Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rozgoryczony, naiwny

Dała mnóstwo nadziei i odeszła

Polecane posty

Gość rozgoryczony, naiwny

Nigdy nie układało mi się z dziewczynami. Zdaję sobie sprawę, że mam wady, które trudno zaakceptować. Jednak trzy lata temu poznałem dziewczynę, z którą świetnie się rozumiałem, bardzo fajnie spędzaliśmy ze sobą czas. Spotykaliśmy się jak kumple, chociaż nie ukrywałem, że mi zaczyna zależeć. Tak to się ciągnęło kilka miesięcy, przez które zdążyłem się zakochać. Mówiła, że nie ma nikogo, ale ja miałem złe przeczucia, bo miała "przyjaciela" a ja podejrzewałem, że to coś więcej, choć zapewniała mnie, że nie. W końcu nadszedł moment, że ja potrzebowałem czegoś więcej. Postawiłem jej ultimatum, że jeżeli nie chce być ze mną, to nie chcę tego dalej ciągnąć, bo mnie to męczy. Dowiedziałem się też, że ona jest z tym facetem już dosyć długo.. I tak się rozeszło. Bardzo cierpiałem bez niej, niesamowicie tęskniłem. Kilka razy próbowałem to odwrócić. W końcu po roku odezwała się, potrzebowała mojej pomocy. Oczywiście dostała ją, a nasze relacje się ocieplały. Znowu zaczęliśmy się spotykać. Ona zerwała z tamtym, a ja starałem się znowu o nią. Tym razem było dużo więcej czułości, byliśmy jak para, miałem nadzieję, że wszystko się układa. Trwało to około trzy miesiące. Wróciła do tamtego. A ja umieram z bólu, nie mam ochoty żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cssns
za szybko się poddałeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeee, Sebek to ty?????
Normalnie jak moja historia , ale sprzed lat 10:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tadam!
No niestety, jesli drugi raz nie zaskoczylo, to nie liczyłabym na happy end :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baszarteg ;)
"Takiej miłości każdy młodzian czeka, tak być kochana chce każda dziewczyna; czemuż w najświętszym z popędów człowieka tkwi tak straszliwego cierpienia przyczyna? " ufff :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniec wakacji
jak facet jest mameją, to baba go zgnoi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabulon
nie płacz po niej, to zła kobieta była.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Tym razem było dużo więcej czułości, byliśmy jak para, miałem nadzieję, że wszystko się układa. Trwało to około trzy miesiące. Wróciła do tamtego." musiałbyś być ślepy by nie widzieć że cię olewała, pizduś z ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baszarteg ;)
"tak, to z bolu ryczy ranny los" łoczytany-eródyta -cizas (tak sobie stopnióje..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozgoryczony, naiwny
Z tym, że ona mnie nie olewała. Mówiła mi, że nie chce do niego wracać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×