam w Anglii) Starsza corka ma 6 lat tez urodzona w Anglii i tez nie miala w ogole przepisanej tej witaminy

ok. to może to tylko w Szkocji wprowadzili

Ale tak szczerze mówiąc co to za różnica Polska czy Szkocja? Dziecko to dziecko, taki sam organizm i jego potrzeby na witaminy

ale inny klimat - tam gdzie słońce organizm sam wytwarza witaminę D i wtedy się można obejśc bez podawania - wystarczy chyba z 15 min. dziennie na słoneczku

U nas jesli chodzi o witaminy to lekarze naparwde sa ostrozni i pzrepisuja je wtedy gdy rzeczywiscie jest taka potrzeba.Bedac w ciazy zalecane mialam tylko by lykac kwas foliowy i to wszystko.tak samo tyczy sie dzieci.Po co faszerowac je suplementami? A ta wit.D przepisywana jest owszem ale wtedy gdy organizm dziecka tego wymaga,gdy ciemiaczko sie powoli zrasta i takie tam.Nie laduja w kazdego malucha tego.

skonstruowany tytuł bo niby dlaczego w Pl mieliby już nie podawać wit. D tylko dlatego że w Szkocji czy UK jej nie podają? Z tego co wiem na pewno to w większości krajów Europy podaje się noworodkom wit. D tyle że w różnych okresach (u noworodków aż do roku i od roku aż do 3 roku zycia w niektórych państwach).

ex....Ja tam tez jestem mega zadowolona z tutejszej opieki,niektorzy marudza ze jest licha,a ja twierdze ze jest poprostu inna niz w Polsce co wcale nie znaczy ze gorsza :)